Co tu dużo mówić, siłą tego serialu są dialogi oraz grono aktorów, którzy wspaniale wcielają się w swoje postacie :D
Szorstka przyjaźń - nie tylko męsko-męska - pokryta patyną złośliwości oraz brytyjski humor powinny wystarczyć, by niezdecydowanych zachęcić do zapoznania się z siedmioma (niestety) epizodami :)
SPOILER ;>
Z ulubionych momentów mogę wymienić glebę matki Stuarta, większość kwestii Gandalfa oraz wszystkie momenty Penelopy :D Wyjątkowo obłąkana kobieta :D
Polecam i czekam na sezon drugi! :)
Dla mnie Violet jest absolutną faworytką, ale tak naprawdę to każda z postaci jest na swój sposób ciekawa :)
Póki co sezon 2-gi bardzo pozytywnie wypada, rozkręcili się nieźle :) Szkoda, że będzie tylko 6 odcinków.
A ja, jako filolog, miałam cudowny ubaw ze sceny z ziemniakiem z sezonu 1. Bo rzeczywiście czasami człowiek wpada w paranoję z analizą tekstu. Bardzo życiowe :))