I stało się - zabił Ofelię. W tej scenie był jeszcze bardziej obrzydliwy niż w tych kiedy produkuje się na polu seksualnym. i ta ślina lecąca mu
z ust - blee.
Naprawdę??:D i tak jędzy nie lubiłam a nawet bardzo;) no proszę wystarczyło przegapić odc a cos się dzieje;p
Nadrobię!!:D zaraz świeżutki -jak dla mnie odcineczek sobie zarzuce:D no nie moge przegapic jak ta wywłoka umiera;p
To fajnie ;) Ja na śmierć zapomniałam, że teraz "TDA'' leci od poniedziałku do czwartku, włączyłam tv4 a tu... Galileo.
I jak tam wrażenia? Bo co do tego, że fajnie iż ją zabił nie mam wątpliwości. Jednej kreatury mniej, ale chciałabym, żeby ktoś tego erotomana zaczął szantażować albo coś, a on nie mógłby nic zrobić. Wtedy mogłoby być ciekawie. A tak tylko on jest wielkim Führerem.
Berniii rzadzi w tym odcinku:D Ofelia głupia s.uka dobrze że jej sie zmarło;/ kurczę bo ona nie z tych co by powiedziała Osvaldo, ze jego kupel go oszukał, więc za nią nie tęsknie! A ogólnie Max zachował się się w końca jak facet. pojechał wyjaśnił!! No a Maria nie ona jeszcze przez milion odcinków będzie się imac czy powiedzieć czy nie powiedzieć;/ a co do końcowej sceny;] To pooszli! Na całego:D ale dobrze się oglądało;) tylko czy ten tapczan to nie czasem z kuchnio-salonu dziewczyn?? Hmm... nie bała się że ktoś wejdzie? No szok:D Maria jak szalona:D hehe no jak na taka cnotkę to zaszalała na całego!
Dobrze, że obejrzałam;]
Też się dziwiłam, a jakby Nathy weszła to co wtedy? ;) bo Linda jest przyzwyczajona do takich widoków