Ja rozumiem ze ten film moze byc katastroficzny ale gdzie tu sie dzieje jakas akcja albo przygoda?^^ SF - mozna przymknac oko, ale tez nie do konca :)
Wracajac do filmu, za duzo bezsensownego gadania, za malo dzialan, czemu nie bylo pokazane jak gosc przyjezdza z dziecmi do Waszyngtonu?? Biorac pod uwage rok 2008 powinni wieksza uwage zwrocic na niektore momenty szczegolnie ze 3h trwal.
No ale musze przyznac ze film troche w napieciu trzymal i zarazem zaciekawial co moze byc za chwile =] Spodziewalem sie raczej ze wszyscy z ksiezyca przezyja albo nikt, a tu niespodzianka xD
Mogli by to zmiescic w gora 2h jakby nie bylo tyle gadania, na co to komu? Dobrze ze sie az tyle nie przytulali, bo amerykanie luba takie akcje krecic w takich filmach :)
Naciagniete 6/10... Pozdro