Ja najbardziej lubię Ana Lucia Angelique pięknie wygląda w tych długich kręconych włosach
Oczywiście,że Ana Leticia ;) za jej charakterek, cięte riposty i całokształt, bez niej byłoby nudno.
Nie zmienia to faktu,że Angie jest rewelacyjna w trzech odsłonach ;)
A ja najbardziej lubię Anę Laurę wprawdzie irytuje mnie jej naiwność i to że tak daje sobą manipulować ale myślę że i ona w końcu pokaże charakterek ;-) poza tym Angie jest piękną kobietą i nie potrzebuje mocnego makijażu ani mini żeby zachwycać wyglądem :-)
Anę Lucie za to ,że jest idealnym wypośrodkowaniem między siostrami ..nie jest ani taka grzeczna jak Laura ani zła jak Leticia ..jak każdy człowiek ma wady i zalety . Czasami płacze i pokazuje słabość ale walczy o swoją miłość ,jest też bardzo utalentowana i nie moge oderwać wzroku od jej cudnych włosów ,są przepiękne !
Uwielbiam też Ane Leticie za jej seksowne stroje , cięte riposty , stawianie na swoim . Jest po prostu genialna .Jej postać skrada całe show ,jest mega ciekawą postacią i nakręca całą telkę.
Ana Lucia i Ana Leticia są świetne i ciekawie będzie gdy sie dowiedzą,że kochają tego samego faceta :D
Ana Laura jest dla mnie nijaka , do bólu dobra i grzeczna ,siostra steruje nią jak chce a w dodatku te jej ubrania i ruchy w ogóle mi sie nie podobają .Szkoda mi jej i życze jej dobrze ale póki co nudzi mnie.
Trzy razy Ana(l). Laura, Memeja, ''Laura''. Którą wybrać? :D
Zdecydowanie Ana Laura.
Czemu? Tzn.... wiem, że może irytować swą słodkością i naiwnością itp. Mnie też irytuje czasami, ale właśnie za to ją też lubię. Jest taka refleksyjna, nie wychyla się, nie wywyższa, jest pasywna, nieśmiała, taka... tajemnicza też, bardzo słodko-kobieca. A to, że kuleje to mi nie przeszkadza. To też jej dodaje poniekąd pewnej ''aury tajemnicy''. :) No i jest bardzo wrażliwa. Tak jak ja. :) Też jestem osobą niepełnosprawną, więc.. Zasada ''trafił swój na swego'' sprawdza się u mnie chyba bardziej niż ''przeciwieństwa się przyciągają''. Przyciągnęła mnie do siebie, bo mamy podobną osobowość. Ot co. W prawdziwym życiu widzę ją jako dobrą przyjaciółkę, lub nawet siostrę.
''Ana Laura'' jest druga (oh, pardon, to Ana Leticia, w sumie to i tak jedna i ta sama osoba, tylko ma roztrojenie jaźni :D). No, jest po prostu genialna. :D Gdyby nie ona to ta telenowela byłaby po prostu nudna. Jej zagrywki są po prostu świetne. Makijaż zbyt mocny, ale spódniczki ma niczego sobie. :) Zastanawiam się czy przypadkiem Boyer nie miała z nią najciężej, by ją wykreować? Co jak co, ale Oskar za tę rolę jej się należy. Wadą jest tylko to, że jest trochę zbyt mało perfidna (obejrzyjcie sobie jakieś Trudne Sprawy to zobaczycie jak perfidni potrafimy być dla samych siebie). Jeszcze jej brakuje czegoś. Ogromny plus za jej durne pomysły z przebierankami. Jest w serialu cudowna, ale w prawdziwym życiu nikt by z nią nie wytrzymał. Żal mi jej nawet.
Plus za stanowczość. Ona jest po prostu p i e r d o l n i ę t a. :O
Trzecia to ta memeja (tak ją nazywam). Memeja aka ''Lucia'', bądź Lucia aka ''Memeja'' może i jest jakimś kompromisem pomiędzy tymi dwiema, ale właśnie dlatego jest taka... nudna. Nic do serialu praktycznie nie wnosi. No niby jest miła, walczy o siebie, ma pasję, też ma swoje zagrywki, i chyba nawet najładniej się ubiera i czesze, ale... to nie to. Jednak wolę postaci które są całkowitym przeciwieństwem siebie, bo przynajmniej wtedy jest ciekawie oglądając je w tej samej sytuacji (jak np. płacz Laury przed Leticią, gdy ta nie chciała jej wpuścić, albo jak jej dała po twarzy, lub udzielała jej swoich ''rad''). Memeja jako złoty środek... to po prostu złoty środek, ot tak, by zapełnić lukę w serialu. Ktoś nawet tu kiedyś pisał, że ta postać była dobra na samym początku, ale się stoczyła. Nie mam wątpliwości, że Lucia/Memeja namiesza w relacji z Leticią, i Laurą osobno. Chciałbym to zobaczyć.
A ja właśnie lubię. Być może dlatego, że znajduję z nią wiele cech wspólnych.
Ale fakt, czasem irytuje tą naiwnością.
Ja na bardzie lubie Lucie. Jest po środku między Laura i Letica. Letica może jest ciekawą postacią, ale jednak jest to czarny charakter. Jest zła , zdolna do wszystkiego, ja zawsze chce aby takie postacie poniosły karę. Zwykle nie lubie czarnych charakterów ,ale tu jest wyjątek.
Ana Leticia - moja ulubiona siostra, w gruncie rzeczy bardzo wrażliwa dziewczyna nieszczęśliwa z powodu zakazanej miłości do własnego wujka. To kobieta piękna, wygadana, kontrowersyjna, zmysłowa, pomimo szaleństwa spośród wszystkich trzech sióstr jest najbardziej inteligentna. Potrafi stworzyć chemię z każdym z trzech głównych mężczyzn.
Ana Laura - straszliwie naiwna, ubiera się koszmarnie, jest jej mniej niż pozostałych sióstr, brakuje mi jej zmysłowej strony, liczę, że w końcu przygada Anie Leticii zamiast znosić jej obelgi.
Ana Lucia - z bardzo wesołej, upartej dziewczyny zbyt często robi się mdła posłuszna Soledad marionetka, nie lubię zbytnio scen z nią, bo często prowadzi nudne rozmowy z Santiago lub o Santiago.