PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 27 tys. ocen
8,0 10 1 27445
8,9 29 krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

Dougie dalej powtarza ostatnie słowa czy się rozkręcił?

użytkownik usunięty
pawkaz3

Dla odmiany porządnie przy*ebał karzełkowi i zaistniał w mediach:D

ocenił(a) serial na 9

Dooobry odcinek :D

ocenił(a) serial na 10
pawkaz3

Bardzo dużo się działo, na prawdę warto obejrzeć, choć zdecydowanie najlepiej ogląda się jak Coop bije karła. :D

ocenił(a) serial na 10
pawkaz3

W jednej scenie nawet ekspozycja była, byłem w szoku :D

pawkaz3

Tak jak narzekałam na ostatnie 6 odcinków tak siódmy o niebo lepszy :) Coś się w końcu dzieje, wyjaśnia a i brak dłużyzn. Najlepsza Diane :)

pawkaz3

Chciałoby sie powiedzieć .. TAK!, od siódemki ruszamy z kopyta, idziemy po swoje, od teraz cały serial nie będzie się już dłużył jak makaron w rosole! :] Chociaż może i to akurat nie jest tak kiepskie, ale niedorzeczności zaczynają się lać strumieniami :]

ocenił(a) serial na 10
marianzestawow

Niby jakie niedorzeczności?

GregoriusJ

Dian coś tam bredzi że nie podoba jej się Cuper, płacze itd. , ale żadnych konkretów. Odciski palców nie zgadzają się, ale nie problem, tak ma być - jakaś zabawa Gordona z palcami panienki - pewnie coś to znaczy, ale piron wie.
Karzełek nie potrafi nacisnąć spustu, ale w porządku, to akurat dla dobra scenariusza. No i ten nacisk na szefa więzienia .. biedak, tak sie wystraszył.. teraz dostanie ze 20 lat za wypuszczenie więźnia co ma na karku narkotyki, broń itd. Powiem tak .. serial wenezuelski momentami nie odstaje od tego Twin Piksa .. tak momentami na siłę to wszystko idzie, żeby tylko pchać kolejny odcinek.

ocenił(a) serial na 10
marianzestawow

Niektórzy tak strasznie nie ogarniają konwencji tego serialu, że ja nie wiem po co się męczą z oglądaniem xD
Diane coś tam bredzi i nie dostajemy pełnej odpowiedzi z prostego względu - są następne odcinki, pewnie ten wątek będzie poruszony. Na razie czytając między wierszami wnioskuję, że miała romans z dobrym Cooperem i doszło między nimi do jakiegoś konfliktu, istnieje też druga ewentualność - zły Cooper niedługo po opuszczeniu Twin Peaks mógł ją zgwałcić. Wyjaśniałoby to nerwowość i negatywny stosunek do innych agentów FBI ("f*ck you!" rzucane do wszystkich). Nie wiem, trzeba zaczekać na więcej informacji. Co do czytania między wierszami - Lynch i Frost lubią operować zagadkami, jak np. scena z palcami Tammy. Zły Cooper powiedział do Gordona w czwartym odcinku "it's yrev very good to see you again old friend". Dziesięć słów, dziesięć palców. "Yrev", czyli "very" powiedziane wspak, wypada na palec serdeczny, czy jak to określa Gordon, "spiritual finger". Ważny palec, na nim nosimy obrączkę. Agent Cole lubi w sposób enigmatyczny dawać wskazówki swoim podwładnym (co widzieliśmy w "Fire walk with me") i tym samym daje do zrozumienia, że coś z Cooperem jest nie tak. "Yrev" wypada na palec serdeczny, jest to metafora odwróconej, złej osobowości złego Coopera. Kolejnym znakiem dla agentów są odwrócone odciski palców, kolejny sygnał, że nie mają do czynienia z prawdziwym Cooperem. Jest to swoją świetny pomysł, że doppelgangerzy mają odwrócone odciski palców.
Sprawa z naczelnikiem nie jest do końca wyjaśniona. Może pociągną ten wątek w następnych odcinkach (np. sfinguje ucieczkę z więzienia), najwyraźniej czymś strasznym zagroził mu Cooper, że wolał zaryzykować odsiadkę. Dla mnie mogliby tego wątku nie wyjaśniać, fajnie działa na wyobraźnię (oderwane psie łapy chyba mają to do siebie).
Serial wenezuelski jest dobrym tropem, bo "Twin Peaks" zawsze był naładowany wątkami z telenoweli i tanich kryminałów. Przecież cały wątek tartaku w oryginalnym serialu był po brzegi wypełnionymi absurdalnymi elementami rodem z "Klanu" czy "Mody na sukces" - bohaterowie fingujący swoją śmierć, udawanie kogoś innego, tajemnicze skrytki z fałszywi księgami wieczystymi, płatni mordercy, tajne spotkania w dziwnych miejscach itp. Tak więc karzeł, który zabija śrubokrętem i nie umie strzelać to naprawdę nic dziwnego, przecież tego wątku nie sposób traktować poważnie, bo bazuje na absurdzie, przerysowaniu i kiczu.
Taka rada - uruchamianie wyobraźni i oglądanie z pewnym dystansem tego serialu jest w pełni wskazane. Nie można liczyć na podanie wszystkiego na tacy (to zupełnie nie ten typ serialu) ani traktować pewnych wątków poważnie i doszukiwać się realizmu.

GregoriusJ

i to się nazywa odpowiedź :)

whitestripes_333

No pewnie, dobic niedobitków telenowelowymi odpowiedziami .. w zupełności wystarczy Lincz :]

marianzestawow

Ale nie czepiaj się mnie tylko kolegi który Ci odpisał i wyłożył kawę na ławę. Jak tak kiepsko dla Ciebie to po prostu nie oglądaj, nikt Ci nie każe.

GregoriusJ

Popieram :)

ocenił(a) serial na 9
GregoriusJ

Świetna interpretacja odnośnie Diane jak i palców. :)

GregoriusJ

z fanatykami jest ten problem ze zawsze macie odpowiedz albo te teksty w stylu "nie ogarniasz konwencji"

ocenił(a) serial na 9
Justyna_0288

No ale taka jest prawda, a mnie daleko do fanatyzmu. Oczywiscie pastisz jest idealna wymowka dla tworcy. Cos mu sie uda - tak mialo byc, a cos nie - to pastisz! :D Ale umowmy sie, ze Lynch to nie jest jakis tam rzemieslnik:)

Qjaf

"no ale taka jest prawda" - tez kocham ten zwrot

ocenił(a) serial na 9
Justyna_0288

A ja kocham takich co pozuja na psychologow, arbitrow i lekarzy dusz:)

ocenił(a) serial na 10
Justyna_0288

Czy jeżeli byłbym profesorem fizyki kwantowej i powiedział Ci, że bez podstaw nie masz się co się brać za fizykę kwantową, to byłbym fanatykiem? Raczej pragmatykiem, który twierdzi, że głębsze zrozumienie pewnej materii wymaga posiadania określonych informacji specjalnych ;) Jak już wszyscy mówią co kochają to dorzucę się i ja: filmy D.Lyncha :D

wojtar3

nie porównuj odbierania filmów (co jest subiektywne)do konkretnej wiedzy jaka jest np fizyka kwantowa. To śmieszne. To ze ty kochasz lyncha, nie daje ci ci prawa do pisania tekstów w stylu nie ogarniasz konwencji czy innych gornolotnych bajek.

ocenił(a) serial na 10
Justyna_0288

No tak, najprościej nazwać kogoś fanatykiem ;)
Załapanie konwencji jest ważne. Często ktoś źle ocenia film/serial z tego powodu, że po prostu nie załapał intencji twórcy. Stąd np. opinie o "Bękartach wojny", że to beznadziejny film, bo nie trzyma się prawdy historycznej. To jest ewidentny brak wyczucia konwencji. Podobnie było gdzieś na tym forum z osobą, która uważała kiepskie efekty specjalne w "Twin Peaks" za objaw lenistwa twórców. Ano bzdura, taka stylistyka jest celowa. Po pierwsze ten serial wpisuje się w surrealizm i realistyczne efekty specjalne zwyczajnie do niego nie pasują, po drugie to jest element stylu Lyncha, on po prostu lubi takie zabawy kiczem. Może się to komuś nie podobać, jasne, ale przypisywanie tego indolencji twórczej jest błędem.

ocenił(a) serial na 10
marianzestawow

Ufff... chociaż jedna osobaXD
Wyraźnie jesteśmy w mniejszości z poglądem na ten odcinek;]
Dla mnie on też nie miał "tego czegoś". Zamiast wizualnego odjazdu dostaliśmy wartką akcję popychającą fabułę do przodu, niestety często z banalnymi rozwiązaniami, dużo ekspozycji, a w warstwie obrazu nudy.
W dużej mierze siódmy odcinek oglądało się beznamiętnie, jak jakiś kolejny taśmowiec, gdzie czasem krew, a czasem łzy... a to przecież Twin Peaks... wyłom w historii telewizji.
Oczywiście jak zwykle swoje wrażenia i spostrzeżenia przelaliśmy na kamerę:
https://www.youtube.com/watch?v=Sc4pD58PE7A&t=
Ale obawiam się, że duużo osób może się z nami nie zgodzić.

nynavee

dobre macie te filmy, chciałbym się do was zapisac ;] ps. jesteście małżenstwem ? bo tak to mi wygląda :]

ocenił(a) serial na 10
marianzestawow

Dzięki, zapraszamy:D Małżeństwem jeszcze nie, ale jest w planach;p

nynavee

Super, biere sie do roboty ;] a pytałem bo zauważyłem jeden pierścionek .. ale to pewnie zagrywka w stylu Lyncza, żeby ciekawskim spać nie dało ; ]

ocenił(a) serial na 9
marianzestawow

co sie ma dluzyc....to jest lynch mnie tam sie nic nie dluzy nawet gosciu zamiatajacy podloge:) poprostu lubie lyncha i jego pokrecony styl

ocenił(a) serial na 10
goraca_bulka

Akurat scena z zamiataniem to już była przesada, nawet mnie to wkurzyło ;)
Ale ogółem dłużyzny mi nie przeszkadzają, sprzątanie Roadhouse to na razie jedyna rzecz, którą bym wyciął.

pawkaz3

gryzie mnie taka jedna kwesta odnoście ostatniego odcinka. nie ma, co prawda, jakiegoś znaczącego wpływu na dalszy rozwój fabuły, ale obawiam się, że czegoś nie załapałem. Otóż Jane-Y Jones zdaje Douggiemu relację z ich aktualnego stanu majątkowego i gani go za przepuszczanie pieniędzy w kasynie. Z jej słów wynika, że ich sytuacja, tym bardziej po spłacie dłużników, jest trudna. i że moooże jak dostaną odszkodowanie za auto, to uda im się kupić nowe. Przecież on tam wygrał ponad 400 000$! No chyba, że Douggie Jones przed "zamianą" z Cooperem był hazardzistą i słowa Jane odnoszą się właśnie do tego. może mają jakieś inne długi czy kredyty...

Gerry

"te pieniądze są dla nas i sonnego jima, co nie znaczy że masz nimi szastać na prawo i lewo". Co oznacza tyle, że bierzemy pieniądze z ubezpieczalni za spalkone auto i żyjemy normalnie czyli niewystawnie a te co pieniądze co wygrał mr. Kumulacja są na przyszłość : ]

ocenił(a) serial na 7
marianzestawow

Jakby się ktoś zastanawiał co gwiżdżę Gordon w swoim biurze to jest to kawałek "Engel" Rammstein-a :D
http://www.vanityfair.com/hollywood/2017/06/twin-peaks-easter-eggs-part-episode- 7

ocenił(a) serial na 10
Denat800

Ktoś, kto miałby czelność wyciąć scenę z "zamiataniem" nie jest godny oglądać Lyncha ;) Toż to było cudo. W tym było więcej metafizyki niż we wszystkich papieskich biografiach i opowieściach z krypty razem wziętych :P

ocenił(a) serial na 10
Gregory_P

You're damn right, Harry.

ocenił(a) serial na 10
Gregory_P

Nie sądziłem, że zamiatanie podłogi wzbudzi tyle emocji i sprzecznych opinii. To chyba najczęściej komentowana scena tego odcinka :p
Lynch, coś ty narobił, cholerny geniuszu.

ocenił(a) serial na 10
GregoriusJ

pozamiatał

ocenił(a) serial na 10
ganesa

Ten suchar też już parę razy widziałem ;)

ocenił(a) serial na 10
Denat800

To raczej kawałek "Amarcord" Felliniego (którego Lynch szczerze podziwiał).