Zakładam tą dyskusję tak, bo jestem nowa i nie wiem co mam robić :(
Czy tylko ja tak ubóstwiam Maxiego?
W dodatku aktor - Facundo - też jest megaaa!
A Maxi z Naty tworzą świetną parę!
Co o tym myślicie?
Uwielbiałam go od zawsze, a jeszcze bardziej gdzieś do 26 odcinka 2 sezonu. Później mnie wkurzał, ale dalej go kochałam (Maxiego, oczywiście :D)
Początek 2 sezonu oglądałam głównie dla niego :D Później wrócił Feeedeee (moja miłość)
Naxi to moja ulubiona para od zawsze *.* Wkurzyli mnie scenarzyści tym, że dali ich dopiero na koniec.
Cześć, nowa osobo. Jestem Sarra, jak ci na imię? :)
No oczywiście, że lepiej, ale ponad pół sezonu musiałam na nich czekać! To przegięcie! :D
No tak, razem czekałyśmy przecież, ale się opłaciło, bo takie fajne pocałunki mieli XD
Ja jestem troszkę zła na scenarzystów, bo nie było całusa lub jakiejkolwiek szczerej rozmowy nt uczuć u Femiły i że nie dali Dieletty. Wiedziałam że nie dadzą, ale jestem jednak troszkę zawiedziona :C
Ja też jestem zawiedziona brakiem Dieletty... Nie chciałam Violki z Leónem - w pierwszym sezonie byłam za Tomasem, w drugim za Diego, a ona i tak za tamtym... No cóż,życie. Tylko wkurza mnie nadal robienie z niego aniołka. Skoro prawda zawsze wychodzi na jaw to czemu Violka nie dowiedziała się, że León za nią latał tylko z zemsty? Taka prawda, tak się zaczęło./..
Femiła :( Boże, ja ich pragnę! Dla nicz czekam z utęsknieniem na 3 sezon <3 Ale jak mi rozwalą po raz kolejny Naxi i Marcesce, albo Femiłę to nie ręczę za siebie! Będziecie mnie musieli przytrzymać, żebym czegoś producentom nie napisała - a i tak to zrobię.
Ha, nie myśl, że będę Cię trzymać, bo też mnie będzie nosić bym coś napisała.
A i dobrze że w końcu Marcesci nie rozwalili, choć przyznam, że wg mnie ich problemy były trochę idiotyczne, takie na siłę XD
W 3 sezonie czkam głównie na Femiłę.
Kochanie, oni Marcesce rozwalą, przecież Fran ma wyjechać na koncerty po Europie ... ;/
Cieszę się, bo jak na razie nie rozwalili, potem jak rozwalą będę się martwić, być zła i rzucać różnymi przedmiotami. :C
Taak, uwielbiam pocałunki Naxi :)
Ja osobiście jestem za Leonettą i nie przepadam za Diego. No, ale co kto lubi :) Niby nic do niego nie mam, jednak wolę Leona :)
Ja go lubię. :D Ostatnio jest u mnie na równi z Leónkiem. :P Loczki Maxiego są genialne. Mam słabość do niektórych włosów chłopaków.
Miło Cię poznać, nowa osobo. Ola, tak? Mów mi Skai. :D
No taak też, ale szczególnie lubię loczki, niektóre długie, takie jakieś oryginalne i koniecznie ciemne. <3 Ale Fede też. :D
Tja, nie doceniasz Fede po prostu. Nikt tutaj nie docenia! Poza mną i Zuzką, Ewą i Karoliną. My rozumiemy jego zaczepistość <3
Bez przesady! Uwielbiam go. I jestem zakochana w jego głosie, jak w żadnym innym. Dopóki jest, mogę przejść obojętnie, ale gdy zaczyna śpiewać - padam u jego stóp. Mój św. pamięci laptop miał na imię Federico. ;D W sumie mają go naprawić, ale kto ich tam wie.
Ja kocham go za loczki. :D Ale głos faktycznie ma świetny. Diego uwielbiam za chrypkę i ten uśmiech: iv. pl/images/51219413188261111678. png, Jorge... Jorge jest świetny sam w sobie. A Xabiani? Ma fajne imię, ale szczerze mówiąc nie jest moim ulubieńcem.
Widzisz, jakie mam głębokie powody dla uwielbienia. :D
Ja Xabiego uwielbiam za cudny fryz, głos i całą osobę, natomiast nie jestem fanką Horha :D
Ja też wielbię jego zaczepistość, ale pamiętam, że jest twój. Teraz czekam na jakieś ciacho z trzeciego sezonu
Ekhm, zaraz wstawię moje zdjęcie, i padła tu taka prośba by dorobić do niego, tzn do mnie hełm Wikinga XDD
Ja na początku na Maxiego nie zwracałam za bardzo uwagi, dopiero później :) Jak zobaczyłam, że między nim a Naty coś się dzieje, to serio, skakałam ze szczęścia :)
Drugiego sezonu nie oglądałam, ale już od jutra po polsku będę :) Po hiszpańsku i tak bym nic nie rozumiała :D
Federico też lubię, ale to Maxi jest moim Bogiem, a kiedyś będzie moim mężem :) On jeszcze o tym nie wie, ale niedługo przekażę mu tę radosną nowinę :D
Czeeeść :) Ja jestem Ola :)
Moim mężem będzie Rugg, ale on już wie, bo planujemy ślub :) Jesteśmy cudowną parą *.*
Maxiego ja kocham od początku. On jest w sumie dość podobny do mnie... No i wgl. jakoś tak. Naxi ubóstwiam <3
Ja na początku, jak jeszcze byłam młoda i głupia, nie lubiłam Maxiego. A jak tylko zaczęło się Naxi - pokochałam i jego, i Naty. I dalej kocham, Facu ma takie fajne włosy :D
Witam na forum. Justyna, miło mi :D
U mnie Naxi jest na 2. miejscu tuż za Marcescą (: Maxi i Naty tak cudownie do siebie pasują *u*
Mi też miło :)
Ja najbardziej uwielbiam Naxi, ale Marcesca też jest cudowna :) To są chyba dwie najlepsze pary w całym serialu :)
No ale Femiła w gronie tych najlepszych też jest XD
U mnie... nie ma drugiego i trzeciego miejsca. Wszystkie trzy pary kocham równo :D
Haha, i oprócz tych trzech dochodzą Dieletta, Leomas i Pablangie oraz Ramallga. Jak ja tą miłość podzielę na 7 par? XD
Tak, wszyscy dostaniemy po 10%. Czemu już zniknęłaś z avka? Nawet nie zdążyłam sobie nacieszyć tobą wzroku.