PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668104}

Violetta

2012 - 2015
6,3 6,7 tys. ocen
6,3 10 1 6692
Violetta
powrót do forum serialu Violetta

Wiem, że były już podobne tematy, ale nie pamiętam, by poruszano którąś z tych spraw.

1. Studio a normalna szkoła. Wszyscy uczniowie (z wyjątkiem Vilu, of kors) chodzą również
zapewne do normalnych szkół, gimnazjów czy liceów (nie znam argentyńskiego systemu
edukacji, ale zapewne niewiele się od naszego różni). Więc... Jak znajdują czas na jedno i
drugie? Lekcje w Studio trwają od rana do późnego popołudnia (skoro niektórzy siedzą
czasem aż do wieczora). A normalne lekcje? Uczą się tylko w soboty? Albo wieczorowo? Jak to
jest?

2. Poziom "wiedzy". Kiedyś pisano już tu, że w Studiu jest pięć klas. A skoro tak, to zapewne
podział ze względu na wiek znajduje również odbicie w umiejętnościach, czyli im wyższa klasa,
tym wyższy stopień zaawansowania, prawda? Więc jak to możliwe, że Violetta oraz Tomas i
Napo (nie wiem, czy ktoś inny jeszcze zdawał przesłuchanie w tym czasie) doszli od razu do
klasy, w której byli już León, Ludmi, Fran i tak dalej, którzy musieli uczyć się co najmniej od
roku (przyjmując, że egzaminy wstępne są raz w roku) więc zapewne umieli już znacznie więcej
niż osoby, które (przynajmniej jeśli chodzi o Violettę) nie uczęszczały wcześniej do żadnej
szkoły muzycznej? Wynikałoby z tego, że nie uczą się niczego nowego, skoro nowi robią to
samo co "starzy" uczniowie. A zatem - po co w ogóle to Studio, jeśli nie rozwija talentów?

użytkownik usunięty
tears_in_heaven3

1. Z tego co pamiętam, to chyba już ktoś pisał, że pozostali uczniowie studia także mają guwernantki, tak jak Viola. Poza tym przecież oni w tym studiu może i siedzą do późna, ale połowę dnia i tak przesiadują w Restó, co widzimy w wielu odcinkach, więc spokojnie mogliby znaleźć czas na naukę.

Co do tego drugiego punktu nie mam pojęcia. Rzeczywiście masz rację. Przecież Broduei, Lena czy Federico doszli do studia bez żadnych przesłuchań od razu do klasy z Leonem, Fran i resztą.

Zacznę od drugiego punktu. Federiko jest na wymianie czyli dostał się do tej klasy jakiej chodził.
Szkoła w Argentynie trwa od marca do grudnia.
Do szkoły chodzą też rano, bo przecież często przy śniadaniu Angie mówiła, że się spóźnią albo Viola tak mówiła. W środy np. mają lekcję z Angie o 11:00.
Jeszcze pytanie. Gdzie było wspomniane, że inni też mają guwernantki?

użytkownik usunięty
mariahelen

Nie wiem, ktoś tak pisał na tym forum, ale przecież to by się zgadzało, bo ja innego wyjaśnienia nie widzę. To, że wakacje mają styczeń/luty to wiem. Co do twojej teorii nie jestem przekonany, bo oni zamiast się uczyć ciągle przesiadują w tym barze, więc to wątpliwe założenie. A jak wytłumaczysz dlaczego Broduei i Lena nie brali udziału w przesłuchaniach, tylko zostali przyjęci w czasie trwania semestru?

Nie, tłumaczenie z guwernantkami jest bez sensu, bo dlaczego Violetta powtarza ojcu "Chcę wreszcie pójść do normalnej szkoły, jak wszyscy moi rówieśnicy"? Lena miała indywidualne lekcje, przyjął ją niejako bezprawnie dyrektor Gregorio, przecież sama wkrótce zrezygnowała "bo chce normalnie podejść do przesłuchań, jak wszyscy".

użytkownik usunięty
tears_in_heaven4

Niby tak, Gregorio jest w ogóle jakiś inny, ma nie po kolei w głowie, a Lena mówiła, że niby spróbuje za rok, ale w drugim sezonie nie ma o tym ani słowa.

ocenił(a) serial na 10

Yyy... Broduei został przyjęty bo świetnie tańczył, a Lena bo miała ileś tam tych wyświetleń na blogu no, a Gregorio prowadził studio tak jak chce. Nie wiem mi się tak wydaję. Nie chce się z nikim kłócić :)

użytkownik usunięty
jessi140

Tsa... Broduei niby tak świetnie tańczy, ale jakimś dziwnym trafem nie został wybrany do najlepszej szóstki ani nawet do ósemki z ,,Talentów21", jak to możliwe?

ocenił(a) serial na 10

Nie wiem, ja tylko pisałam jak było w filmie. ,, Broduei NIBY tak świetnie tańczy "- tak napisałam niby!

użytkownik usunięty
jessi140

Napisałaś ,,Broduei został przyjęty bo świetnie tańczył", a ,,Violetta" to serial, a nie film.

ocenił(a) serial na 3

Bo ta ósemka to tacy dobrzy we wszystkim, a nie tylko tancerze. POza tym tam walnęli jakieś główne postacie + Maxi i Naty

użytkownik usunięty
KeThA

Ale żeby dać tam Ludmiłę i Tomasa? Żałosne. Oni nie potrafią ani śpiewać, ani tańczyć, więc nie rozumiem tego wyboru.

Przesadziłeś. Jakkolwiek by wredna nie była Ludmi, śpiewać umie, a tańczy świetnie. Tomiego pominę milczeniem.

ocenił(a) serial na 3
tears_in_heaven4

Tomas musiał być, bo miał na końcu być z Vilu, ale Pablo se wybrał Hiszpanię i mamy Leóna - dziękuję za to niebu!
A Ludmiła, jaka by nie była wg. mnie śpiewa super, na prawdę, i tańczy na pewno lepiej niż Vilu, która, powtórzę po raz kolejny, gibie się na wszystkie strony. Chociażby Juntos Somos Mas w 2 sezonie;/

ocenił(a) serial na 10
KeThA

Tienes el talento ma przesłanie, jakie z początka były planowane pary
1. Violetta i Leon - on śpiewa pierwsza w pierwszej zwrotce, a on pierwszy w drugie
2. Ludmiła i Tomas - to sama, tyle że są drudzy
3 Nati i Maxi
4. Francesca i Federico
Tyle, że Federico wygrał, co też było zaplanowane, ale miało być pewnie, że wróci do niej, kiedy jednak postanowili wnieść postać Marco, któremu na prawdę się spodoba i będzie o nią walczyć, by nie tworzyć tzw. "słitaśnych" związków, że wcześniej w ogóle się jemu nie podobała, a tu nagle wraca i ją chce.

ocenił(a) serial na 3
MagdaJulka

Jak już mówiłam dla mnie Federico + Francesca = NIE!

ocenił(a) serial na 10
KeThA

No moje zdanie też znasz. Może Marco ma gorszy głos od Federico, ale chociaż się o nią starał.

użytkownik usunięty
tears_in_heaven4

Czy umie śpiewać? Wg mnie nie, ale nie chce się znowu kłócić. Co do tańca to nie znam się za bardzo, ale w serialu są osoby, które lepiej od niej tańczą.

ocenił(a) serial na 10
tears_in_heaven3

1 A może rano chodzą do szkoły, a po południu siedzą w studio. Nie orientuję się tam w porach dnia, ale też mnie to czasem zastanawiało.

2 A może tam są podstawowe i zaawansowane grupy więc villu i tomas dobrze zatańczyli i trafili do tej lepszej grupy. Ale to tylko domysły.

tears_in_heaven3

co do 1 to widzę to tak że to jest ich normalna szkoła... bo na filmikach z klipami widać że uczniowie (oprócz głownych bohaterów) mają plecaki. Może jest to dla nich coś w rodzaju... hmmm... jakby dla nas studia typowo muzyczne (nie mylić ze szkołą muzyczną)
I jest to niemożliwe żeby wszyscy mieli guwernantki, ponieważ dajmy na ten przykład Fran; Luca wciąż narzekał jakie to ciężkie pieniądze idą na Studio21, że już nie wspomne ile kosztowała by guwernantka.

Co do 2 nie mam pojęcia. Producenci chyba myśleli że widzowie 'Violetty" to tępe, niedociekliwe warzywa które nigdy nie będą się nad tym zastanawiać ;p

ocenił(a) serial na 3
paulina25174

W sumie w Polsce są szkoły muzyczne, które działają jak gimnazjum+liceum. Nie chodzisz do innej szkoły tylko tej. Tyle, że tam są wtedy też normalne przedmioty...

KeThA

tak, ale to już szkoły wyspecjalizowane w nauczaniu muzyki, a przedmioty inne są, bo tak to już u nas jest że na gimnazjum wszystkich przedmiotów skończyć się nie da :p
a w S21 jest taka sielanka że szkoda gadać...

ocenił(a) serial na 3
paulina25174

No właśnie, oni tam się cały czas obijają... Ja chcę do takiej szkoły chodzić!!! W ogóle ciekawi mnie, czy rzeczywiśce takie szkoły istnieją w Argentynie, bo u nas to nie ma ;( A szkoda - chodziłabym ^^

KeThA

u nas w mało której szkole uczniowie mają swoje szafki a my tu o takim czymś rozmawiamy :D

ocenił(a) serial na 3
paulina25174

U mnie akurat są, ale nie na korytarzu tylko w szatni. W amerykańskich szkołach to jest fajne, że te szafki są tak ogólnodostępne ;)

użytkownik usunięty
KeThA

U mnie tak samo. Też mam w szatni. ;p

KeThA

ja też mam w szatni :D ;p

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven3

W Polsce mamy obowiązek edukacji do 18 roku życia, w Argentynie kończy się szkołę obowiązkową w wieku 14 lat. Kiedy taki dzieciak skończy szkołę wybiera sobie fakultety, w tym przypadku zajęcia artystyczne lub tak jak kiedyś chciała Camila, ekonomię. To Was nie zdziwiło, że bohaterowie mają po 17 lat, a ona chciała studiować? No właśnie. Tak myślę, za te słowa ręki sobie obciąć nie dam ale wydaje mi się to sensowne.

ocenił(a) serial na 6
perfumowana

Co do dwójki to podejrzewam, że nie ma co doszukiwać się jakiegoś logicznego sposobu wyjaśnienia tej sytuacji. To po prostu główni bohaterowie, tylko wokoło nich dzieje się akcja, a jak niby Ludmiła i Violetta miałyby rywalizować nie będąc razem w klasie? ;p To tylko taki przykład ;)

ocenił(a) serial na 3
perfumowana

Ale fajnie! Wiesz coś jeszcze o edukacji w Argentynie? Bo szukałam, ale za nic nie mogłam znaleźć, a mnie to bardzo interesuje ^^

ocenił(a) serial na 6
KeThA

To dziwne, że nic nie mogłaś znaleźć ;p Podobno w Argentynie mają stopnie od 0-10, nie ma czegoś takiego jak matura lub egzaminy wstępne na studia. Jeśli ktoś chce studiować trafia na rok 0, tam starają się zrównoważyć poziom wszystkich uczniów i po zaliczeniu 6 przedmiotów studenci zaczynają studia na 1 roku. A lata studiów nie liczą tak jak u nas tylko w zależności od zaliczonych przedmiotów. I znowu, to nic pewnego, na moich słowach nie można opierać swojej wiedzy xd