pierwszy odcinek przeżyłem, choć bolało od 1 minuty; drugiego nie dałem rady po 20 minutach; to co powstało jest nieoglądalne; "aktorstwo" to chyba największy problem; scenariusz?! jak do kiepskiej gry; skakanie po mapie świata - żałosne; jako miłośnik tolkiena i śródziemia mówię "Go back to the Shadow!"
Pozytyw?! więcej czasu na czytanie :)