Po dwóch tygodniach przerwy, przed którą zobaczyliśmy psychodeliczny epizod nr 8, wracamy do głównego biegu wydarzeń. Samego Coopera jest w zasadzie mało, jest już połowa sezonu a tymczasem nie widać na horyzoncie momentu, w którym agent Dale zaszczyci nas jakimiś ciekawymi przemyśleniami, choćby wygłaszając peany na cześć kawy. Cały czas pozostaje mentalnym inwalidą... z trailerów natomiast widać, że będą ujęcia w tym sezonie, na których prowadzi samochód a zatem to nastąpi. I mam przeczucie, że będzie to spektakularne wydarzenie... a ponieważ to Lynch, po którym należy spodziewać się niespodziewanego... Zobaczymy. Tymczasem ta odsłona 9-ta. Trzech policjantów z Vegas (wśród nich jeden, o głupkowatym śmiechu i wyglądzie mało inteligentnego człowieka) rozpoczyna śledztwo ws. Dougiego - to może być ciekawe. Zatrzymują Spike'a (przygotowania do tej akcji to istna fuszerka), ciekawe czy naprowadzi na trop pana Todda... oraz jego mocodawcy, Mr C. Ekipa Gordona ląduje w Buckhorn i spotyka się ze śledczą z Pentagonu oraz przesłuchuje siedzącego w celi dyrektora szkoły. Ciekawa sprawa. Czyżby pan Hastings przebywał w Chacie? Spotkali Garlanda Briggsa, czy może jego kopię... no a w Twin Peaks widzimy po latach matkę Bobby'ego, która przekazuje synowi i jego kolegom przedmiot, a w nim m.in. kartka z tajemniczym sygnałem, jaki stacja radarowa na jednym z bliźniaczych wzgórz wychwyciła przed 25 laty (patrz 2 sezon) - robi się coraz ciekawiej. Co mamy jeszcze? Chyba te dwie dziewczyny, o których wspomniał Jean-Jacques Renault. Jedna z nich, sprawiająca wrażanie nieświeżej i jeszcze "obdarzonej" ohydną wysypką nieco podobna do "naszej" Margaret ;) Jakaś taka neo-Laura i neo-Ronette? Zobaczymy co będzie dalej. Póki co Mr C wysłał kolejnego swojego zakapiora (granego przez Tima Rotha) by zlikwidował kolejną osobę. Gdyby oceniać osobno, to epizod raczej przeciętny. Ale pamiętajmy, że to fragment większej całości :)
Żyłem świadomością,że chata znajduje sie pod wodospadem. Mam nadzieje że Lynch dokreci jakiś 2 godzinny film w przyszłym roku.
A gdzie widziałeś ten zwiastun, w którym prawdziwy Dale prowadzi auto? Bo to potężny news;)
Briggs łączy tutaj większość wątków. Wydaje się być międzywymiarowym sprzymierzeńcem dobrego Coopera i jednym z najbardziej świadomych wrogów Mister C. To dzięki niemu każde ze śledztw idzie do przodu. Nie było przypadku w tym, że jego głowa dryfowała, mówiąc "blue rose", czym major dawał do zrozumienia, że wie naprawdę sporo i nawet w tym ograniczonym stanie może sporo pomóc.
Rzeczywiście jeśli patrzeć na ten odcinek osobno, to jest średni, ale wpisuje się (chyba) dobrze w większą całość.
Sporo różnych wniosków w tym temacie podrzucamy tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=2GfLC7litWw
Zabraklo mi Jednorekiego ktory juz we wcześniejszym odcinku mowil dobremu cooperowi, ze musie sie obudzic.
Zależy czym to przebudzenie będzie;) Ja bym jednak wolał, żeby Cooperowi nazbierały się wszelkie wspomnienia i to poprzez kumulacje dało nam prawdziwego agenta:)
Proszę bardzo, tu fragmenty ujęć z trailerów:
https://www.youtube.com/watch?v=wUv9Ks2nSsg
Niektórych scen jeszcze nie widzieliśmy, a Cooper za kierownicą około 7 min. 30 sek. Przynajmniej mam nadzieję, że to prawdziwy Coop! ;)
Wiele osób pisze na różnach forach, zarówno polskich jak i zagranicznych o powrocie "starego, dobrego Coppera". Mnie się wydaję, że to nigdy nie nastąpi, to znaczy, nawet jak Dale odzyska pełną świadomość nie będzie to stary Cooper. Temu facetowi wycięto z życia 25 lat, do tego najprawdopodobniej zniszczy rodzinę Jonesów, zastępując Dougiego. Może i Dougie był "spreparowany", cokolwiek to wg. twórców znaczy, ale jego żona i dziecko wydają się prawdziwi. Naprawdę nie sądzę, żeby po tych wszystkich wydarzeniach był to stary, wesoły Cooper, wychwalający placek wiśniowy i będący miły dla wszystkich. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby wrócił do Twin Peaks i przywitał się z Hawkiem, będąc pełnym entuzjazmu człowiekiem. Moim zdaniem byłoby to zbyt dziwne nawet jak na Luncha, Frosta i Twin Peaks.
Będąc w temacie dziewiątego odcinka, wiedzieliście, że strona Williama na prawdę istnieje? thesearchforthezone com (doadajcie kropkę przed com i usuńcie spacje). Dla mnie to niesamowite jak twórcy zadbali o "autentyczność" swego dzieła, zarówno przez coś takiego jak ta strona jak i książkę "Sekrety Twin Peaks", gdzie większość rzeczy jest autentyczna. To z tej książki dowiedziałem się na przykład, że ojciec aktora Woody'ego Harrelsonsona był przestępcą albo, że Aleister Crowley napisał powieść o dwóch zwalczających się lożach, (brzmi znajomo?) i wiele innych rzeczy z historii USA.
'Nasza' była ta druga panienka, grana przez Karolinę Wydrę ;)
A naczelnik zdradził Boba, dając broń Reyowi i pusty magazynek w broni Boba. więc podpisał na siebie wyrok. Mam nadzieję, że Tim Roth i jego towarzyszka się jeszcze pokażą, bo aktor jak i ten epizod były świetne, ale obawiam się, że może to tylko jednorazowy występ. Cóż, zobaczymy.