Chciała mu wyznać miłość, ale w końcu tego nie zrobiła.

Widziałem tą scenę, kiedy rozmawiała z Lucianą i wszedl mecenas. Myślałem, że zrobiła to później. Szkoda, bo trzymałem za nią kciuki;)

Nie, nie, jednak nie zrobiła. Też żałuję, bo w sumie fajna była by z nich para, pomimo różnicy wieku :)

A ja się cieszę, że tego nie zrobiła.... Nie wyobrażałam ich sobie jako pary.

Ja jakoś tak, chociaż fakt, że Linares raczej nie pokochał by jej tak mocno jak kochał Aurorę, zawsze by ją i tak do niej porównywał.

On po pierwsze traktował ją jakby mogła być jego córką i na pewno ,,zaśmiałby się w duszy" gdyby mu wyznała miłość ale na pewno nigdy nie zrobiłby tego w głos. Porozmawiałby z nią, wyjaśnił ja sprawa wygląda. Ale sądzę, że wtedy wywołałoby to w Melisie pewien smutek i być może oddaliłaby sie od mecenasa.