hahaha :D ale się uśmiałam

To z paskiem dobre :) A co do tego odc to to jak Roselena potraktowała Estelite w kuchni to już szczyty. Ja bym taka w tyłek kopła a nie robiła obiad...

Potraktowala ja gorzej niz swoja sluzaca. Kim ona jest zeby rozkazywac calemu swiatu, ja bym tam nie czekala, az jasnie Pani bedzie miala czas i ochote ze mna rozmawiac.
No i jakie ona przedziwne miny tworzy podczas rozmowy z ksiedzem ... masakra :D

"Co tu robi to dziecko?! niech idzie do ogrodu!" Matko co za babsztyl

Dzisiaj jej malo oczy nie wylazly hyhy :P

A jeszcze odnośnie tego odcinka to ja nie rozumiem Jany, a dokładnie tego że jest z Borisem a jeżeli dobrze wywnioskowałam nigdy nie powiedziała, ze go kocha no i to co powiedziała po tym jak ją pocałował no to się rozumie samo przez się że nic do niego nie czuje...

Chyba sie podjarala, ze bedzie miala chlopaka. Mozliwe tez, ze jeszcze nigdy do nikogo nic nie czula i nie wieco to prawdziwa milosc ... ciezko mi to okreslic :/

Wiecie może ile lat by miała Jana? Chodzi do liceum czy na studiach jest?

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale kiedyś słyszałam coś że ma 16 czy 17 lat ale nie jestem pewna.

Na pewno nie ma 18, myślę, że 17.

Nie kocha go, ale nie miała nigdy chłopaka i chciała spróbować.