Spotkanie Diana ze złym Cooperem, jej reakcja w zestawieniu ze sceną, w ktorej dostaje od niego sms o tajemniczej treści. Sam nie wiem co o tym mysleć. A wy co sądzicie?
Stawiam, że odpowiedź poznamy, kiedy dowiemy się co miało miejsce między nimi tej nocy, kiedy pan C. zaszczycił Diane. Ale ogólnie myślę, że to był rodzaj zastraszenia, sygnału, że teraz jest wolny, więc niech lepiej sobie Diana uważa.
Tyle, że był wolny 25 lat, i raczej go ona nie obchodziła. Musi być w tym coś więcej, tym bardziej, że Diane zerkała co chwilę na telefon w tym odcinku, jak gdyby się spodziewała wiadomości od Boba/Coopera.
Zerkala... i do tego jej telefon byl zablokowany, co chyba poglebialo jej nerwowosc. Tylko dlaczego byl zablokowany? Przez kogo?
Byli w samolocie, pewnie zwyczajnie nie miała zasięgu. Tamara i Gordon łączą się przez sieć FBI więc pewnie lepsza, i ich działały.