Coraz bardziej widać, że głównym motywatorem do ujawnienia i przecieków z produkcji była śmierć Johna Tolkiena. Materaił źródłowy jawnie opluwany poprzez każdy przeciek z planu. Postać Galadrieli spłycona do absolutnego minimum by zadowolić pewne głośne grupy. Qinta Silmarilion to gotowy szkielet fabularny z dokładnymi opisami poszczególnych postaci. Tutaj jawnie pokazano, że wykorzystamy ten świat lecz nie to co było jego naturą. Najbardziej smuci mnie jednak fakt scenografii, kostiumów oraz doboru obsady. Każde miejsce ujawnione nam na zdjęciach z planu wygląda jak styropian umalowany farbą.