Jakie są wasze ulubionego zdrobnienia od imion bohaterów? Viola, Tomi, Ludmi, Naty, Cami, Fran, Maxi, Angie, Mati, Rami, Beto, Esme, Fede, Le-na, Rafa czy DJ? Ja najbardziej lubię jak do Ramallo mówią Rami, chcciaż tak było tylko razy czy dwa, za to w pierwszym sezonie strasznie mnie iry-towało jak Ludmiła mówiła do Tomasa ,,Tomi".
A skoro już o tym mówię, to mam pytanie: czy dodawanie ,,ito" do imion, to zdrobnienie, czy raczej bardziej poważna forma? I czy do każdego z imion można dodać tą końcówkę? No bo niby jak dodać ,,ito" do Angie, Jade, Brodueya, Federika, Esmeraldy czy Jackie? Orientuje się ktoś?
Zacznę od końca.
Wydaje mi się, że "ito" nie można dopasowywać do żeńskich imion, bo to końcówka typowo do męskich imion, np. Pablito.
Broduey i Federico raczej nie są hiszpańskimi imionami, więc rzeczywiście z dopasowaniem może być problem.
A do żeńskich często, ale też nie zawsze, stosuje się "ita", np. Albita.
Nie mam ulubionego zdrobnienia imion bohaterów.
Co do irytujących zdrobnień... także w sumie nie mam, ale kiedy słyszę "Naty", zaraz mi się to kojarzy z natką pietruszki. Trochę irytuje mnie samo to skojarzenie, którego nie mogę się pozbyć. XD. Zaś samo zdrobnienie całkiem ładne.
No a Olgita? Albo, o zgrozo, Violettita?
Federico to chyba włoskie imię, ale co do Brodueya nie mam pojęcia.
Broduey jest od ulicy w NY. Ta ulica nawet nie jest nazwana na cześć kogoś, Broadway oznacza po prostu "szeroką ulicę". Możliwe więc jest, że imię Broduey jest czystą fanaberią rodziców naszego Brazylijczyka...
Olgita jeszcze przejdzie, a o Violetticie nie słyszałam xd
Road to droga. Way to też droga. Bez sensu. I jeszcze ta zmiana w pisowni...
Do Olgity się już przyzwyczaiłem, ale jak słyszę ,,Violettita" to aż mnie skręca. Ludmiła tak do niej powiedziała chyba ze dwa razy w pier-wszym sezonie.
Samo "road" oznacza ulicę, drogę, ale jeśli dodasz do tego literkę b, to wyjdzie Ci "broad", co wg mojego słownika oznacza właśnie obszerny, szeroki. XD
Serio tak powiedziała? Nie pamiętam tego, pewnie nie słuchałam ich wywodów xd
Jeżeli chodzi o to "-ito" i "-ita" jest to sposób zdrabniania. Coś jak - Olga - Olgita (Olgusia), Pablo - Pablito (Pabluś? xD) Clara - Clarita (Clarusia) Albita (Albusia) i tak dalej i tak dalej. Chociaż chyba nie do wszystkich można do dodać. Np. Canderalita. Serio?
Moje ulubione zdrobnienie to Mati. :D
Haha, Pabluś. XD
Ale ostatnio, w jednym z odcinków, Matias powiedział do swojego znajomego, Carlosa, Carlitos, a nie Carlosito. Więc to ,,ito", to chyba nie zawsze dodaje się na koniec imienia...
Candelarita brzmi po prostu idiotycznie. :P
Mati też jest super. :D
Nie lubię: Cami, Mati, Tomi, Olgunia (mówi Violetta kiedy czegoś chce).
Lubię: Naty, Angie, Maxi, Napo.
Racja, ,,Olgunia" z ust Violetty jest lekko irytujące...
Właśnie, zapomniałem o Napo. ;]