Ze Szczerej ciekawości naprawdę ten serial podoba ci się aż tak że oceniłeś go na tak wysokim poziomie ?

Chodzi o to, że teraz wśród pryszczatych młodieńców modny jest hejt i należy wstawiać ocenę 2-3?

Hejterzy wystawiają 1. Jak wystawiasz 3 to znaczy że coś ci się jednak podobało, a to wśród hejterów nie uchodzi.

Klasyczny hejter da 3 żeby zachować pozory obiektywizmu i nie narazić się na zarzut hejterstwa.

Nie odpowiedziałeś na proste pytanie , spodziewałem się tego

Sądzisz, że zasługujesz na inną odpowiedź?! :-)

ja odpowiem za siebie. Jestem ZACHWYCONY, naprawdę ;-)

jak film czy odcinek jest bardziej logiczny (pomijajac material zrodlowy) dam 5/10. Aby dzieło zasługiwało na ocenę przecietny czyli 5/10 musi byc przynajmniej logiczna i spójna narracja - zarowno w poszczególnych wątkach, jak i w wątkach jako całości. Jesli jej nie ma - a tu zazwyczaj jej nie ma - mozna dać 3 czy 4 za widoczki (pracę scenografów we wnętrzach), drobne fajne pomysly (kamuflaż harfootów, akwedukt w Pelargirze) i starajacych sie aktorów (Durinowie, Elendil). Serial typu zabili go i uciekł (postacie giną w jednym odcinku i pojawiaja sie w nastepnym bez sensu) nie jest logiczny i nie można go jako takiego oceniac. Zatem nie da sie mu dac wiecej jak 4/10. Aby serialowi dać 8 musiałby być tak genialny by zaslugiwał na nominacje oskarową (lub jej TV odpowiednik). A skoro nie jest narracja nawet spojna z sezonu na sezon i z odcinka na odcinek (w 1 sezonie pierscienie robią coś innego w 2 coś innego), to nie da się ocenić na 8. Gdy dialogi są przecietne albo nielogiczne ale aktorzy wnoszą coś swoimi staraniami ocenie film na 6/10 lub 7/10 - niezły lub dobry.

nie ma czegoś takiego. jest to słowo - jak wiele innych -izmów i fobii - wygenerowane odgórnie przez wladze medialne po to, aby "hakowac" nam mózgi. Stwórz słowo np. "mowa nienawisci", "hejter", albo "supermacja", aby oklejac nim to, co cie krytykuje. To co może ci sie przeciwstawić, gdy czynisz zło dla celów swej wladzy. I, abyś mógł przedstawiać tych ludzi spoleczenstwu w złym swietle. To nie nienawiść jest problemem. Jak coś jest dobre to to kochasz, a co robisz, gdy coś jest złe ? No, wlasnie. Nienawidzisz tego. To są naturalne ludzkie odruchy. Ale wladza im gorsza jest (także medialna) tym bardziej obawia się tego wlasnie. Dlatego uczą nas, bysmy zamiast nienawidzic zła, nienawidzili tych, którzy zła nienawidzą. I, którzy je wam wskazują. Którzy ostrzegają przed nim. Oraz bysmy bali się nienawidzic. Dzieki temu wladza i dowolni rządzący (także media rządzące naszym mózgiem) są bezpieczni. Bo nienawiśc nie jest złem sama w sobie, tak samo, jak tolerancja nie jest wartością absolutną. Tolerancja jest jedynie wartością subsydiarną, czyli zależy od tego co tolerujemy. Tak samo jest z nienawiścią. Ona jest "lampką ostrzegawczą", ktora wlacza sie nam w głowie. Normalny człowiek nie nienawidzi, gdy nie ma do tego powodu. Ale nienawiść jest normą, ktora sie wlącza, gdy człowiek napotyka na zło. To co robią dziś media z mózgami dzieciaków - to zło. A produkcja takich seriali, jak ten jest częścią tego procederu. Od-religijnienie nastąpiło dawno, miało swoje plusy, ale wraz z tą kąpielą wylano także dziecko - mianowicie naszą zdolność do dociekania prawdy obiektywnej (a nie "mojszej" i "twojszej"), przez ostatnie 25lat obserwuje proceder od-kulturowienia (fejsy i tiktoki zamiast ksiazek, zwykle robie takie porownanie Rok 1910 : przecietny 15 latek uczy sie (w dobrym gimnazjum) pisać wiersze po grecku, i scenariusze teatralne po łacinie, Rok 2010 : przecietny 15latek uznaje, że przeczytanie 250 stron powieści dla 10 latków jest poza jego siły, nie jest w stanie sie skoncentrować dość, by to przeczytać!), a seriale, które są głupie, nielogiczne i puste współdziałają w procederze "idiokracji" - wylaczenia ostatków logiki, ostatków jasności myslenia. To można nazwac od-logicznieniem, albo idokracją. Zdążamy w otchłań swiata z "Harrisona Bergerona" albo "Farrenhaita 451". Ale boje sie że mało kto to widzi. Mam też nadzieje, że nie dożyję czasu, gdy wszyscy zostaną mentalnie dostosowani do takiego swiata dzieki mediom i 30% maturom. Gdy chodzilam do liceum 3 razy na tydzien mogłam zobaczyć jakieś seriale o kulturze w TV. O sztuce, filozofii i historii nauki. Gdy teraz włączam TV 3 razy w tygodniu można trafić na seriale o seksie. "I dont want to live in this world anymore". Nie mogę sie doczekać ponownego spotkania z babcią, która nauczyla mnie kochać klasyczne malarstwo i polskie legendy i, z mamą, która nauczyla mnie logiki potrzebnej na prawie, polskiej poezji, i różnicy między codziennym życiem (sadzimy warzywnik), a prawdziwym życiem (hodujemy róże). :(

Dziękuję Ci bardzo za ten głos. Szanuję, że chciało Ci się to napisać. Myślę tak samo.

Także zgadzam się z tym co mówisz. Jest to obiektywna prawda. Miejmy jednak nadzieję. Są ludzie, którzy to dostrzegają, znajdą się tacy, którzy będą chcieli coś z tym zrobić. Myślę, że jest ich więcej niż nam się wydaje. Nie wiemy którędy wiedzie droga do normalności. Ale patrząc na historię, to w końcu zawsze za mniejszą, lub większą cenę następuje zwrot.

Chłopie, naprawdę sądzisz, że ludzie mają czas czytać te wypociny skrzywdzonego przez życie incela? :-)

Chłopie - nie chcesz to nie czytasz :-)

Nie, nie czytam. :-)

Masz problemy , widać , udaj się do kogoś kto ci pomoże

Dobry komentarz, fajnie wiedzieć, że ludzie wciąż potrafią taki napisać. Niestety, widać też po komentarzach, że mniejszość która nie potrafi go nawet przeczytać, próbuje swoją ignorancją i pokrzykiwaniem nadrobić swoje braki i zakryć kompleksy.

Jeszcze pewni członkowie tej mniejszości wyzywają innych od Inceli to już wyższy poziom upośledzenia

Jazkasik - czy istnieje incel rodzaju żenskiego? :D

W tym wypadku akurat pasuje 1

Moim zdaniem top. Pięknie prowadzone postaci...zgadzam się, że Isildur i wątek miłosny jest...żałosny. Wątki elfickie, krasnoludzkie - bajka. Pięknie narysowane - ja broń Boże nie mówię o jakiejkolwiek zgodności z Tolkienem bo to pozostawiam dalece na boku... Jeśli ktoś po prostu lubi uniwersum Śródziemia...musi docenić ;)

tylko nie rozumiem poco podchodzić do tego w taki sposób skoro ocenia się to jako serial fantazy i odstawia się na bok cały kontekst jakim jest to że to miała być to adaptacja , czy to nie jest zakłamanie w ocenie ? Tym bardziej że jest to forum publiczne .Gdyby serial nie sugerował że próbuje być światem tolkiena tylko nazwali by to po prostu własnym uniwersum fantazy to spoko wtedy będę oceniał serial jako kolejne generyczne fantasty, ale jednak tak nie jest. I musze niestety oceniać to jako twór zależny i osadzony w dobrze ugruntowanym uniwersum. A nawet jesli bym o tym wszystkim zapomniał i traktował to jako random fantasty world to wcale moja ocena dużo bardziej by się nie podniosła niestety

No i spoko fajna odpowiedź  dziękuję że poświęciłeś czas na jej napisanie
Natomiast ja po prostu nie mogę uwierzyć że ktoś całościowo znajduje w tym serialu przyjemność bo lepsze momenty ma na przykład śmierć Durina albo początek szarży elfów z poprzedniego odcinka , ale poza tym jest dla mnie tak szalenie nie logiczny że wygląda to jakby postacie typu Galadriela czy Gil-Galad które nawet w serialu określa się jako dość wiekowe zachowują się jak 8 latki w piaskownicy przy podejmowaniu decyzji jest tu jeszcze sporo przykładów które mogę wymienić natomiast o to właśnie mi chodzi w serialu ( DLA MNIE ) brakuje sporo logiki czy działań przyczynowo skutkowych

Galadriela czy Gil-Galad które nawet w serialu określa się jako dość wiekowe                                                                                                                                                                                             Galadriela mialaby tu ponad 4 tys lat, Cirdan pewnie z 10 tys lat :D  Galadriele powinni pokazac, jako mentorkę Gilgalada, a jego jako dośc młodego króla, który jeszcze słucha rad swej ciotki :) Cirdan także był jego mentorem, Gilgalad zostal jako dzieciak odeslany do Cirdana na naukę i dla bezpieczenstwa. Jest kilka wersji kto jest ojcem Gilgalada (albo jest synem Fingona - wiec kuzyna Galadrieli, ich ojcowie byli bracmi, albo wnukiem Angroda brata Galadrieli, albo synem Orodretha brata Galadrieli) bez wzg na wersje jest krewnym Galadrieli. Te zwiazki rodzinne powinno sie jasno pokazac. Ew. w wersji że Cirdan jako najstarszy z elfów jacy pozostali w smiertelnych krajach oraz mającym zdolności wieszcze! jest mentorem Galadrieli, a ta z kolei jest politycznym doradcą mlodego krola Gilgalada. Historia Cirdana także jest ciekawa w trakcie migracji elfów nad ocean by zostali zabrani przez Valarów do Valinoru (Valarowie ich zaprosili bo bali sie o nich uwazali że nie powinni zostawac pod dzialaniem mrocznych sil) - szukajac zaginionego w lasach kuzyna - Elwego (przyszlego króla Thingola ojca slynnej Luthien - elfki ktora zrzekla sie niesmiertelności dla ukochanego Berena, o niej spiewa Aragorn w filmie) nie zdążyl na podroz do Valinoru, ktorą z braku jeszcze budowy statków (elfy jeszcze nie umialy, albo umialy tylko takie nadajace sie na jeziora dokola ktorych wczesniej mieszkaly) miala sie odbyc z pomocą Valarów, i dlatego zostal na tym brzegu, jednakże w zamian obdarzono go zdolnosciami wieszczymi. On zaś pragnac zobaczyc Valinor zaczal sie cwiczyc w budowie okrętów. Byl pierwszym szkutnikiem. Wiec Cirdan jako także krewny Galadrieli (Cirdan jest bratem lub kuzynem króla Olwego z Telerich (plemienia żeglarzy), który mógł byc ojcem lub dziadkiem Erweny matki Galadrieli) powinien sie w serialu czesto z nią widywać. Od czasu, gdy gościł ją z mężem i córką na swej wyspie Balar w zatoce Balar, gdzie mieszkali zaraz po zatopieniu Beleriandu - polwyspu zniszczonego w czasie ostatniej bitwy z Morgothem. Gdy zrujnowany wojną i przesycony złym vibe Morgotha polwysep Valarowie postanowili zatopic nakazali przesiedlic sie elfom i ludziom w góry Lindonu, stanowiace granice miedzy kontynentem a polwyspem - tam gdzie w serialu jest kraj Gilgalada. Wyspa i zatoka, ktorymi wlada Cirdan to resztka Beleriandu wystajaca nad wodę. To wszystko daloby calkiem fajny IMO sezon albo chociaż pol sezonu.

No tak oczywiście że masz rację ja już po prostu nie oczekuję takiej zgodności z Tolkienem bo gdyby miała tu być to Galadriela nie biegała by przez pół śródziemia z Mieczem tylko była uosobieniem godności i mądrości Noldorów ale to by wytrąciło z ręki możliwość płynięcia w pław z Valinoru do Numenoru i jak przypuszczam zaskakujące pojawienie się w kolejnych sezonach cudownie odnalezionego Celeborna , swoją drogą już myślałem że w momencie ukazania uleczonego Adara będzie jakiś fikołek logiczny i okaże się on Celebornem co by w sumie pasowało do fabuły

Jak dla mnie to nazywanie kogoś hejterem bo nie trawi miałkich i beznadziejnie realizowanych tworów wieku 21 to apogeum ignoranctwa i dowód cywlizacyjnej dekadencji , jesli kiedy kolwiek świat sie obudzi to właśnie wiek 21 będzie wspominany jako prelidium upadku kulturowego , moim zdaniem jest to naprawdę smutne jeśli ktoś jest w stanie nasycić się takim tworem i jeszcze się z tego cieszyć ,może to świadczyć o wysokim stopniu abnegacji względem kultury lub o przewlekłej demencji o ile wgl taki odbiorca jest świadomy tego że przed dekadą też istniał internet telewizja i były produkowane filmy seriale i gry .Tyle w temacie

Szpikowanie swojego postu słówkami pilnie przepisanymi ze 'Słownika wyrazów obcych' Kopalińskiego często robi karykaturalne wrażenie. W twoim poście szczególnie.

Dobrze mogę przyznać że użycie słowa preludium jako skrótu myślowego może nie jest tu odpowiednie wszak nie o muzyce rozmawiamy ale reszta słów to nie wyrazy języków obcych i mógł bym to samo napisać bez owych skrótów myślowych tylko wtedy musiał bym popełnić post na 2 akapity a tak to w kilku zdaniach każdy wie co miałem do przekazania. I podkreślę że nie jest moim celem nikomu ubliżać a jedynie skłonić do autorefleksji jakiej i ja doświadczyłem na pewnym etapie konsumowania treści popkulturowych .

Wracaj do cienia płomieniu z Ûdun

Dorośnij. :-)

Słabe jest w serialu wszystko, z wyjątkiem efektów specjalnych. A fabuła w szczególności. To smutne, jak niewiele ludzie oczekują od kina

W twoim poście słabe jest wszystko z wyjątkiem kształtu użytych literek. A treść w szczególności. To smutne, jak niewiele ludzie dzisiaj rozumieją.

Nie szkoda było czasu na ten komentarz? :) No spoko. Cóż takiego jest do zrozumienia?

benpiast to taki troll

Tak zrozumiałem.

Beniek jest jak ten serial. Niezbyt bystry, niezbyt lotny, udaje lepszego niż jest w rzeczywistości, a tak na prawdę trąci takim wioskowym pajacem. Benek jest jak ten serial, zupełnie przeciętny. Nie bądźcie jak benek.

Wodociągi działają dobrze, dobrze wszystko jest w porządku, dobry przekaz leci. 8/10 serial top.

A poważnie mówiąc, obrońcy tego serialu mają strasznie płytką argumentację.

Świetny serial. Czekam na kolejny sezon.

Ty zmień leki, albo lekarza bo cię w chu!a robi.

Boli cię, że ktoś ma logiczne argumenty na to, że serial jest słaby bo „tobie się podoba” i pyskujesz do tych którym chce się rozpoczynać merytoryczną dyskusję. Reprezentujesz najgorszy, żenujący sort ludzi na tym forum.