Triumf miłości oceniam na 9 a na tv 4 oglądam Osaczoną

Ja ogladałam Osaczoną, ale gdzieś po 100 odcinku się mi znudziło w sumie.A Triumf miłości oceniam na 9

"TDA" (na razie) oceniam na 7. A co do ,,Osaczonej", to też po jakimś czasie przestałam ją oglądać. Teraz czekam na jakąś nową telkę w tv ;]

Pytanie jest dość nieprecyzyjne.
W skali telenowel, TDA zasługuje na 6/10.
W skali kina na nie więcej niż 3/10.

hahaha!! ale się uśmiałam:D

Jeśli chodzi o mnie TDA oceniam póki co na 9 oprócz tego oglądam jeszcze Sortilegio a wcześniej oglądałam Osaczoną Mi Pecado i Nie igraj z aniołem

Sydziuchna, uważaj, bo od tego śmiechu robią Ci się zmarszczki ;-).

dla mnie Triumf miłości jest na 10!!!