Jaka ta Estela jest denerwująca jak Luciana zaczynała rodzić to ta niewiedziała co robić a przecież sama ma córke i powinna wiedzieć jak się zachować:p
Ogólnie zachowanie Esteli jest dziwne, więcej mówi i panikuje niż cokolwiek robi.... Nie wspominając już o jej głosie, który jest tak piszczący ze szok ;P
Tak mnie ten głos irytuje -,- Ogólnie cała jej postać jest irytująca, nie wiedzieć co dolegało Lucianie.... Szkoda gadać :D
Całkiem inna niż jej siostra, Choć Matilde juz też zaczynała aby zawiadomić Rosselene. Co jak co ale o ciązy Luciany to ona jej powiedziała.... Jest dobra i wie, że Roselena jest złą kobieta ale jest dla niej opiekuńcza i mimo wszystko współczuje jej i nie odwraca się od niej. Wydaje mi się, że Matilde i Roselene coś może łączyc oprócz tego, że była jej nianią choć to tylko takie moje przypuszenia :PPP
mnie to strasznie rozśmieszyło ..co mam robić co mam robić ? no kurde i jeszcze chciała zadzwonić do Paz która mieszka kawał drogi haha zamiast do lekarza albo po karetke dobrze że przyszła Matilde