Nie jesteś osamotniony w swojej ocenie. Jestem po kliku odcinkach - poprzednie sezony były bardziej.

Chociaż uwielbiałam tamte sezony, ten nie jest porównywalny do nich. Przekręty są takie banalne, proste, brakuje większych emocji, większego ryzyka. Szkoda, bo serial zapowiadał się dobrze. No ale cóż, czasami pomysły po prostu wygasają...

Pierwsze cztery odcinki były nieco mniej ciekawe, ale potem już wraca do formy

Zgadzam się.

Nadal mamy Hardisona włamującego się wszędzie za pomocą smartphona, otwierającą każdy sejf w 30 sekund Parker. Jedyna zmiana to Eliot trochę więcej dostający po mordzie niż zwykle ;)

Byłbym zapomniał o niezbyt wyszukanej reklamie firmy Microsoft, która towarzyszy serialowi przez cały sezon. Można to uznać za zmianę w stosunku do poprzednich sezonów.