Cisza wynika po prostu z tego, że odebrało mowę wszystkim. Nie spodziewałem się, że grozę komiksu tak da się przełożyć na animację. A tu dostałem wszystko x2. Perfekcyjne przejścia w animacji między kadrami komiksu i NIESAMOWITA ścieżka dźwiękowa! Jedno powiem. Spirala jest wszędzie..

Do tej pory uważałem, że CGI dobrze sprawdza się tylko w mangach (np. w "Gantz"), ale w czarno-białej stylistyce nawet w anime dobrze wygląda. Uzumaki jako animacja dużo bardziej mi podeszło niż manga.

Mnie zachwyciła warstwa wizualna, ale dramaturgicznie to leży. Mam wrażenie, że ktoś dosłownie potraktował kadry komiksu (nie czytałem) i je zanimował. W efekcie wszystko leci do przodu na zbity pysk, nie ma czasu tego przetrawić i w efekcie pozostaje się obojętnym. Jedyne co pozostaje to wizualna makabra.