Serial na początku zapowiadał się dobrze, kilka rzeczy niestety zdradzały, że za raz poziom spadnie, i tak też się stało, absurdy i odczucie jakby się oglądało "dlaczego ja". Jak cenisz swój czas, to pomiń serial. Do kotleta można obejrzeć :)
Aż tak źle nie jest, ale niestety im dalej tym gorzej. Widać ewidetnie naciąganie fabuły i zachowań pewnych osób tylko po to, żeby pewne rzeczy nie wyszły od razu tylko w późniejszych odcinkach. Co niestety prokuruje wiele absurdów.
Np. Jasmine i Hanna kłamiące co do identyfikacji oprawcy zupełnie bez sensu. Do tego Hanna zakazuje bratu mówienia różnych rzeczy po czym... sama o nich mówi w zasadzie nie przymuszona.
W ogóle policja robi jakieś różne ustalenia, w wielu przypadkach powinni pytać o potwierdzenie czy zaprzeczenie Hanny ale nikt jej o nic nie pyta. Jak już to o mniej istotne rzeczy... Ech...