Na razie nie myślmy o końcu telenoweli i upajajmy się cudnym Patriciem. Zakochane fanki proszę
o wpisy :D i cokolwiek co jest związane z Pato - liczę na inwencję. Sama na razie nie mam
pomysłów. Może piszcie jak chciałybyście, by wyglądały jego losy w serialu i co Wam się podoba w jego osobie.
Może ten temat jest dla kogoś bez sensu, ale wybaczcie - musiałam ;) Gdy zobaczyłam Patricia w
tej czerwonej koszuli to było ponad moje siły aaach :D
Ja także szaleję na jego punkcie - z umiarem oczywiście;P nie za bardzo wiem co tu napisać, bo Pato jest pod każdym względem naj, więc wrzucam, ooo takie małe coś:) http://img338.imageshack.us/img338/5481/47144823.jpg
Miły, kochający, wyrozumiały, myślący przede wszystkim o innych, piękny... Od dziś mogę wymieniać w nieskończoność :)
JA uwielbiam PAto i zakochałam się w nim już na początku. Jest cudowny, kochany, ciepły, pogodny, uśmiechnięty. Uwielbiam jego oczy, spojrzenie, uśmiech, głos. Wszystko :)
Niestety nie widziałam go w czerwonej koszuli, ale zerknę na ten odcinek, bo chcę zobaczyć scenkę, w której PAto dowiaduje się, że Luciana jest w ciąży.
to jedna z najlepszych postaci w tej telce , wyrazista i absolutnie pozytywna. Jak na mój gust jest bardzo przystojny i mimo kalectwa atrakcyjny. Poza tym jest życzliwy dla wszystkich, sympatyczny i nie użala się nad sobą , ma silny charakter i nie poddaje się , walczy mimo przeciwności losu bardzo mi się to w nim podoba. Ma silny charakter i więcej jaj niż jego porąbany braciszek
"Będę chronił twoje dziecko jakby było moje" aaaa cóż piękniejszego mógł powiedzieć?
Nie jest 100% mężczyzną?! Na pewno ma więcej męskości niż ta menda Rodrigas.
Ta menda Rodrigas wzieła ślub tylko dla dobra dziecka, tak naprawde to je tylko skrzywdzi bo napewno zauważy stosunki miedzy rodzicami i żle sie to na nim odbije :(
Też uważam że Patricio jest owiele bardzie męski niż Rodrigo i napewno mądrzejszy .
Powinien znaleźć jakąś fajną dziewczyne która będzie jego warta .
Ja nad tym strasznie ubolewam. Nie wiem co twórcy serialu chcieli tym osiągnąć. Dobrze, że przynajmniej to ostatni odcinek. Ja to tak odbieram, jakby bez Luciany, Pato nie mógł zaznać szczęścia. Albo ona albo śmierć. Przygnębiające tym bardziej, że Luciana jest taka mdła.
W ogóle Rodrigo nie powinien być z Lusjaną. Pokazał w pierwszym odcinku ,że nie zależało mu na niej i olał ją gdy ta prosiła o wezwanie pomocy. Lusjana sodobała mu sie jako rzecz , z wyglądu i tyle ;p