Mój to hm... Matematyka, chemia, historia. :-D
A co. xD
Ko-ko-kocham :D Co prawda mam w cholerę wymagającego gościa, którego nikt nie lubi... ale ja lubię xD Dobrze się bawię na tym przedmiocie.
Zobaczysz w 2 klasie, jeśli masz rozszerzenie :)
Chociaż pewnie jesteś mądrzejsza ode mnie w ścisłych to myślę że dasz radę xd
Ja jestem humanistką ;)
;3 Jedyna lekcja na którą czekam w szkole! <3
Historię ostatnio polubiłam od kiedy się jej uczę ;D
Do szkoły, uczyć się, a nie na filmwebie siedziśz... Co się dzieje ze współczesną młodzieżą... Za moich czasów...
Zajęcia artystyczne :D Zawsze mnie pani pochwalała za zdolności aktorskie ^^
Najgorszy jest rosyjski :D
Najlepsza pani od biologii i wdż :D
Wgl, wdż też lubię :D Fajnie było dzisiaj ^^
Polski,Matematyka,Biologia i Chemia.
A nienawidzę fizyki-najgorszy przedmiot ever,zagrożenie z tego miałam ;-;
Fizyka ... U nas obleci, bo fajna pani jest, która nam wieże puszcza na lekcji i ze mną prowadzi rozmowę xD Także 30 minut mija jak nic :D
Ja też mam fajną panią od fizyki,ciągle żartuje i rozmawia z nami na lekcjach o wszystkim.Tylko jest coś za co jej nie lubię- na początku każdej lekcji robi nam niezapowiedziane kartkówki "żebyśmy mieli lepsze oceny",a prawie cała klasa w tym ja dostaje jedynki ...xd
Jedyny przedmiot dla którego uczęszczam do szkoły to W-F <3 No i ewentualnie jakieś lekkie przedmioty typu religia albo informatyka ;3
Najgorsza zdecydowanie i nieodwołalnie jest fizyka!!!
A w II gim rzeczywiście chemia była głupia ^_^ Pamiętam że były kwasy, węglowodory i sole :D Sole zrozumiałam dopiero w czerwcu ;3
Mój błąd, wodorotlenki a nie węglowodory! Węglowodory są w III gimie ^^
Nie wiem czy uwierzysz mi na słowo, ale wodorotlenek to wodór z tlenem! Nieprawdopodobne, a jednak!
No widzisz :D Aż czasem żałuję, że nie wybrałam biol-chemu. W pierwszej gimnazjum miałam szóstkę z chemii. Potem piątki i czwórki bez większych starań. XD
Ja nie żałuję :D Lekko nie jest, ale chyba jak na każdym profilu.
I pomyśleć, że kiedyś chciałam iść na astronomię... :D
Zgadzam się. :-D Po za tym ja mam genialną panią od chemii. Mam piątkę u niej, bo ona UMIE UCZYĆ.