Hahahaha, a w sumie to już taka tradycja. W pierwszym Violka z Germim, w drugim Fran no to w trzecim też musi być :D
Same nudy, nic ciekawego.
Mało Angie, oczywiście Leosiek znowu ma focha forever, wnerwiająca córka Esmeraldy, Olga i jej problemy z "Śledzikiem", German jako Jeremias, Violetta i jej wszystko nie pasujące, Marotti, który zachowywa się jakby właśnie z psychiatryka wyszedł i Ludmiła jako supernova.
Fajna była rozmowa Leona z Ludmiłą :D
Sama nie wiem, czy jej nie lubię. Strasznie sprytne dziecko. XD Ale masz rację, można by się od niej uczyć. :D
Najnudniejszy chyba od baaardzo dawna. Nie podoba mi się niepotrzebny wątek beznadziejnego angielskiego Camili i ta ruda ,,słodka'' córeczka Esme. Chyba wiadomo po kim to odziedziczyła...
A no i jeszcze wymowa Jeremiasz... Jak oni mogli! Coś dzisiejszy odcinek mi się mało podobał...
Dość dobry odcinek ,Esmeralda jest wkurzająca wyrzuciła Angie z domu a teraz jeszcze córka Esmeraldy np. szantażowała Olgę .Ta córka Esmeraldy to mały wcielony DIABEŁ.I dlaczego JEREMIASZ i poco on właściwie ma do Violli skoro jej wierzy!? Pierwszy sezon był lepszyJeszcze Ludmiła się wypiera że nie będzie w spektaklu że niby ona i inni będą tłem violi ...Dzisiejszy odcinek oceniam na 5,5/10
Córeczka Esme jest wkurzająca, bardzo mi przypomina moją siostrę. Ruda, łazi z tabletem i zjadła wszystkie rozumy :D Ale samą Esme wielbię.
Co jeszcze? Jackie wygląda ślicznie w rozpuszczonych włosach, podobnie jak Lara w zapowiedzi. Camila śpiewająca po angielsku rozwala system :3 A Jade miała wyjątkowo ładną sukienkę, szkoda tylko, że ruszoffą. Jeremiasz? Boziu. Jeszcze naprawdę brakuje w gronie nauczycielskim tylko Pawła, Żakliny, Agnieszki i Grzegorza.
Sorry, ANGIEszki ;D Robercik brzmi zaczepiście, co chcesz. Prawie tak fajnie jak Fryderyk.
Oczywiście. :D Angieszka. LOL. XD
Robercika można przeżyć. :D
Fryderyk, Tomasz, Franciszka...