Za małolata to anime zrobiło na mnie największe wrażenie z wszystkich kultowych bajek z Polonii 1 (pewnie dlatego, że było na poważnie, w odróżnieniu od takiego Gigi czy Yattamana)! Dobrze pamiętam niektóre odcinki, te walki, ahhh, to były czasy ;) Po budzie, plecak w kąt i przed TV ;)))