Okropny serial, który robi wodę z mózgu. Wioletta ( nie chcę nikogo obrażać, ale muszę to napisać ) ma gębę jak małpa. Niektórzy twierdzą, że serial jest fajny, ale zaraz obalę ich argumenty.
1 Wioletta ładnie, naturalnie śpiewa
Ten śpiew jest przerobiony komputerowo - chyba każdy to wie
2. Pokazana jest prawdziwa przyjaźń i miłość
To tylko gra aktorska, nic prawdziwego.
3. Serial uczy.
Czego uczy? Niczego. Wolę pozostać przy Xenie.
4. W piosenkach są przekazy.
Jakie? Czy to przekaz?
Czy jesteś gotowy do jazdy, Przygotuj się!
Czy jesteś gotowy do jazdy, Przygotuj się!
Jeśli brzmi to dobrze, to już nie obchodzi mnie nic
Nie obchodzi mnie nic
Mogę obalić inne argumenty jak napiszesz. Możesz mnie obrażać - twoja krytyka mnie nie dotyka.
Z tym do głównej bohaterki to się zgadzam.Gdyby jej nie było albo jak by była inna,to serial na pewno serial byłby lepszy.A do reszty to już się nie wypowiem.
Nikt tu szczególnie nie lubi głównej bohaterki, gdybyś poczytał/a to byś zobaczyła nasze zdanie o niej :D Sam serial też zaczął mnie nudzić, nie oglądam go od jakiś trzech miesięcy.
O to samo powinnam zapytać ciebie. Każdy ją tu hejtuje, więc po co tu wchodzisz i się kłócisz?
Skoro wspominasz o sztuce myślenia, to może wypadałoby jej czasami użyć, nie sądzisz?
Sebek, opanuj się. Przestań. Po prostu czasami wypada się zamknąć. Jak nie ogląda to jej sprawa. Ja Marysię lubię i cieszę się, że na forum wchodzi. A ty nie musisz być niegrzeczny - przesadzasz już. Są granice, a ty je przekraczasz.
Nie uprawnia Cię to do traktowania jej w ten sposób. To forum publiczne i każdy ma prawo z niego korzystać, jeżeli jest wystarczająco kulturalny. Ty najwyraźniej nie jesteś.
Rozumiem, iż pisanie w tematach "Pomijając Sebastiana, który jest ślepy" jest jak najbardziej kulturalne ? ;>
No cóż, wyrażam swoje przekonania w taki sam sposób jak ty "Alba wygląda jak pudel" :)
Jeżeli myślisz, że jesteś zabawny to się grubo mylisz. Jeszcze będziesz czegoś chciał...
Napisałam "Oprócz Sebastiana, który ciągle jest w nią zapatrzony". W którym momencie cię obraziłam? Napisałam, że jako jedy ją lubisz, co w tym złego? Nikogo nie okłamałam, ani nic z tych rzeczy. Nie rozumiem.
Jakoś sobie nie przypominam. Skoro tak było to daj mi linka, chyba nie powinieneś mieć z tym większych problemów.
1 Wioletta ładnie, naturalnie śpiewa
Ten śpiew jest przerobiony komputerowo - chyba każdy to wie
PRAWDA
2. Pokazana jest prawdziwa przyjaźń i miłość
To tylko gra aktorska, nic prawdziwego.
W każdy filmie i serialu to tylko gra aktorów
3. Serial uczy.
Czego uczy? Niczego. Wolę pozostać przy Xenie.
....
4. W piosenkach są przekazy.
Jakie? Czy to przekaz?
Jeśli chcesz przekazu zerknij na tłumaczenie Algo se enciende
Czy jesteś gotowy do jazdy, Przygotuj się!
Czy jesteś gotowy do jazdy, Przygotuj się!
Jeśli brzmi to dobrze, to już nie obchodzi mnie nic
Nie obchodzi mnie nic
1. Masz rację. W pełni się zgadzam z tym, że gloryfikacja głównej bohaterki jest bezsensowna, wiele jest dziewcząt ładniejszych i bardziej utalentowanych.
2. Sorry, ale ten argument jest tak głupi, że przebił wszystko. A w innych filmach, twoim zdaniem, aktorzy nie grają? Gratuluję inteligencji. I muszę zniszczyć twój świat, ale Di Caprio też nie kochał Kate Winslet, kiedy płynęli na Titanicu. No cóż.
3. Nie bardzo chce mi się wymieniać, ale na pewno więcej w tym serialu wartości, niż we wszystkich obecnych produkcjach DC.
4. Podałeś/aś zły przykład. Wiele piosenek ma przesłanie, chociażby Ser mejor, Te esperare, nawet Hoy somos mas. Może nie jest to muzyka najwyższych lotów, ale w porównaniu z jednym wielkim dziadostwem lecącym na 4funTV czy Esce...
Może on lubi tró seriale? Jak "Pamiętniki z wakacji", gdzie pokazane są uczucia, przyjaźń... XD
Oglądałam dzisiaj "Dlaczego ja?". Nie powiem, ciekawe doświadczenie... Córuś, ty byś chciała tę biografię Tinki, wiem. Ale ja pieniędzy na to nie wyłożę, potrącę ci z kieszonkowego. :D
1. Jej śpiew jest przerabiany komputerowo, bo to serial. Podaj przykład, w którym jest inaczej. A czy jest ładna, czy nie- to zależy od gustu, bo każdy gust jest inny, bejbe ;3
2. Bo to serial? Najlepiej wywalić wszystkich aktorów, całą scenografię ze wszystkich filmów- wtedy będzie prawdziwie.
3. Uczy wielu rzeczy, nie tylko życiowych(do tej grupy należy bodajże rozwiązywanie problemów). Poznajemy kulturę innych krajów, nawet w najmniejszych stopniach- ja nie pomyślałbym, iż istnieje takie coś jak filloada i jest brazylijskim daniem ;>
4. Akurat wybrałeś najgorszą piosenkę z całych dwóch sezonów.
Ser mejor- tłumaczy, iż wszyscy są równi, nie ma lepszych ani gorszych. Jedynym celem jest to, by być lepszym.
Hoy somos mas- opowiada, że wszystko co dotąd było warto przeżyć, bo przynajmniej poznaliśmy się. I po długim momencie, kiedy się nie widzieliśmy, znów wszystko może wrócić. Bo bez przeszłości nie byłoby przeszłości.
Soy mi mejor momento- pozwól, że zacytuję, a jeżeli umiesz używać rozumu, powinieneś zrozumieć;
lepiej być, niż mieć,
marzyć, kochać i upadać
wstawać i odradzać się.
To tyle. Bajoss ;*