Moim zdaniem, jedna z porządniejszych produkcji ostatnich czasów, traktująca na dany temat (pewnie dlatego, że nie zabrali się za to amerykanie). W którymś momencie patrzę, a tam znów Greer, ale na szczęście przez kilka chwil i nie miał tam zbyt wiele do gadania, bo w porównaniu do tego co odpeirdalał w dokumentach, w których był producentem, ten może być dla niego instrukcją obsługi.
Ja spodziewalem się wiecej. Odgrzewane historie z lat 40-80. Pare pozniejszych, ale historia z ostatniego odcinka to juz naprawdę przesada. Rok 2017-idzie sobie 15 osób i nagle spotykają UFO. Mają czas na obserwacje, ale nikt nie zdążył wyciągnąć telefonu i zrobic zdjecia? Dla mnie to mało wiarygodne. W calym dokumencie żadnego materiału konkretnego (tylko opowiesci) z ery smartfonów a niby odwiedzin jest coraz wiecej a nikt nie może zrobic porządnego zdjęcia ...
Osobiście, biorę na to poprawkę, bo żaden ze mnie znawca. Oceniam to, jako ktoś, kto nie wnika dociekliwie w temat i liczy się z tym, że większość sytuacji to ściema, a żadna z teorii nie musi się mylić,. Natomiast nie jestem w stanie dogłębnie zgłębić tematu, bo mi się nie chce. W zasadzie to filozofia może wszystko tłumaczyć, tj. wszyscy mogą się mylić :)