Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum 1 sezonu

Szczerze byłem średnio przekonany do tego serialu, lecz po pierwszych minutach skradło moje serce. Przepiękne krajobrazy, dobra gra aktorska i całkiem fajna fabuła która ponoć jest zaczerpnięta z książek Tolkiena. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki!

ocenił(a) serial na 10
Nightmar333

Mam to samo! Jakby nowe odcinki były wydawane w poniedziałki to nawet polubiłbym ten dzień

ocenił(a) serial na 3
Nightmar333

Ciekawa musi być struktura biologiczna niektórych części zwojów mózgowych, które są w stanie wygenerować tego typu opinie.

Wake_up_sheep

Nie próbuj się zagłębiać w temacie bo jeszcze tobie się coś stanie xdd

ocenił(a) serial na 3
tomson2525

;)) Racja, jeszcze i moje zwoje się przekręcą!

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

Na początku zacznijmy od tego, że jeszcze jakieś trzeba mieć

ocenił(a) serial na 3
Nightmar333

Dosrać komuś to trzeba umieć, bo Ty robisz to tak, że kał Ci na wardze zostaje

ocenił(a) serial na 8
Wake_up_sheep

Tobie dosrywać nie trzeba, wystarczająco smutne życie masz. Idź popłacz z plakatem Aragorna, że ci książeczkę "sprofanowali" zamknięty łbie.

ocenił(a) serial na 3
Nightmar333

Raz, że nie potrafisz tego co powiedziałem, dwa - w swej frustracji tworzysz sobie wyobrażenia z sufitu na cudzy temat. Pojęcie "profanacji: nie bardzo pasuje w ocenie tego co serial zrobił w stosunku do dzieł Tolkiena, bo tenże mimo, że padały propozycje wyniesienia go na ołtarze - święty raczej nie był, a jego książki nie są wliczane do dzieł, które można porównywać z tymi od osób, które Kościół Katolicki wyniósł na ołtarze.

Poniżej napisałem, że fantasy w jakiś sposób nawiązujące do twórczości Tolkiena nie musi wiernie odwzorowywać jego dzieł, historii, jednak aby cokolwiek oddać lingwiście z Oxfordu - choć tę magię i jego ducha należałoby zachować, bo przede wszystkim te wartości stoją u przyczyny zachwytów nad jego dziełami na całym Świecie (na ok. 40 języków przetłumaczono jego książki). W całej historii literatury to jedne z najlepszych historii jakie zostały opowiedziane.

ocenił(a) serial na 10
Wake_up_sheep

Ten kał to ci chyba został po filmie 'Mucha', żebyś sam się w nią nie zmienił :)

ocenił(a) serial na 3
Zaczek0620

Ale to przecież Nightmar333 tak ma (nędznej próby "dogadania" komuś), nie wiem więc z jakich powodów akurat w stosunku do mnie stosujesz te infantylne porównania.

Wake_up_sheep

Ciekawa musi być struktura biologiczna niektórych części zwojów mózgowych, które są w stanie dać ocenę 3 i mniej temu serialowi xD

ocenił(a) serial na 3
John_Shepard

Papugowanie Ci nawet nie wychodzi.

Wake_up_sheep

Tobie też nic niestety :/

Wake_up_sheep

Uzasadnij chociaż dlaczego tak myślisz, serial jest po prostu świetny a ty masz kija w dupie

ocenił(a) serial na 8
BigJohny

Jak każdy psychofan Tolkiena który czyta wszystkie książki przynajmniej 2x w miesiącu i do snu ogląda każdą część i to w wersji reżyserskiej. Na samo hasło "władca pierścieni" robi im się wilgotno. Życie ich wystarczająco skrzywdziło, zostaw ich.

ocenił(a) serial na 3
BigJohny

Serial ten jest słaby, bo jest pełen:

- sztucznie pompatycznych dialogów, czasem wręcz kompletnie głupkowatych,

- bardzo słabej gry aktorskiej głównych bohaterów (bronią się jedynie - Durin, Disa, Arondir, Halbrand i Elendil,

- zbyt wiele statycznych kadrów, piękne wizualnie ale pozbawione dynamiki, kamera niemal nie pracuje (teatralność),

- głupoty typu - przez morze wielkości całego Śródziemia wpław lub kilkusetkilometrowy spacerek Elronda z Kelebrimborem do Khazad Dum,

- "wyleniałe" zniewieściałe elfy w wersji męskiej (prócz może Arondira, jednak i on ucieka na sam odgłos, który może świadczyć, że w tunelu jest ork wcześniej podejmując głupią decyzję, by w ogóle tam wchodzić), bo na ich tle trzeba pokazać "strong woman" elfa, czyli Galadrielę, której nerwowe tiki przypominają mimikę julek z tik-toka:
https://zapodaj.net/images/7719a82eb07d1.bmp

- głupota króla Gil-galada i wierchuszki Noldorów, Elronda również, bo Sauron zostawia tak wyraźne znaki swojej bytności, że byle żołnierz Gondoru by to rozkminił, nie - taką "mądrością" może wykazać się tylko Galadriela,

- urwane wątki,

- plastikowe zbroje, mamy też zbroje drewniane, bo leśne elfy przecież innych mieć nie mogą (facepalm), niektóre stroje - totalnie z anusa (np. tunika pod zbroją imitująca samą zbroję, co wygląda komicznie, bo to nadruk na koszulce),

- jakiś koleś "przylatujący" do Śródziemia w meteorze okazuje się być retardem lub totalnie niezrozumiałym przez Hobbitów człekiem, no bo przecież to przybysz z gwiazd - najprawdopodobniej czarodziej (Istari),

- debilna i nie mająca nawet krztyny wiarygodności choreografia walki ze śnieżnym trollem wali żenadą po oczach,

- wyprawa do valinoru. Amazon pominął fakt odległości którą elfy musiały pokonać (a mapę nam pokazują), nie widać nawet kufra, czy plecaka na lembasy w tej łupince,

- "uwalnianie" elfów z ich rynsztunku (podczas wyprawy do Valinoru), mało tego, nawet tuniki im pościągali ale tylko do pasa. Po co i dlaczego?

- zbroje jakby z aluminium, czy tam malowanego na stalowo plastyku:
https://preview.redd.it/3p6lgltb4pl91.jpg?width=960&crop...

- głupota Galadrieli i lekkomyślność poziomu niepełnosprytnych "buntowników" z gimbazy - naraża życie współplemieńców i swoje decydując się na karkołomną "wspinaczkę" w pełnym rynsztunku, bo przecież najmądrzejsza istota nie potrafi wykoncypować, że być może wróg dostał się na szczyt inną drogą lub chociaż użyć do wspinaczki innego stroju, a rynsztunek wciągnąć na linach,

- głupota najznamienitszych z ludzi, czyli władców Numenorejczyków, którzy nie wiedząc co zrobić z rozbitkami słuchają jednego z nich i robią co im mówi,

- dzieciaki elfów w wersji "bullies" i rzucanie się na siebie z pięściami w miejscu gdzie wtedy zło tam nie miało dostępu,

- wciskana na siłę polit poprawność. "Strong woman" w wydaniu głupkowatym, bo obdarta z mądrości, a jej strzępki muszą być eksponowane na tle głupoty osobników płci męskiej). "Diversity" i "representations". Twórcy przekonali się, że ludzie, nawet w USA nie chcą w fantasy związanym z twórczością Tolkiena pokazywanie Kaliforni, ulic Nowego Jorku, itd., to mają na co dzień, chcą zatopić się w pięknie Świata fantasy możliwie jak najbardziej oddalonego od szarości dnia codziennego,

- brak klimatu, magii, czy też ducha Tolkiena, a wcześniej 20 lat temu, przy zaangażowaniu o wiele mniejszych środków finansowych udało się Jacksonowi tego ducha oddać mimo wielu odstępstw i przeinaczeń w stosunku do pierwowzoru. Udowodnił, że można zmieniać, jak również wymyślać nowe historie - jednocześnie zachowując magię wykreowanego przez Tolkiena Świata (stosując się do rządzących nim zasad).

Wake_up_sheep

nie zesraj się tam

ocenił(a) serial na 3
BigJohny

Obnażaj dalej swą miałkość i brak odpowiednio wykształconego kręgosłupa moralnego.

ocenił(a) serial na 10
Nightmar333

+1. Arcydzieło!

Nightmar333

Zgadzam się w 100%, dawno nie powstał tak dobry serial

ocenił(a) serial na 1
Nightmar333

Nie może być historia zaczerpnięta "ponoć" z książek Tolkiena z prostego względu... Amazon nie ma praw autorskich do wydarzeń które dzieja się w 2 erze, a właśnie w tej epoce jest kręcony serial, więc wszystkie wydarzenia w serialu to czysty fanfic

ocenił(a) serial na 3
sleety

Amazon ma prawa do Hobbita i Władcy wraz z dodatkami, a tam jest odpowiednia ilość informacji, by przedstawić dobrze drugą Erę. Amazonowi nie o to jednak chodzi jak widać, a sami mówią, że mają wszystko, by to dobrze zrobić:

"There’s a version of everything we need for the Second Age in the books we have the rights to,” McKay says

Cytat z wywiadu zamieszczonego w vanityfair:
https://www.vanityfair.com/hollywood/2022/02/10-burning-questions-about-amazons- the-rings-of-power