Ostatnio zauważyłam, że na fw pustki, trzeba coś z tym zrobić. Zapraszam na niedzielny obiadek (co
z tego, że dzisiaj środa) naszej filmwebowej rodzinki. Trzeba parę plotek obgadać. Schabowe na
patelni, ziemniaki w garnczku, a mleko w lodówce ;>. Wpadać wszyscy, bez wyjątku. Kto jeszcze nie
należy do rodzinki, pisać, może miejsce się znajdzie <3.
Jak zobaczyłem tytuł tematu to odrazu wiedziałem o co chodzi :D
Mogłabyś podać mi talerz ze schabowymi? *wskazuje talerz na środku stołu*
Dzięki! *nakłada schabowego na swój talerz* i poproszę kompotu, dziś wolę zachować trzeźwość.
*pije* u mnie po staremu. Ogólnie to sporo dziś padało. Te grzmoty były naprawdę mocne *gryzie mięso* a co u Ciebie?
<nakłada sobie surówki> U mnie, delikatnie mówiąc, również pogoda do dupy. Liczyłam, że dzisiaj pojadę na rowery. Budzę się o 12 :D a tu deszcz. Cały dzień przed telewizorem... Jeszcze kuzyni przyjechali i nie dali mi spokoju :D
Ja ostatnio ciągle budzę się dokładnie o ósmej. Codziennie! To się zaczyna robić denerwujące. Budzisz się, patrzysz która godzina, a tam ósma. Ech... *bierze pożądny łyk kompotu*
*spogląda na Ewę siedzącą naprzeciwko i mówi* miło, że nie jestem sam *nakłada sobie ziemniaczków*
<uśmiecha się> <polewa sobie mleka, a Kubusiowi kompotu>
Ej, ale serio. Jak to możliwe? O tej samej godzinie wstajemy?
*rzuca dziękujący uśmiech* też się zastanawiam. Jakiś zegar wbudowany czy co? *pije*
Może. Chociaż nas łączy tylko moje małżeństwo z Adą :D *bierze do ust ziemniaki i mięso*
*odprowadza wzrokiem Ewcię do parkietu po czym zajmuje się rozmową z innymi członkami rodziny*
Ja nie śpię do drugiej, więc wiesz. Dziesięć godzin snu jest :D. Ale chociaż masz więcej czasu. Ja dzisiaj nawet nie zorientowałam się, że już wieczór...
Ja to zasypiam jak zrobię wszystkie potrzebne do snu czynności i znudzi mi się czytanie :D czyli gdzieś około 23
Ja czytam, potem siedzę w tablecie bardzo długo, a potem nie mogę jeszcze spać xd Wszyscy śpią, a ja gapię się w ścianę :).
Też często nie mogę spać, ale ostatnio znalazłem bardzo wygodną pozycję :)
*spogląda na swój pusty talerz po czym ścisza głos by tylko Liliana go słyszała i pyta* będzie deser?
*podskakuje na krześle jak oparzony* możesz się z łaski swojej nie drzeć *pytaz z wyrzutem*? Co ten alkohol robi z pożądnymi ludźmi.
Alesz jaki alkohol, mleko!
I przepraszam z łaski swojej, ale ja się drę nie koło Ciebie, tylko jakieś dziesięć metrów dalej! <pije>
Ej, właśnie dotarłam na koniec internetów. Nie wiem, czy to przypadkiem do tego obiadu nie pasuje: http://www.youtube.com/watch?v=CZWOAiguPvI XDDD
To masz ultraczujny słuch skoro szeptałem Lilce na ucho!
............. Aha...........
Pijesz. Kompot XD <pije>
Janananananananana tańczę aż mnie bolą kolanna XDDD
Haha!
Dwa razy mi dodało :C
Ale kompot to nie alkohol *patrzy na stojący na stole karton z mlekiem walcząc z pragnieniem* i nie będę pić dziś mleka! Wracam do domu samochodem xD!
No tak, choć nie sądziłam, że tak szybko :D <wyjmuję z lodówki tacę pełną ciast> Babeczki, sernik, shrek, tort czekoladowy i bezowy, jabłecznik, truskawkowiec, kopiec kreta, sernik na ciepło czy ciastka z czekoladą?
Wszystko z przepisów Tomasiej mamusi. <nakłada Kubie spory kawałek ciasta>. Ja już czuję procenty, idę tańczyć z Ewą :D
Szkoda, że nie mogłem go/jej poznać :( ale dziękuję za ciasto *próbuje* jest pyszne!
Chętnie popatrzę jak tańczycie :D
Właściwie nadal mieszka z Leonem w rezydencji w Danii. :) Dziękuje *_*
Już tam zapierniczamy na stole na drugiej stronie. TIREN!!! TIREN!!!
Świetnie! Może kiedyś ich poznam. W końcu z jakiejś strony łączy mnie z Waszym szlachetnym rodem niedoszły związek Zuzki i Marka.
Możesz kiedyś się z nami zabrać. Czasem jeździmy do nich z Zuzą i Sarrą. Robią pyszczne ciastka z pyłem jednorożca ;D
Kuba, poleję ci, bo widać, że nie wytrzymujesz.
<nalewa Kubie mleko w kieliszek z krówkami>
Śpiewamy!
ENNNN MIIII MUUUNNDDDOOO, SIEEEE KOOOO LOOKKETTT SOOOO.
To właściwie jedyne kieliszki jakie mamy ;C
<piję, choć powoli traci równowagę>
IIIIII ROSSSS SIINNNEEE WOOOYYYY, LALALALAL
Te hiciory weselne :D
<pije i przytrzymuje Lilkę>
To co teraz pośpiewamy?
AORA SE KE LA COŚ TAM SI SIEROOOO TE KIEROOOOO TE KIEROOOO!
Już jestem, poszłam się umyć :)
<tańczy dalej z Ewą, pijąc mleko>
TEEEE KIEEEEROOO, TEEEEE KIEROOOO. NONNNMN SOOO COŚ, TAM, ĆOS.
<pije>
Witaj z powrotem!
Braco w końcu przyszedł, o tam <pokazuje na drugi koniec stołu> pokazuje nam, jak tańczyć Kalinkę :3
Muszę do nich polecieć na Mariuszu, dawno ich nie widziałam, stęskniłam się!
A przy okazji zajrzę do Skandynawii <3
<pije>
Mam ostatnio słaby łeb. I jak trzeba plotkować to trzeba wiedzieć o czym. Jeszcze brakuje Moniki z historią o Nataszy...
A Ona ją Tobie opowiedziała jeszcze zanim się pojawiłam, czy dopiero ze mną usłyszałeś ją pierwszy raz? :D