Przepiękny serial z cudowną historią , przedstawiający własną wizję artystyczną bazującą na wątkach tolkienowskich. Nie trzyma się kanonu mistrza i wielu poczytuje to za niewybaczalny błąd. Pomińmy jednak ten tok myślenia , a otrzymamy świetny serial, który przykuwa uwagę swym rozmachem. Malkontentom narzekającym na czarne elfy i krasnoludy współczuję ograniczonego myślenia. Produkcja ta nie jest wierna kopią dzieł Tolkiena! To po prostu wspaniałe fantasy. Cieszmy się z tego i w spokoju czekajmy na sezon 2.
Co ty pieprzysz. To z całą pewnością nie jest dobre fantasy i dobra produkcja. Wydmuszka fantasy pisana na kolanie. Nie oceniam jej nawet pod względem twórczości Tolkiena bo gdybym to zrobił to wiedźmin czas krwi powinien mieć Oskara