Podobny do angielskiego serialu "Hustle" i wydaje się jakby na nim wzorowany. Oba fajne ale "Hustle" dostaje u mnie o oczko wyżej.
Zgadzam się. Hustle nie jest taki "amerykański" i mniej w oczy rzucają się bzdury wynikające z fabuły, która też jest w sumie bardziej zawiła i lepiej napisana. Ale z nudów można obejrzeć.
O, to dzięki za info - bo po prostu "mózg mi w poprzek staje" przy tych bzdurach z "Leverage", ale sam pomysł jest świetny - chętnie bym obejrzała coś mniej absurdalnego, ale w podobnych klimatach. :)
A mnie się bardzo kojarzy z A-Team :)
Zrozpaczeni ludzie w potrzebie i garstka śmiałków-wyrzutków, którzy im pomagają i ratują dzień. W odcinku S01E08 Hardison na koniec wypowiada słynną kwestię Hannibala: I love it when a plan comes together!
tak bardzo pragne obejrzeć hustle, ale nigdzie nie ma dobrze dopasowanych polskich napisów.. :( Pierwsze odcinki chcialabym calkowicie rozumiec, reszte to bym juz z eng subtitles sobie obejrzala..