Po pierwszyh dwóch odcinkach niestety się zawiodłem. Sam początek dawał jeszcze jako taką nadzieję, ale im dalej tym gorzej, wymienie to co najbardziej mi nie pasowało: kiepawe efekty specjalne (za duzo CGI, które kuje w oczy przy każdej scenie) kiepskie kostiumy (przyjrzycie się zbrojom elfów, wyglądają jak zrobione z plastiku i to taniego ,zresztą takich plastików jest tam zatrzęsienie), szkoła Stanisławskiego w grze aktorskiej, co powoduje, że postacię są "przedramatyzowane' i często ich teksty brzmią zbyt teatralnie i nie pasują do scen. Mozna by długo wymieniać, ale tu naprawdę wszystko jest niezgrane. A szkoda, mogło by coś fajnego, a tak to baaardzo średni serial fantasy, do obejrzenia i zapomnienia.