a ja jestem dopiero przy 14 odcinku, bo miałam nie oglądać 2 sezonu po hiszpańsku :P
Do Maxiego mówi w zapowiedzi, że jest jego dziewczyną, a ona później krzyczy "Nie! Dlaczego?"
ja ogladam dopiero ten odcinek doszłam narazie do rozmowy Fede i Ludmi
ale NIEEEEE to nie moze byc jgo dziewczyna, to nawet logiczne nie jest, to dlaczego tak nie chciał żeby Fran wyjezdała? wgl nie nie zgadzam się!
Skąd to wiesz? A może było tak ze ktoś mu kazał spotykać się z tą dziewczyną, po tym jak był już z Fran. Niech nie psują Marco. :(
a miałam ochote powiedziec ze Marco zajebiscie wygladal w 56, ale nie bo okazał się gnojem!
teraz zostaje mi tylko zachycać się wyglądem Fede.
Zapowiedź była z Fede urocza (FEMILA!) ale po primo zapewne ktoś im wbije do tej klasy, jak zawsze, a po drugie nic mi nie poprawi humoru po Marcesce ;/
tak mi też, nawet uroczy ppodryw na złodzieja zostosowany przez Matiasa, ani Femiła w zapowiedzi (bo tak, na 100% im ktoś znów przerwie)
Nie moge przezyc tego co zrobili z postacią Marco. Scenarzyści to chyba w ostatniej chwili dopisywali do scenariusza, bo to nie ma sensu, wychodzi na to że całe dotychczasowe zachowanie Marco, nie dość że było kłamstwem to było nielogiczne i niczym nie uzasadnione.
Bo po co mu dwie dziewczyny?
Jedyną rzeczą, która mogła to zwiastować, był ten pocałunek, podczas którego stał sztywno jak kłoda :/
Nie oceniajcie go tak pochopnie, jeszcze nic nie jest jasne, może da się to jakoś wytłumaczyć:)
Ja dalej uważam, że on po prostu był zaskoczony, pocałunek był krótki. xdd Zresztą patrz, jak się zachował po tym jak zobaczył ją, kiedy teoretycznie miała być we Włoszech. Cieszył się, że wróciła!
Właśnie, przez tyle odcinków by udawał? Nie wierzę, przecież przez cały ten czas widać było, że był zakochany we Fran. I niby jednak grał na dwa fronty? Nie wierzę, oni muszą to jakoś sensownie wyjaśnić i tyle!
wlasnie mówie, to by było idiotyczne, jeszcze tak sie przejmowal jak miala wyjechac chyba nie robiłby tego gdyby nie kochal Fran, a skoro ją kohał to nie mógłby miec z kolei laski na boku.
Dlatego ja liczę, że do końca tygodnia wszystko się wyjaśni. Już wystarczy mi burzliwe życie uczuciowe Letty, mogliby oszczędzić tego Fran. Mogliby zostawić jedną (+ jeszcze dwie) szczęśliwe pary, czyli Marco i Fran, Naty i Maxi oraz Fede i Ludmi. c:
Nie ważne czy to jakoś sensownie wyjaśnią czy nie, moim zdaniem to i tak doprowadzi do końca Marcesci. Wiedziałam, że jakoś u nich namieszają;) Ale może potem znowu się zejdą:)
Sensownie, czyli nie zniszczą wizerunku Marco. Ja miałam nadzieje, że ten wyjazd miał namieszać, ale nie, trzeba trochę unieszczęśliwić Fran i Marco. :c
Okej, ale kto by się spodziewał takich rzeczy. Nikt by nie posądzał Marco, że zrobi coś takiego! Ale cicha woda brzegi rwie ;p
Marco wydawał się, ba on jest strasznie zakochany we Fran i on nie mógł jej zdradzić, to jest moje zdanie i nie zmienię go niezależnie od tego, co wymyślą twórcy serialu. Najwyżej obejrzę do końca 2 sezon, żeby zobaczyć jak się skończy i na tym zakończę oglądanie. Takich par się nie niszczy. :c
Sądzę, że i tak będą razem, nie martw się;) Nawet jeśli wizerunek Marco na tym ucierpi.
ALEŻ TU CHODZI O JEGO WIZERUNEK!
To niewinne spojrzenia, te słodziutkie oczka które sprawiają, że masz go ochotę przytulić do serduszka <33
tak i jak takie kochane oczka mogłyby tak klaac? nie wierze.
jak zrobią z niego dupka, bede rozdarta miedzy nienawiscią do niego, a uwielbieniem jego pieknych oczu i usmiechu
Xabiego bede kochać wciaz, ale co do Marco to mam nadzieje ze jednak jest tym słodkim chłopakiem jakim by na poczatku i wszystko sie wyjasni ;p
Oglądaliście uważnie ten odcinek czy jednak nie? Z tego co zrozumiałam jak do niego podbiegła to nie widzieli się bardzo długo, może to jakaś stara dziewczyna, z którą po prostu nie zakończył swoich relacji, ponieważ dawne nie rozmawiali lub coś.
I wydaje mi się, że to ją chyba zdradził, a nie Francescę.
No właśnie, ona coś mowiła, że nie może uwierzyć, że go widzi, czy coś o ile się nie mylę, bo już nie pamiętam.
Jak zdradzał tę dziewczynę z Fran, to Fran zdradzał z tą dziewczyną. Proooste
Nie takie prosteee. Patrz na mój cudowny avatar.
Jeżeli zdradzał tą dziewczynę z Fran to znaczy, że to Francesca jest kochanką.
A tak szczerze mówiąc to myślę, że po prostu on wyjechał z Meksyku do Argentyny i nie zerwali, ale się nie kontaktowali i dla niego to było jakby zerwali.
no właśnie. Ale on może ciągle coś do niej czuć... nie chcę, żeby Fran cierpiała ;cc
Zgadzam się. Filozofia facetów jest inna i to, że wyjechał i nie kontaktował się z nią mogło dla niego oznaczać, że zerwali, a dla niej to był kryzys czy jakoś inaczej mogła sobie to tłumaczyć. No i on kocha Fran, pamiętajcie! xd
Ale nawet jej nie odepchnął, a w zapowiedzi tylko się spojrzał na Fran, jak tamta do niego powiedziała "kochanie" ._. dobra, za wcześnie dramatyzuje :)
Jutro się wszystkiego dowiemy, ale błagam, niech to nie skończy się tak tragicznie, jak się zapowiada! :c
mi nie chodzi tylko o rozbicie Marcesci, nawet jak sie zejdą to i tak zniszczyli mi obraz Marco jako szczerego, słodkiego chłopaka -.-
wal sie argentynski disney'u !
no to wtedy to juz by bylo przegiecie!
jak zniszcza Marcesce, a Naxi narazie sie nie zapowiada, to Femila zostanie jedyna moją ukochana parą, wiec jak tkną Fede i zrobia z niego gnojka to ich pozabijam!
Ja już czekam na nowy odcinek, mam nadzieję, że coś wyjaśnią, bo kompletnie nic z tego nie rozumiem. Każdy mógł tak zrobić, ale nie Marco!
niech sobie Leon ma 1000 dziewczyn na boku, i tak jak widac nie musi kochac dziewczyny zeby z nią być.
ale nie Marco no nie on!
I gdyby miał tą dziewczynę na boku, to dziwne, że dopiero teraz to wszystko się wydało.
Może to jakaś zakochana psychopatka której wydaje się, że są razem, a tak naprawdę nie;)
tez wymyslilam wersje z psychofanka xd ale watpie mysle ze moze z nia byl wyjechal wiec stwierdzil ze to koniec ale ona o tym nie wiedziala xd?
Wiesz, mógł jej chociaż powiedzieć. Po takim facecie jak Marco można się spodziewać, że umie zrywać z klasą xd