Na wstępie dodam, że pierwszy raz cokolwiek kometuję w internecie.
Wielokrotnie korzystam z filmweb jako bazy po świecie filmu.
Po tak niskich ocenach serialu "odpaliłem się" i postanowiłem napisać.
Jak w tytule stwierdzam, że osoby/krytycy udzielający się na tym portalu muszą mieć jakieś zaburzenia psychiczne spowodowane niskim miemaniem o sobie, zakompleksieniem i brakiem czerpania radości z życia.
Przez takie osoby nigdy bym nie oglądnął jak najbardziej porządnych dobrych filmów, które zapadają w pamięci na długo.
Gorący apel do ludzi mających swoje zdanie. Nie sugerujcie się niskimi notami filmów na tym portalu, które tutaj są standardem lecz przy wyborze filmu kierowali się intuicją i swoim rozumem.
Serial godny uwagi.
Dokładnie. Niestety coraz więcej seriali tutaj ma zaniżone oceny przez zakompleksionych polaczków. A oceny serialu szkoda, bo widać za granicą bardzo się podoba.
Zgadzam się w 100%. A najbardziej nie ufam tym którzy dają ocenę "1" dla danej produkcji. Ludzie na siłę chcą być kontrowersyjni, do bólu krytyczni, brutalni, tylko dlatego że coś im się w filmie nie podoba. A przecież skala od 1 do 10 daje szersze możliwości oceny. 1 totalny gniot, wodorosty i od 2-4 również można ocenić film jako słaby dostrzegając mimo wszystko jakiś zarys ciekawej historii, dobrego aktorstwa, czy fajnych epizodów. Jeśli ktoś widzi to czarno-bialo i szasta jedynkami na prawo i lewo nie jest po prostu poważny i takie osoby traktuje jako ludzi z zaburzeniami psychicznymi, którzy na siłę chcą obniżyć ocenę danego filmu.
Serio? Przecież ten serial jest tak niespójny, drętwy, nielogiczny że szok. A o aktorach to już nie wspomnę. Książki Cobena są krotko mowiac średnie, ale ten serial pobił na głowę inne produkcję oparte na tym autorze.
Dokładnie. Po obejrzeniu kilku odcinków weszłam na filmweb, żeby sprawdzić czy tylko ja mam ciary z zażenowania jak słaby jest ten serial czy są też inni.
dodałam ocenę, a potem zerknęłam na forum. Czyli się nie znam, Ale czy się tym przejęłam? Nie. Nie oglądam thillerów, nie czytam takich książek, bo się nie potrzebuję bać w życiu. Serial na Netflixie polecił się sam to włączyłam. I mi się podobał. Mimo, że nie tylko nie lubię tego gatunku, ale i nie przepadam za Dębską. Po prostu nie klika mi ta aktorka. Ale co ją widzę w jakimś filmie, czy serialu to zmieniam zdanie. Ale jak piszę: nie znam się na tym gatunku, nie wiem, jak to powinno wyglądać.