Około 7minuty i 35 sekundy widać księżyc na niebie. Okazuje się, że to taki sam księżyc jaki jest na naszej orbicie, z takimi samymi kraterami itp. W związku z czym wskazuje to na to, że akcja rozgrywa się na planecie ziemia. Ciekawe tylko czy to przeszłość, czy przyszłość naszej planety.
Jest taka fanowska teoria że to nasza ziemia bardzo dawno temu, ale nie czytałem i lore nie znam;)
Poczytałem trochę i faktycznie wychodzi na to, że akcja dzieje się na ziemi. Tolkien nawet chyba konstelacje gwiazd tak samo opisuje, tylko nadaje im inne nazwy. Przypomniało mi się, że tak też w książce chyba było z tego co kojarzę. Chyba kontynenty są fikcyjne tylko, a akcja dzieje się w przeszłości.
tak, to jest Ziemia, dlatego ksieżyc wygladać ma tak samo, jak nasz. Tolkien nawet skorelował daty dzienne podróży Pierścienia z fazami ksiezyca - odpowiadają one fazom ksiezyca z kalendarza z 1947 r. Ale Śródziemie jest w wymyślonej, prahistorycznej epoce Ziemi. Albo jesli wolimy mitologicznej epoce. Stąd mamy u Tolkiena jezyki, imiona i nazwy zainspirowane albo wprost wzięte z tradycji nordyckiej i celtyckiej. Imiona takie jak Gandalf, Thorin, i Frodo - to prawdziwe imiona starogermanskie i staroskandynawskie. Opowieści o Śródziemiu konczą sie na poczatku 4 ery słonca, a obecnie wg chronologii tego uniwersum żyjemy w 7 erze słonca. :) Tolkien i Lewis założyli się, że każdy napisze opowieśc o podróży - Tolkien miał napisac o podrózy w czasie - i wymyslił pradziejową epokę, cofając sie w czasie, zaś Lewis napisał "trylogię miedzyplanetarną" czyli podróż w przestrzeni - w tym tej kosmicznej.