"Ale i tak możemy zostawić niebezpieczną elfkę pod okiem podejrzanego typa, jako karę za uratowanie, bo co się może stać?" Prawdopodobnie kryję sie za tym intryga- żle powiedziane, plan konspiracyjny, Miriel i Tar Palantira, jako iż ona udaje że nienawidzi elfów by zachowac tron, jednocześnie chcąc wciągnąć do konspiracji Elendila, banalne i na odwal, no ale zobaczymy.

To może być. Chyba za bardzo patrzę pod kątem oryginału. Nie rozumiem, dlaczego mając tak ubogi materiał wyjściowy (samego WP w tym dodatki) zmieniają w nim tak wiele. Elendil, przywódca Wiernych.

Akurat do Elendila jako członka rodu królewskiego mieli prawa, no zobaczymy.

No właśnie. W tym co czego mają prawa wcale nie ma tak mało informacji. Póki co wygląda na to, że cała akcja rozegra się w ciągu najwyżej kilkudziesięciu lat. Może Sauron już jest w Numenorze, zostanie zatopiony i będzie tylko jedna wojna. Mają prawa do części a i tak będą upraszczać. Jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę problem pokoleniowy ludzi i długowiecznych elfów. Są tacy, co uważają prolog do Drużyny Pierścienia Jacksona za zbyt uproszczony - oglądając Pierścienie Władzy muszą dostać palpitacji.

Mi się serial podoba, oglądam po prostu jako serial fantastyczny luźno oparty na Tolkienie. Natomiast Wargi w trzecim odcinku. Osoby od CGI powinny dostać ostro po dupie bo to były najbrzydsze efekty specjalne jakie widziałem w ostatnim czasie w serialu. Gdzie te miliony ? :)

Hitem dnia są orkowie w kapturach dzięki czemu unikają promieni słonecznych, komputerowy warg zrobiony na poziomie Akademii Pana Kleksa z lat 80., potomek królów stylizowany na Aragorna łamiący ludziom ręce na ścianach oraz Nieznajomy z którego zrobiono przygłupa. A i jeszcze inside-joke "kapitanem to raczej zostanę w następnym sezonie".

drobna uwaga: Ludzie z Numenoeru żyli kilkaset lat

Jasne. Pierścienie władzy zaczęto wykuwać ok. 1500 r., czyli za 9. króla Numenoru (Tar-Súrion), zatem akcja serialu powinna rozpocząć się w XV w. Tar-Palantir formalnie rządził 3177 – 3255, 24. król. Już teraz powinno minąć kilkanaście pokoleń Dunedainów. Długowieczność nie przeczy tezie o ściśnięciu akcji do jednego pokolenia.

to oczywiste, od razu rzuciło mi się w oczy że chcą wykuwać pierścienie za Isildura Farazona i w ogóle wszystko z Sauronem jest jakoś kompletnie pomieszane

Osobiście nie mam problemu ze ściśnięciem wydarzeń Drugiej Ery do jednego pokolenia. To, czy Sauron wykuł pierścień 1500 lat wcześniej, czy teraz ma znikomy wpływ na bieg wydarzeń. Numenorejczycy zaczęli się odwracać od Valarów i elfów na długo przed pojawieniem się Saurona. On tylko dokończył dzieła deprawacji.

nie wiem czy to wina mojego monitora ale w trakcie podróży statkiem obraz "skakał", w poprzednich odcinkach tego nie było, mam 34"ultra wide