Violetta to samolubna, niezdecydowana idiotka. Jest z Leonem, daje mu nadzieję i powtarza, że to właśnie z nim chce być, a po cichu wzdycha za Tomasem i w kółko wyznaje mu miłość. ŻAŁOSNE.
Wątek Angie też żałosny, nigdy nie wyda się że ona jest siostrą Marii ;/
Irytujący brat Olgi to już przesada...
Ten serial jest CHORY i tyle.
Jaki brat Olgi?? Nikt ci nie każe go oglądać, choć co do Violki masz rację... Co do Angie to to się wyda w 70 odcinku - dowie się Violetta, w 75 - jej ojciec
Pomyliło mi się ;p Brat Jade ;p
Szkoda mi Leona, za to Tomas też działa mi na nerwy...
Myślałam, że wcale podobno ma być 2-ga seria więc myślałam, że to kłamstwo będzie się ciągnęło aż do końca 2-giej serii...
Ps. nie oglądam tego sama, tylko siostra ciągle siedzi i to ogląda, a jak nie mam co robić to siadam z nią i komentuję, no i chyba po to można dodawać tu wątki, by komentować co nie?
Jasne, nie mam z tym problemu - znaczy, z komentowaniem.
Jest już 2 sezon, ale tak już nie łżą co chwila. Powiedzmy...
Oglądasz i nie wiesz?
Jeny... Pierwszy sezon jest... To, że zrobili przerwę, żeby powtarzać odcinki nie znaczy, że już jest 2-gi sezon...
Odcinków jak narazie jest 109, a siostra mi mówi, że wczoraj był 40 któryś odcinek, więc niby jak może być 2-gi sezon, skoro nawet połowy jeszcze nie było?...
Nie obchodzi mnie wcale,że ty to wiesz. Nie pisałem tego dla Ciebie <choć i tak dziwi mnie że coś wiesz ;o>,tylko do Lenkiii_93 xd
To w Argentynie, chciałam ją tylko oświecić, że w Polsce jest dopiero pierwszy, bo ogląda, a nie wie...
właśnie wiedziała. chodziło jej o to, ze w Argentynie jest drugi sezon. nie wiem jak można było tego nie załapać.
Ty chyba czegoś tu nie łapiesz.
Niby jak to załapać?!
Wspomniał ktoś tu o Argentynie ( w sensie ja albo ona )?! Nie!
Pisałyśmy o tym co jest aktualnie na disneychannel, geniuszu.
Sama nie wiesz to nie próbuj zabłysnąć.
nie chciałam błysnąć, bo nie ma czym tutaj błyskać.
chodziło mi tylko o to, że naskoczyłaś na KeThę, że nie wie, a wie. Napisała, że jest już drugi sezon, chodziło jej o Argentynę i nikt tego dopisywać nie musiał, bo kto ogląda ten wie, że chodzi o to, że drugi sezon jest w Argentynie, a nie aktualnie w Polsce.
wyluzuj, trochę, bo to tylko forum jakiegoś serialiku, a Ty się tak denerwujesz. ;)
Skoro chodziło jej o Argentynę to mogła napisać, mnie Argentyna nie obchodzi w końcu jesteśmy w Polsce.
Jak będę chciała to wyluzuję, jak nie to nie, a Tobie nic do tego...
Ps. Za jej adwokata robisz?
tak, robię za jej adwokata, bo denerwuje mnie jak ktoś z nudów atakuje inne osoby. dlatego stanęłam w jej obronie.
Jeśli numer w Twoim nicku oznacza Twój rocznik, proponuję zachowywać się mniej jak rozkapryszony bachorek. ;)
Gdyby jej to przeszkadzało i Twoje opóźnione myślenie było słuszne wtedy sama by się udzieliła i wyjaśniła o co jej chodziło, a skoro tego nie zrobiła to mówi samo za siebie.
Będę kim mi się żywnie podoba. Zobacz, teraz będę dzidzią <wee jaka brzydka pani> ;D
Lepiej Ci? Mam nadzieję, że tak, a jeśli nie to nakłuj sobie igłą paluszka i spuść trochę krwi, albo polataj ze swoim ulubionym Harrym Potterem na miotle, mega dorosła damo od siedmiu boleści... ;)
haha to było dwa dni temu. nie każdy wchodzi co 5 minut sprawdzać co się dzieje w sieci.
Haha nie ma to jak naśmiewać się z czyjegoś gustu, trochę żałosna jesteś w tym momencie. Tak lubię HP i nic Ci do tego. ;)
I nigdzie nie powiedziałam, że jestem mega dorosła, bo ja nawet za dorosłą się nie uważam. Mam już trochę lat i uważam, że w pewnym wieku jednak nie powinno zachowywać się jak małe, rozkapryszone dziecko, gdzie Ty się właśnie tak zachowujesz, na siłę szukać dziury w całym. Wydaje mi się, że ludzie którzy mają już to 20 lat raczej powinni być już dojrzalsi.
Sprawdzam aktywność tych z którymi dyskutuję więc wiem.
To, że Tobie 'się wydaje' to mam akurat głęboko w nosie ;D
Człowiek zachowuje się tak jak ma na to ochotę i na ile lat się czuje, dla Twojej informacji do 20-stki mi jeszcze daleko.
Naśmiewam się z Twojego tak samo jak Ty naśmiewałaś się z Gustu 'GdenerationX' w innym wątku, żeby kogoś pouczać sama zrzuć pampersa. ;)
Jakaś mądrala z kompleksem wyższości nad innymi mnie nie zmieni więc nie masz co się trudzić - jeśli Twój obszerny rozum pojmuje moją wypowiedz... Hmm... Po namyśle jednak się tym nie łudzę ;) Czubek Twego nosa za bardzo przysłania Ci siebie i innych ;)
Żegnam, ponieważ chcę pokazać tu, że jestem od Ciebie mądrzejsza, skoro nie mam zamiaru dłużej tracić na Ciebie mego czasu i komentarzy.
Jeszcze raz ŻEGNAM, złotko ;)
oczywiście, że jesteś mądrzejsza ode mnie. czy ja kiedyś powiedziałam, że nie?
Jak do 20-stki Ci daleko to masz ile, 13 lat?
Ja naśmiewałam się z czyjegoś gustu? Chyba coś Ci się pomyliło. Ja tylko powiedziałam, że podobają mu się denne produkcje. Denne są wg mnie. I nie naśmiewałam się z niego tak jak Ty ze mnie. Chyba nie wiesz co to jest naśmiewanie się. ;)
Nie muszę zrzucać pampersa, nie noszę.
Nie jestem mądralą, stanęłam tylko w obronie innej osoby i zostałam przez Ciebie zaatakowana. Jeśli to, że bronię innych jest oznaką, że jestem mądralą (nie ma tutaj żadnej logiki) to proszę bardzo, mogę nią być. Mam kompleks wyższości? Mylisz się i to bardzo. Ciekawe gdzie dałam Ci do zrozumienia, że jestem od Ciebie lepsza, hę? Proszę, oświeć mnie, bo najwyraźniej, jak to określiłaś "mój obszerny mózg nie pojmie".
A czubek mojego nosa raczej nie przysłania mi innych, bo nasza dyskusja zaczęła się od tego, że stanęła w obronie innej userki. Więc jestem egoistką, bo myślę o innych? Ciekawą masz logikę.
Haha "chcę pokazać tu, ze jestem od Ciebie mądrzejsza". Ależ oczywiście, że jesteś mądrzejsza ode mnie. Jesteś mądrzejsza od innych. Kto tutaj nie widzi innych poza czubkiem swojego nosa? Ktoś tutaj chyba ma kompleks wyższości i nie mówię tutaj o sobie. (tak piszę, bo pewnie "twój obszerny rozum tego nie pojmie")
ah, złotko, żegnam.
Oglądam irytująca dziewuszko po hiszpańsku - tak, niektórzy znają inne języki poza polskim. Więc piszę, co jest w 2 sezonie. Więc łaskawie, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj.
Ekoderka ma rację, więc zachowuj się jakoś, a nie kurcze... Weź idź z tego forum, skoro ci wszystko przeszkadza. Skończy się Twój problem...
To pisz jasno, że w Argentynie, a nie ja o niebie, a ty o chlebie.
Ja założyłam ten wątek więc będę w nim ile mi się będzie chciało!
Coś Ci przeszkadza? Załóż sobie swój i tam się udzielaj.
Napisałam: Jest już drugi sezon. Tam nie łżą.
W 2 sezonie już nie łżą i on rzeczywiście już jest. Nie było mowy o tym, gdzie jest ten 2 sezon. A ty robisz wielką aferę z jednej rzeczy. Kłócisz się o byle co. Chcesz się w internecie dowartościować, bo cie w realu nikt nie lubi? Jak się tak zachowujesz to się nie dziwię. Ogarnij sie wreszcie.
Ha ha ;D Teraz mi humor poprawiłaś ;D Poważnie ;D
Tak, szukam przyjaźni w internecie ;D
Pragę zostać twoją przyjaciółką ;D
Jesteś taka wspaniała, że nie dam Ci spokoju puki się ze mną nie zaprzyjaźnisz ;p
Będziemy razem oglądać Disney-owskie filmy ;D
Ty na prawdę nie rozumiesz, co do ciebie piszę...
Czytania ze zrozumieniem się w drugiej klasie podstawówki ma.
A sorry, ty pewnie jeszcze nie doszłaś.
O dowartościowywaniu się mówiłam w kontekście uczepiania się czegoś jak rzep psiej dupy.
Czy ty w ogóle czytasz wypowiedzi innych zanim coś powiesz? Coś wątpię.
Złotko... To chyba Ty tu nie potrafisz czytać, to, że chcę byś została moją przyjaciółką było w kontekście tego, że 'nikt mnie w realu nie lubi' ;D
Sama powinnaś dotrzeć do właściwego sposobu odczytania odpowiedzi innych, żeby zajarzyć o ci chodzi, a nie szczekać jak pies ;D
Dzięki za porównanie mnie do zwierzęcia. Nie no serio.
Fajnie się z tobą gada, ale wiesz... Ja mam coś takiego jak życie w realu.
I nie muszę wkurzać innych dla własnej przyjemności
Cieszę się, że poprawiłaś sobie humor myśląc, że masz rację.
Mam nadzieję, że będziesz kroczyć przez ten dzień z uśmiechem na ustach myśląc "jaka fajna jesteś"
Ja tymczasem będę smętnie narzekać na mą beznadziejność w gronie przyjaciół
Których mam :)
A więc miłego dnia!
To ja jestem Ci wdzięczna za tak wspaniałą konwersację, czuję, że już jesteśmy przyjaciółkami ;D
Teraz możemy razem oglądać serial, gdzie, prócz :
- Kłamstw Olgi i jej brata wobec Hermana
- Kłamstw Violetty wobec Leona i Hermana
- Kłamstw Angie wobec Violetty i Hermana
'nie łżą'
Wzajemnie, nie zawiodę Cię ;D
Nadal myślę, że 'jestem taka fajna' ;p
Ps. Tylko nie zapominaj o mnie, w końcu zostałyśmy przyjaciółkami do końca życia ;)
Jesteś taka wspaniała, że nie mogłabym Cię nie lubić ;D
Ha ha, wiedziałam że nie wytrzymasz ;D
Za dużo nerwów, maleńka ;)
Skoro tak szybko się denerwujesz to widać nie masz tak 'wspaniałego' życia jak twierdzisz i czegoś Ci brak, przykro mi ;)
Jeśli ja jestem idiotką, to Ty jesteś mega idiotką, żeby bulwersować się z takiego powodu ;p
Gdybyś była tak spokojna i opanowana za jaką chcesz uchodzić, dałabyś już sobie spokój i nie odpisywała, a jednak, nie mogłaś się powstrzymać ;D
Gratuluję siły woli ;D
nie kłamstw Olgi, tylko Jade i jej brata. Olga nie ma brata. Ktoś Ci już zwrócił uwagę na początku, ale chyba do Ciebie informacje nie docierają :P
to, że Ty mnie pożegnałaś, nie oznacza, że ja się z Tobą pożegnałam. Mam prawo pisać tutaj i tego mi nie zabronisz. ;]
Przeczytaj sobie swój komentarz, bo widać sama nie wiesz co piszesz ;)
Cyt. 'ah, złotko, żegnam.'
Więc, komentuj sobie ile chcesz, tylko nie moje wypowiedzi, bo to wygląda jakbyś się ze mną rozstać nie mogła ;D
mój komentarz jest w porządku, po prostu Twój "obszerny rozum" nie umie go pojąć. ;)
a ja Cię pozdrawiam. ;P
Dzięki, nie byłam pewna jak pisze się jego imię, wpisałam w google grafika 'Violetta Herman' i mnie nie poprawiło więc dlatego napisałam przez H ;p
Kłótnia na forum -,- Szczyt szczytów ^^ Wiesz do Vilu to masz trochę racji, jednakże wątek Angie mnie zaciekawił i to bardzo. Mi się podoba serial i się wciągnęłam ;P Każdy lubi co innego ^^
W sumie to ten wątek Angie jest ciekawy, tylko wolałabym żeby nie ukrywała tak swych uczuć do ojca Violetty i by w końcu chociaż Violetta dowiedziała się prawdy, ale niestety to dopiero w 70 odcinku ( jak ktoś już napisał ).
Lenko, Lenko... Narobiłaś sobie wrogów i po co ci to było? Przecież osób lubiących serial nie zniechęcisz, a osoby nielubiące nie wchodzą na to forum. Wniosek nasuwa się sam.
Nie chciałam nikogo zniechęcać, kłótnia potoczyła się przez jedną głupotę.
Dobrze rozumiem, że są osoby które kochają ten serial ( jak moja siostra ), więc niby czemu miałaby kogoś zrażać do tego serialu?
Nie zrażałam, po prostu założyłam ten wątek, aby napisać co o nim myślę, robię to ostatnio z każdym serialem.
Z resztą, myślisz że mi zależy na tych dwóch co się z nimi pokłóciłam? Wcale...
Mogą po mnie jechać ile chcą, mi to wisi i powiewa, nie przywiązuje uwagi do takich rzeczy ;p
No tak, ale gdyby bohaterowie byli normalni, Viola zdecydowana, Matias normalny, Jade grzeczna, a Angie nie przeciągałaby wyznania prawdy ad calendas graecas , to starczyłoby akcji na góra 10 odcinków. A potem co?
Jeszcze nigdy nie wypowiadałam się na zapytaj i myślałam, że już tak zostanie, ale wchodząc na ten wątek nie mogę pozostać obojętna. Dlaczego Ty się tak uczepiłaś tej Lenki? Naprawdę jesteś aż tak niedojrzała, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że na tym świecie istnieją ludzie, którzy nie lubią tego co Ty? To, że Lenka nie lubi tego serialu nie znaczy, że musisz po niej jechać i ją prowokować, to naprawdę niedojrzałe. Ja uwielbiam 'Violettę', ale mimo tego nie rozumiem Twojego podejścia do negatywnych ocen innych. Z tego co widzę ( a czytałam cały wątek ) ta kłótnia rozpętała się z Twojego powodu. Uważasz, że Lenka powinna dorosnąć? A Ty co? Ona już dawno się pożegnała i nawet nie reaguje na Twoje złośliwe komentarze, a Ty ciągle ją prowokujesz do tego by dalej się z Tobą kłóciła, naprawdę sprawia Ci to aż taką przyjemność? W dodatku nie tylko ja zauważyłam, że Twoje zachowanie po pożegnaniu się z nią jest nieodpowiednie, dziewczyna której komentarz skomentowałaś też najwyraźniej to zauważyła i dlatego Ci nie odpisała. Ochłoń trochę, dobrze Ci radzę, bo widać za mocno Cię to wzięło. Jeśli chcesz radzić innym, żeby dorośli, najpierw sama pokaż im, że masz podstawy ku temu, by im radzić.
Dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że dotarły do Ciebie moje słowa.
Pozdrawiam ;)
Sprawa była dawno zakończona. I nie wiem czy nie przeczytałaś całej dyskusji albo może nie przeczytałaś jej dokładnie. Nie uczepiłam się Lenki, tylko stanęłam w obronie KeThy jakbyś nie zauważyła.
Nie obraziłam Lenki nigdzie za to, że uważam, że serial uważa, za wkurzający czy głupi. Nawet się z nią zgadzam, że serial jest głupi. Nigdy nie obrażam ludzi za to, że mają inne poglądy. Mają prawo je mieć. Nie uczepiłam się jej, a jak nie widzisz, to ona pierwsza mnie obraziła. Ona śmiałą się z mojego gustu. Zaczęła się denerwować, powiedziałam tylko, żeby się uspokoiła. Nie "jechałam" po niej nigdzie ani jej nie prowokowałam. Jak nie chciała, nie musiała odpisywać.
Tak, kłótnia i rozpętała się z mojego powodu, ale jakbyś nie zauważyła to ja stanęłam w obronie innej osoby, bo to Lenka na nią naskoczyła. Więc kłótnia między mną i Lenką rozpoczęła się ode mnie, ale to Lenka pierwsza naskoczyła na KeThy.
" Uważasz, że Lenka powinna dorosnąć?" powiedziałam, że powinna dorosnąć, jeśli jest z rocznika '93. Bo jak na zachowanie 20latki wydawała mi się niedojrzała. A to, że ona mnie pożegnała, nie oznacza, że ja muszę od razu również się z nią pożegnać i jej nie odpisywać.
Proszę powiedz mi czemu moje zachowanie po pożegnaniu z nią jest takie nieodpowiednie? Bo ja jakoś nie mogę tego zrozumieć.
Mam ochłonąć? Po czym niby?
A co ona takiego jej zrobiła? Tylko była w błędzie poprawiając ją, a ty to wyolbrzymiłaś jakby obraziła ją nie wiem jakimi przymiotnikami. To jak ktoś się zachowuje zależy tylko od niego i ty nie powinnaś chcieć nikogo zmieniać, chciałabyś żeby Ciebie ktoś zmieniał? Wątpię... To z którego rocznika ktoś jest to nie jest ważne i nie wpływa na człowieka, charakter zależy od tego w jakim środowisku się przebywa, skoro tak się zachowuje to znaczy, że coś miało na to wpływ, może jej znajomi? Nie krytykuj nikogo, bo widać że sama nie jesteś idealna, niestety ;) I z tego co widzę, Ty także się z nią pożegnałaś więc nie mów, że tylko ona to zrobiła, w końcu także napisałaś do niej ,,żegnam'', mam nadzieję, że za to że też to dostrzegłam nie najedziesz na mnie tak jak na nią ,,że mój "obszerny rozum" nie umie go pojąć", bo tym potwierdzasz, że sama nie wiesz co piszesz. Nieodpowiednie w Twoim zachowaniu jest to, że mimo iż już się pożegnałyście (bo obie to zrobiłyście, nie zaprzeczaj) to ty nadal starasz się ją sprowokowała , tak jak zrobiłaś to w komentarzu który skomentowałam. Widać, że ona nie jest taka dziecinna jak myślisz, skoro odpuściła sobie tą niedorzeczną kłótnię i nie zwraca uwagi na tego typu komentarze. Po tym ,,nie mają życia chyba. ;)" pokazujesz, że ty go nie masz skoro nie potrafisz sobie odpuścić. ;) Nie chcę się z Tobą kłócić, więc zrozum to.
wydaje mi się, że wszystko nadinterpretujesz. Nie chciałam jej zmieniać, po prostu naskoczyła na Kethę, stanęłam jej w obronie. Chciałam ją zmienić, bo zwróciłam jej uwagę? Nonsens. Kłótnia poszła dalej, ale już skończone.
Nie musisz mi mówić, że nie jestem idealna, bo wiem. Zdaję sobie z tego sprawę, nie musisz mi tego uświadamiać i nie wiem czemu w ogóle chcesz mnie uświadamiać. Nigdzie nie dawałam do zrozumienia "co to nie ja", "jaka ja idealna i dojrzała" czy "jestem najlepsza".
Dlaczego miałabym na Ciebie najeżdżać? Zobacz sobie, że to ona pierwsza powiedziała te słowa, później ja ją tylko zacytowałam, więc nie wiem czemu to mnie się czepiasz w tym momencie.
Sory, ale masz do mnie pretensje o to, że powiedziałam "żegnam" a się później odezwałam? Co w tym złego? Popełniłam przy tym jakąś straszną zbrodnię? Bo ja właśnie nie widzę czy tym kogoś bardzo uraziłam.
W komentarzu, który skomentowałaś, NIE MIAŁAM ZAMIARU nikogo sprowokować. Serio. Po prostu wyraziłam swoją opinię. Tak jak pisałam na początku, nadinterpretujesz za dużo. ;)
Nie rozumiem czym Ciebie tak bardzo uraziłam, że aż musiałaś napisać i na nowo rozpoczynać coś co już zakończyłam.