Rewelacyjna drama, nawet przy 20 odcinkach nie była wymęczona na koniec, cały czas czekałam na kolejny odcinek. Obejrzałam ciurkiem, tak bardzo wciągająca. Bardzo dużo zabawnych scen, to zasługa głównego bohatera. Niby dużo scen takich przerysowane w stylu azjatyckim, ale można płakać ze śmiechu. No i jeszcze raz główny bohater to chyba największy plus serialu, bo jakby grał ktoś inny to nie wiem czy by mi się tak bardzo podobała. Ogólnie obsada nie była irytująca, normalnie zawsze jest jakaś osoba co wkurza. Też fajnie bo nie było takich stereotypowych dla dram zachowań w stylu że rodzice nienawidzą ukochanej ich syna bo jest biedna i robią wszystko by ich rozdzielić - tutaj jest na odwrót. Też mi się podobało, że główny bohater/chaebol był bardziej samodzielny w sensie, że sam podejmował decyzje bo przeważnie rodzice wszystko kontrolują i się do wszystkiego wtrącają nawet jak facet jest po 30. Dużo pocałunków nawet sceny miłosne jak na drame co jest bardzo fajne bo związek wydaję się bardziej realny. Bardzo nie lubię jak przez cały serial jest tylko jeden "accidental kiss".