A co, nie ma to jak wieczór panieński po ślubie. Wczoraj trzeba przyznać, że nieźle zabalowaliśmy (wszystko przez mleko)
i coś czuję, że dzisiaj będzie podobnie.Chciałam zrobić ten wieczór później, ale to by było bezsensu. A więc, komu mleka?
Dlaczego tak paczysz na mnie tym chłodnym z...w....z....<jąka się> wzrokiem?
To ja tu do Ciebie przychodzę z otwartym sercem...
Przepraszam! <polewa>
Nie wmawiaj mi jego normalności.... <Opróżnia kielich> On nie lubi Angie i... połowy postaci.
On jest mutantem w koszuli w kratę XD <Napełnia swój kielich i swojej rozmówczyni>
Hulkiem w koszuli? Ale tej niebieskozielonej. Bo się dopasowuje koszulą do otoczeeenia!
Wiesz, co dzisiaj odkryłam? <beka i przeprasza> Że moja kosiara jest transformersem! O.O
A dziękuję! <pije>
Proszę bardzo. Głowa mi pęka od mleka, więc ciesz się z mutantowości cisszej.
http://www.filmweb.pl/serial/Violetta-2012-668104/discussion/%C5%9Alub+Alexa+i+Z uzi,2399320
http://www.filmweb.pl/serial/Violetta-2012-668104/discussion/%C5%9Alub+Alexa+i+Z uzi%2C+part+II.,2399481
A, to wyjaśnia wszystko...
<Spogląda podejrzliwie na butelkę z białym napojem>
TE KREOOOOOO! TE KREEEOOOOOOOO! COŚ TAM COŚ TAM! VIOLKA WYJE TE KREOOOOOOOOOOOOOOO XD
<Łapie kolejną butelkę>
Robię za chmurki! Tfu, chórki!
OOOOOOO OO OOOOOOOOOOO OOOOOOOOOOOOOOOOOO OO!
Może jogurtu jagodowego? Mocny!
Ołkej! Daj łyka :D <Pije do dna> Nieeeeezły :D Zmieniamy repertuar?
SAMBADI DAD AJ JUST TU NOOOOOOOOŁ!
Już jestem!
Dobra. Ustaw się pod tą różnokolorową ścianą, a ja Cię będę malować.
Ooo, już przynajmniej Twoich policzków nie muszę na czerwono malować XDDD
<pije i przystępuje do pracy>
<Pije jogurt i posłusznie staje pod ścianą. Cały czas śpiewa>
BAT JU DIDYNT HEF TU KAAAAAT MI OFFFFF! MEJK AŁT LAJK...
EN MI MUNDO COŚ TAM COŚ TAM COŚ!!!
O kurczę nie jestm podprysznicem?
<bełkocze, mrużąc oczy>