czy tylko ja to uwielbiam?
jak nie wiecie o co chodzi to wpiszcie w youtubie: Violetta 2 : Leon le canta a Violetta "Habla si puedes" - Capitulo 44
tak tez lubie tą wersje :D
ale ogladajac tą scene zastanawiala po co Viola zaczeła byc z Diego skoro dalej tak kocha Leona? ;o
coraz bardziej zaczynam lubic Diego, po 45 odcinku i juz wgl wydaje sie czasami taki kochany i coraz bardziej mi go szkoda
Kocham ta wersje. Mi to jest Leona szkoda ,za diegiem nie przepadam bo to przez niego rozpadła się leonetta
Bo ona jest strasznie nie zdecydowana :/ i przez to ani innych :/ miedzy innymi Leona :'(
A Leónek znów w tym sweterku <3
Powiem tak. W tej piosence to nie León ocieka zajebistością - to zajebistość ocieka nim ^^ :D:D
Chociaż Violka tam nie pasuuuje!
ale mam nadzieje ze jak będą przedsawiac tą piosenke jeszcze raz przed Pablo to Violka sie nie "wetnie" ;p
ja tez :D a jak juz Vioa tak puscila wodze fantazji to mogla sobie chociaz wyorazic troche bardziej jak Voy por ti w 1 sezonie, i mogla spiewac ona Leon i Diego (najlepiej zeby Viola tylko jakies chórki ;p)
Świetne jest. :D
Melodyjne, żywe i wpadające w ucho. Mi się spodobało po pierwszym posłuchaniu, a u mnie to rzadkość. Zwykle muszę się oswoić z piosenką, aby ją polubić.
Tak, to jest super, o wiele lepsza niż ta normalna wersja, jest za cicha, za to ta jest żywa i energiczna, po prostu idealna.
Ale to mnie dziwi, że Violetta sobie wyobraża, że śpiewa z Leonem, czyli go kocha a jest z Diego. Poza tym to tak patrzy i se pewnie myśli, że Leon śpiewa do niej i dla niej, a on chyba nawet się na nią nie spojrzał.
Mogę się mylić, ale Leon dalej kocha Viole, ale tutaj to widać tylko jak Diego dla niej śpiewa, a Viola popuszcza się w wodze fantazji.
Ale fajna, bardzo mi się podoba! Zamiast tego rozwlekłego smęcenia Vilu jest energiczna, żywsza wersja, i te elektryczne gitary, me gusta <3