Okił trafił w samo sedno. Wystarczy ludzi zaszokować i niech wszyscy na siebie wrzeszczą i już jest hit. Po co gra aktorska - co to jest w ogóle? Po co to wszystko o co starają się aktorzy, żeby móc pojawić się w tv. Wystarczy wysłać maila na casting, przyjść, pokazać jakim to się nie jest żądnym sławy prymitywem. A potem to "dzieło" leci na antenie. Teraz już tylko czekać na pełnometrażowy film, albo na "a co słychać u naszych bohaterów po dłuższym czasie?". To się ku*wa nigdy nie skończy...