Ulubiona scena-
Najgorsza scena-
Najśmieszniejsza scena-
Najsmutniejsza scena-
Najlepszy wykon piosenki dzisiejszego odcinka-
Kto miał dzisiaj najlepszy strój/stroje-
Postać dzisiejszego odcinka-
Para dzisiejszego odcinka-
Ulubiony cytat-
Ulubiona scena zapowiedzi-
Ocena odcinka w skali 1-10-
Ja osobiście nie oglądałam... :P o 20 wyrażę swą opinię. A raczej o 21;P
Nie. Na to nie ma lekarstwa. Co więcej, na to się umiera. Twoje dni są policzone. Ja nie mogę polubiać postaci z filmów, bo ich potem nie ma. H2O - uwielbiałam Emmę. Była w trzecim sezonie? No nie. Zawsze jakoś wolałam Tomasza - ups, nie ma go. Pokochałam Angie - oni ją do Francji wyjechali. Przynoszę pecha.
No cóż. Jaranie się Dielari zawsze spoko. ;D Nie wiem, jak można je podważać. Ktoś pisał, że to przyjaźń - o takową mogłabym najwyżej podejrzewać Clarę i Jorge - oni się znają już parę ładnych lat. A Diego i Clara nie znają się znowu tak długo. Miłość od pierwszego wejrzenia. ^^
Póki co jest weekend. W miarę. Pani od biologii mnie rozbraja. "Czy ktoś wie do czego służą estrogeny?". Cisza. Ciiiisza. "Nikt nie wie?". Cisza. "Klaso 2D mówię do was". Cisza. "Będę musiała powiedzieć waszej pani, a ona..." Asia - "Cóż, nie będzie zachwycona". Pani - "No własnie". xD Albo jej gadanie, o glikogenie, glukagonie, glukozie i insulinie...
Weź mnie nawet nie strasz !
H2O - oglądałam czasem, Emma to ta blondynka ? Fajne to było, ale się pogubiłam po jakimś czasie.
Czemu ja z tobą w ogóle rozmawiam ? Musisz zniewadzić Angie. Misja niemożliwa, ale trzeba się poświęcić :D
Clara i Diego są razem i basta !
Jesteś w 2D ? Ja też ? Moja była baba z fizy zawsze na nas mówiła "debile". Idealny przymiotnik.
Czytasz jej w myślach...
Nawet nie wiem co my na bioli robimy, u nas każda lekcja sprowadza się do tego samego.
Najciekawsze momenty lekcjii.
Nie powinnaś w ogóle ze mną rozmawiać. Zarazisz się. :c
Tak, Emma blondynka w prostych włosach. Ja to kochałam. Ona była moją ulubioną bohaterką. :P
Wiem, próbowałam. Próbowałam niedawno pokochać esmę. Wmawiałam sobie, że jest cała zajebista, a Angie... no nie. Ale coś nie pykło, jak widać. :D
Rafci Palmera też jak widać nie ma. Ani mojego kochanego Braco. To moja wina, bo ich lubiłam. Andresa nie lubiłam i jest. Zaczynam go polubiać. Nie jest dobrze. Fran będzie w trzecim sezonie, jak nic, bo jej nie lubię. Zaczęła mnie wkurzać. xD Nie lubię Violki i co? Ma się świetnie. >.< Germangie moją ulubioną parą - jedna para, której nie połączyli. Błagam, zrobili nawet Ramallgę!
Owszem, zacna druga de. Klasa humanistyczna - nasza wymówka na Matematyce, fizyce, chemii, biologii, geografii i wszystkim, co nie jest polakiem/histą/wosem. xD
Zobacz Pabla... xD http://www.youtube.com/watch?v=6fCdlCpZUYs 0:11..
Ile ja ryzykuję :c
Fajna była, obejrzałabym sobie to od podstaw, chociaż pierwszy odcinek utkwił mi w pamięci i jeszcze pare scen :D
Ale Esme i tak nie będzie, skup się tylko na zninawadzineniu Angie. Od Ciebie wszystko zależy !
Nie lubisz Fran ? Dlaczego ? Chociaż czasem jest denerwująca.
Violkę to Ci będzie ciężko polubić, ale wiesz ile dusz byś uszczęśliwiła ?!
Masz takie możliwości :D
Germangie - jedyna para bez pocałunku w 2 sezonie ( chodzi o nasze pary ).
Fajnie się macie. Zawsze jakieś wytłumaczenie :D. Ja jestem w ogólnej, była możliwość tanecznej i multimedialnej ( z naciskiem na francuski), ale tak jakoś wyszło.
Hahahahaha :D. Jak on się patrzy na Ludmi, chyba, że tylko ja to tak widzę.
A jednak gadasz ze mną dalej. :c ♥
Ja obejrzałam z kumpelą na skype dwa pierwsze sezony. Na trzeci nie mamy ochoty. ;)
Wiem, wiem. Nasza kochana esma w pace siedzi. Żaklinka też dała spokój. Angie zwalczyła konkurencję. ;D Nie znoszę Angie. Głupia Angie. Powalona Angie. Brzydka Angie. Dziwna Angie.
Muszę ją pokochać. "Violetta" bez Violetty. Marzenie. To powinna być "Angeletta". xD
Jestem paranormalem. ;D
Dokładnie. I wszystko moja wina. :c
U mnie jest przyrodnicza (najgorsze jełopy), humanistyczna i dwie matematyczne. Miała być ogólna, ale cóż - nie ma.
Diskomen. To poruszanie głową. xD
Faktycznie. Czemu ja to robię ?
Bo nie ma Emmy, strzelam ?
Obrażaj dale ! Takie trochę dziwne uczucie widzieć to w twoich wypowiedziach, ale ktoś się musi poświęcić :D
Jaki to byłby piękny serial...rodzisz w człowieku marzenia
Czemu Cię w matematycznej nie ma ? Profil humanistyczny to najmniej przyszlościowy kierunek.
Pablo ma wiele talentów, geniusz !
Odważna jesteś.
To też. Jest beznadziejny w skrócie. Jako dziesięciolatka płakałam i dłubałam ścianę po Emmie. :c
Nie wiem, jak Ty ją możesz lubić. Przecież ona jest taka beznadziejna. W ogóle mnie wkurza, bo ciągle tylko broni Violetty, ma się za nie wiadomo kogo, jest na tyle głupia, że się nie skapnęła, że Jeremiasz to German. No i te jej wybuchy złości. Dobry psycholog jej potrzebny.
Bo ja wiem? Kochałam polski w podstawówce. ;P Matematykę polubiłam niedawno.
Wciąż go odkrywamy. Pably mają warstwy. XD Za dużo Shreka.
Jestem, zawsze byłam.
Ty to miałaś ciekawe dzieciństwo, nie powiem :D
Ty weź się lepiej zamknij. Jak masz tak pisać i marnować czcionke to lepiej wyżyj się w poduszkę. Idź sobie do tych fanów Gesmeraldy i podziwiaj pannę Esmeraldę. Przecież ona jest taka idealna. Widać od razu, że piszę to fanka Violci. Wstyd mi !
( Dobra jesteś)
Matma zawsze w moim sercu.
Hahaha :D. Rzeczywiście za dużo.
Ach, moje dzieciństwo. Magia! *.* Chciałabym mieć znowu 5 lat. :D
Sama się zamknij, bo gówno wiesz. Sama się wyżyj, bo widzę, że się robisz nadpobudliwa jak ta Twoja pomylona Angie. Pfff, esmeralda jest śliczna, sympatyczna, przebiegła, sprytna, inteligentna, opanowana - nie to co Angie, ten psychiczny nadpobudliwiec. Leci na tego Germana, hah, żałosne. On ma ją w głębokim poważaniu i kocha esmę. :3 No pewnie. Viola wymiata!
(Ty też, ale ciiii, bo moce, które rzuciły na mnie klątwę się zorientują)
Ja nie lubiłam zbytnio Matematyki w podstawówce. Wolałam polski. Teraz mi się to odwróciło. Ale ostatnio przekonuję się do mojej pani od polskiego. Komiczna jest. xD
Hahahaha. xD Pably są jak cebula.
Ja też. Piękne czasy :D
Germi kocha Esmeraldę ? Pomyliły Ci się imiona. On ją okłamuję, bo chce się jej pozbyć.
Myślisz, że po co się przebiera, żeby przejmować się tym diabełkiem w kolorowej sukieneczce.
Jak tak to jesteś już kompletnym zerem. Staczasz się... on to robi być bliżej Angie, by móc na nią patrzeć jak inteligentnie wyraża opinie na temat idiotycznej Esme. On ją kocha.
Violka jest głupia !!!!! Głupia !!!!! ( Dobrze :D)
Mam fajnego faceta z polskiego. Czasami się zapomina i robi nam wychowawczą. Najlepsze, że wszyscy go słuchają i nikt się nie odzywa. Ma dobre podejście do młodzieży. Ale matma górą !
Haha cebulka ! Genialneee !
Noo, on ją kocha, bo ona jest fajna, a nie Angie, ten wycieruch. Jeżeli kogoś chce się pozbyć to Angie. Ona się ciągle wtrąca w to, jak on wychowuje córkę, wiecznie strzela fochy i jest ciągle zazdrosna. Spadaj na jeża, Violcia ist szuper!
Hahaha. Ja mam, miałam i będę mieć babki od polskiego. Jeszcze nie chodziłam do szkoły, w której byłby jakiś polonista płci brzydkiej. :D
No wieem. <3
Ulubiona scena- Jeremiangie, "Verte de lejos"
Najgorsza scena- Gesmeralda i smutna Angie :(
Najśmieszniejsza scena- Blaźniąca się Angie - ja zaś swoje
Najsmutniejsza scena- jeszcze raz Gesmeralda
Najlepszy wykon piosenki dzisiejszego odcinka- "Verte de lejos" krótko, ale ważne przez kogo
Kto miał dzisiaj najlepszy strój/stroje- Angie- slicznie wyglądała
Postać dzisiejszego odcinka- Angie
Para dzisiejszego odcinka- Jeremiangie
Ulubiony cytat- nie pamiętam
Ulubiona scena zapowiedzi- Ramallo, Oligita, Cardozito
Ocena odcinka - 8 za Angie
Ulubiona scena- Angie i Jeremiasz pod koniec. Verte ^^
Najgorsza scena- Gesmeralda
Najśmieszniejsza scena- Olga i Ramallo jak zawsze genialni. Jade rozwala system.
Najsmutniejsza scena- Angie i szczęśliwa rodzinka :c
Najlepszy wykon piosenki dzisiejszego odcinka- "Verte de lejos" by Angie.
Kto miał dzisiaj najlepszy strój/stroje- Natka, Ludmi
Postać dzisiejszego odcinka- Angie, a co
Para dzisiejszego odcinka- Diegletta?
Ulubiony cytat- Nie pamiętam :D
Ulubiona scena zapowiedzi- Angie i German :D
Ocena odcinka w skali 1-10- 7,5
Mecz był więc nie oglądałam. No ale już więcej meczów z Polską nie będzie w tych mistrzostwach :( No ale mniejsza o to...
Warto oglądać? To o 20 bym obejrzała...
Ja nie oglądałam całego meczu. Przegrali jednym, co oni mają z tym jednym golem. Z Serbią, Francją i teraz.
Nie było tak źle jesli chodzi o Violke.
Im mniej Violki tym lepiej się ogląda.
Kamil Syprzak był zawodnikiem meczu :D Tak już mam że uwielbiam tego gościa i zawsze czekam aż go Biegler na boisko wpuści ;3 Taki miałam zaciesz za każdym razem jak trafiał, bo prawda jest taka że jest naprawdę świetnym zawodnikiem (no nie wiem czemu mam do niego taką słabość), ale zdecydowanie częściej widzimy na kole Jureckiego. Nie mówię że to źle, toż to gracz prawie doskonały ;] Dobra, mogłabym pisać i pisać o ręcznej ale i tak mało kogo to obchodzi więc moich wywodów koniec.
Pisz, pisz mi to nie przeszkadza. Jestem miłośniczką sportu. Syprzak zawsze mnie przeraża, w sensie taki wyskoi itp.
Szkoda tego meczu z Chorwacją, ale i tak ogromne brawa za turniej. Ze Szwecją to była poezja, aż sama nie wierzyłam, że może im tak wszystko wychodzić. Ogólnie liczę na Hiszpanie. A takie pytania gra Hansen ? Bo w ogóle Dani nie oglądałam.
Powiem ci szczerze że nie wiem czy Hansen gra, oprócz naszych meczów nie oglądałam innych, no może finały obejrzę. ;]
W Chorwacji naprawdę dobrze im szło, ale jeśli oni wygrywają w pierwszej połowie, to w drugiej prawdopodobnie przegrają. Co do meczu z Chorwacją, nie mogę się powstrzymać przed skomentowaniem ratowników. No jak szli z tymi noszami to myślałam że mnie rozsadzi.
Syprzu fajny jest taki wysoki :D No i ładny jest ^^
Ja też.
Zobaczymy jak to będzie :D
Dokładnie to była maskara, już myślałam, że ktoś się ruszy z naszej ławki i im dowali.
A jakby coś się Bartkowi stało poważniejszego ? Turniej na skale Europejską, a oni to nie wiem gdzie byli.
Ładny jest, nie przeczę :D
Przygotowywali dopiero noszę z jakiegoś zapyziałego korytarza. No kurde to boisko to nie Hogwart, przyjechanie łóżkiem na kółkach powinno zająć kilka sekund.
Szkoda też że Karol Wielki... znaczy Bielecki nie pograł za dużo ;
Może chcieli się w telewizji pokazać. Ja ich przynajmniej zapamiętałam.
No szkoda, ale to już nie jest ten Bielecki sprzed tego wypadku. Ciężko jest grać z jednym sprawnym okiem. Ja go zawsze będe straszliwie szanować. Takim ludziom po prostu szacunek jest nakazany. Innej opcji nie ma.
Trochę tesknie za czasami z Wentą, to były te emocje, ten "spokój", te 15 sekund. To był mistrzu.
Oj prawda, Wenta to był gość. "Zostało nam 15 sekund. spokojnie, mamy dużo czasu" :) "Bramka może być, ale nie musi. Ale będzie" :D
Poza tym niezapomniane chwile gdy dostawał żółte kartki były bezcenne. Jego kłótnie były niesamowite ;D Pamiętam taki mecz, nie dam sobie głowy uciąć z kim grali, może to była Dania, nie wiem, to kilka lat temu było, trener przeciwników też taki gestykulant był, rzucał się na wszystkie strony :D Uśmiałam się jak nigdy gdy kamera raz była skierowana na Wentę, raz na tego drugiego :D
To jest genialne : http://m.youtube.com/watch?v=hkurClYT-Oc
Piękne czasy. Był znakomitym piłkarzem i trenerem.
Nie wiem, nie pamiętam więc Ci nie powiem z kim, jednak napewno musiało to być przekomiczne.
W ogóle te emocje jakie Polacy przyswajają, to chyba nikt tak nie potrafi.
"Musi być pierd@lnięcie" <3
Zawsze ostatnie 2,5 minuty to horror :p No czasami nie da się wytrzymać tego co oni wyrabiają. Ale powiem szczerze, że czasami szkoda mi tych przeciwnych drużyn, bo grają, starają się cały mecz, a tu taka Polska z buta wjeżdża, ostatnie 2 minuty daje czadu i cały misterny plan w piz.du ;)
Zaczepiste to.
Kocham ten horror. Tego w sumie nie da się nie kochać. Hahaha , no faktycznie, ale Polska to Polska i chyba każdy wie, że wszystko się może zdarzyć. Za to ich kochamy. Tego brakuje naszym piłkarzom nożnym, ale cóż może kiedyś ...
Och, widzę, także fanka sportu :D
Hansen w składzie na mistrzostwa jest, mam nadzieję, że zagra.
Kuuurde, muszę oglądać ten mecz, po prostu muszę, bo oprócz Polski kibicuję jeszcze zawsze drużynom skandynawskim XD
To dobrze. Lubię go :D
Ja lubię wszystkie prócz Szwecji. Mój brat ich kompletnie nie trawi. Obejrzał jakiś tam film " Postęp po szwedzku". On jest kompletnie przeciwny związkom homoseksualnym itp.
A Liverpool teraz z Evertonem gra. Co obstawiasz ?
A ja Szwecję lubię. Tylko raz nie lubiłam, jak grali z Polakami.
A dzisiaj, przyznam się, nie wiedziałam, komu kibicować. Na koniec z jednej strony było mi smutno, że Polska przegrała, ale z drugiej... cieszyłam się, że to właśnie skandynawski kraj, Islandia z nimi wygrała XD Och, wiem, niedobra ja :D
Oczywiście, śledzę relację na żywo z meczu. Dla mnie odpowiedź, jako dla fanki Liverpool FC, jest tylko jedna: LFC!
Hahahaha :D Mecz był genialny. Pojechali po nich.
Oż ty nie mów tak, Polska miała to wygrać nie zaprzeczalnie.
Też jestem za LFC, a mój brat zapewne za Evertonem, no cóż.
Boziu, weź, aż mi szkoda było Sjöstranda i tego drugiego bramkarza, którego nazwiska chwilowo nie pamiętam (Andersson?) XD
No co, przecież napisałam, że mi smutno było XD
Ech, dawaj, zrzucamy się na bilet na Anfield! XD
A, a tam był błąd, oczywiście nie śledzę relacji z LFC-Everton, tylko z półfinału. Tak troszkę mi się pomieszało XD
Chyba tak miał na to nazwisko. Ale Piotrek był w transie, nie ma co.
Na Camp Nou będzie taniej, w Angli drogo jest.
Chociaż usłyszeć hymn Liverpoolu...coś pięknego :D Ostatnio mi się strasznie hymn Juventusu spodobał. Taki na wesoło.
Eeeee nic się nie stało, domyśliłam się.
Ach, Piotruś, wiceminister obrony narodowej (tak o sobie przecież powiedział XD)
No to najpierw na Camp Nou, najwyżej na Anfield dłużej będziemy zbierać XD
No, Juve mają fajny hymn, też mi się podoba.
A czemu nie minister ? To było piękne :D
Idealny plan. Później jeszcze na Wembley. Finał pucharu Angli albo coś.
Taki wesoły i po włosku <3
Jak wspomnienia po skokach w Zakopanym ? Akcja Poitnera była najlepsza.
Ogólnie jeden wielki cyrk to co się tam działo.
Okrzyknięto Piotrka ministrem, ale on w wywiadzie powiedział, że ministrem to jest Sławek Szmal, a on może być najwyżej wice XD
Jeszcze pojedziemy na Estadio da Luz w Lizbonie, gdzie będzie finał LM XD
Muszę przyznać, że skoków w Zakopcu nie oglądałam - w sobotę miałam studniówkę i kiedy się zaczynały skoki musiałam już jechać, a w niedzielę spałam i wstałam już po skokach :C
A o wszystkich akcjach i złych warunkach słyszałam od znajomych i z neta XD
Nie tyle sportu co piłki ręcznej ;3 Gram od czwartej klasy i nadal uwielbiam ten sport ;) Chociaż skoki, lekkoatletykę i siatkówkę też lubię ;] Za to mam uraz do piłki nożnej, nie przepadam za tym sportem ;p
Aj te skandynawskie drużyny, a takie ładne 5 miejsce by było ;3
Nie no, to, że Polakom kibicuję, to się rozumie samo przez się XDD
Karabatić to Jureckim nawet do pięt nie sięgają XD
Oj, miejsca by mi zabrakło na wychwalanie polskich, jak i skandynawskich zawodników :D
A Twój ulubiony?
Nie mogłabym wybrać jednego :D Bracia Jureccy, Lijewski, Kasa, nawet Karol Bielecki (chociaż ostatnio nie był w formie :(. ) No i mój wspaniały Syprzuś <3
Z zagranicznych raczej nie mam ulubionych zawodników, może jedynie ten 40-letni bramkarz ruskich :D
Mrrr :D Lubię być uwielbiana ^^
Czujesz to, że Lijewski urodził się 25 km od miejsca mojego zamieszkania? *_* Pewnego pięknego dnia spotkam go i porwę i będziemy sobie razem trenować *_*
A do skandynawiaków to już chyba w ogóle masz daleko ;(
I tak prawdopodobnie nigdy żadnego z tych cud-chłopców nie spotkam, ale co tam, za marzenia nie karają ;)
Ile ja bym dała żeby być na ich meczu *_* Może jakbym miała szczęście to piłka którą obronił Szmal poleciała by na trybuny prosto na mnie ;3 Byłabym tak szczęśliwa jak ten gościu: http://www.youtube.com/watch?v=8oZURDVUBUI