Obejrzałem 5 odcinków i naprawdę zaskakuje mnie tak niska (4,7) ocena tego serialu. Rozumiem, że adaptacja znacznie odbiega od powieści Tolkiena, ale tak niska ocena jest według mnie najzwyczajniej w świecie krzywdząca dla tej produkcji. Zdjęcia zrealizowane w serialu jak do tej pory są na bardzo wysokim poziomie, historia też póki co nie jest zbyt nudna. Jedną sprawą do której można by się przyczepić to ciągła muzyka w tle. Ogólnie w mojej ocenie serial zasługuje na mocne 7/10.