Gość stworzył Mordor przekierowując koryto rzeki magicznym mieczem. Nie wiem, czy to się zgadza z tym co jest w książce, ale to jest miernota. 2 monarchów, tylko 3 okręty i całe królestwo mogło ukryć się w tawernie, co to ma być? Jeden gość zmienił oblicze całego świata. Pierwsze 3 odcinki były świetne, ale to, to jest jakieś nieporozumienie. Pomijam w ogóle tandetny montaż, a udział dziecka w tym wszystkim przypomina mi Disney'a. Ród Smoka dał okrutnie D., a teraz to! Żałosne.