do ducha Tolkiena się nie umywa. Szkoda czasu, sezon 1 przełknąłem, 2 o niczym, ostatnie dwa odcinki przerywając na lekturę gazety, takie interesujące. Warto czytać Tolkiena, na te pomyje szkoda czasu.
ROP nie jest dziecinne. Czarno białe i proste. Nie ma charakterów psychologicznych tworzonych pod ludzi żyjących 80 lat temu. Jak ktoś lubi się uwsteczniać, ROP 2022-2024, współczesna reinterpretacja tekstów Profesora nie jest dla niego. Zostań przy Tolkienie. Przy kulturze, obyczajach, socjologii i psychologii sprzed 80 lat.
tam w ogóle nie ma charakterów - zacznijmy od tego, że postacie są, jak NPC w RPG, czyli role o głębi tektury. :) Galadriela np w ksiazkach miała z 10 aspektów postaci, a tu ma może dwa - zadufanie i pragnienie zemsty, oba nie pasują ani do tej postaci ani do wiekszości postaci elfów, jakie powinny sie pojawiać w serialu. Serial nie ma logiki - np. po co Sauronowi pierscienie, skoro może skinąć dłonią by wrogowie zabijali sie wzajemnie? :D A budowa postaci jest jak w serialu typu Xena, jak dla 12 latków. To nie jest żadna interpretacja, bo nawet nie widać, aby twórcy mieli jakieś założenia adaptacyjne i tworzyli rozwiązania dla problemów adaptacyjnych. wiele ich nielogiczności wynika po prostu z tego, że pisząc scenariusz nie zauważyli, że sami tworzą sobie problemy adaptacyjne :) Założenia adaptacyjne i rozwiązania problemów to mieli ci od PJ. A to jest taka rozwodniona mydlana opera na podstawie nastolatkowego fanfika z RPG. I co z tego, że sprzed 80 lat? Homer ma 2.5 tysiaca lat a nadal go czytamy. :D
Co za stek bzdur...Galadriel u Tolkiena pozostaje płaską postacią. To samo Sauron. Niemal zero niuansów. Więcej sensu w temacie Czarnego Władcy Tolkien przekazał w 1 minutowym wywiadzie dla BBC niż w całej Trylogii LOTR. Za to w ROP wreszcie te postacie mają sens, głębię, przekaz i moc odziaływania na odbiorcę. Zostawiam was z waszymi iluzjami. Jak na dłoni nie rozumiecie niczego z tego serialu, wyraźnie was treść przerasta. A czytanie Homera i w oryginale w niczym nie pomóże zasklepionym umysłom.
Sauronowi w ROP Pierścienie są po to by chronić własną osobę. Tj. zapobiec ponownemu uszkodzeniu swojej ludzkopodobnej powłoki. Spędził pod ziemią w formie plamy krwi kilka tysięcy lat i ma dość. Nie chce by to się kiedykolwiek powtórzyło. A ponieważ woli naginać innych do swojej woli inaczej niż Morgoth, siłą umysłu, przemocy zaś używa jedynie w ostateczności - chce posłużyć się Pierścieniami. Pierścieniami które wzmacniają pierwotne zapędy i naturalne skłonności ras. Jak np u Króla Durina. Krasnoludzką pasją zawsze było wydobywanie diamentów. Pierścień boostuje te pasję. (Król widzi górę tak jak Sauron, nosząc Pierścień) Sauron ROP użycza im swej mocy, bo chce by krasnoludy, elfy i ludzie jeszcze bardziej skupili się na tym co robili dotychczas. Ponieważ każdy "ważny król/władca" w Śródziemiu pragnie jego śmierci, śmierci Saurona...On chce by inne sprawy były dla nich ważniejsze niż próby zamordowania go. By znów nie musiał się tysiące lat zbierać do kupy...
Sauronowi w ROP Pierścienie są po to by chronić własną osobę. Po co? Przecież może skinąć ręką i wojownicy wroga zabiją się wzajem :) Czyli serial miał zupelnie inny pomysł na Pierscienie, bo w ksiazce Pierscien Saurona jest po to by rządzic pozostalymi, by byc takim narzedziem kontroli umysłu innych posiadaczy pierscieni.
By znów nie musiał się tysiące lat zbierać do kupy... Czyli jak to? Czy wychodzi na to, że w czasie gdy Gala szukała go przez całe wieki on sie przez tysiace lat zbierał do kupy i probowal odzyskac ludzką postac? Nic dziwnego, że go nie znalazła :)
A ponieważ woli naginać innych do swojej woli inaczej niż Morgoth, siłą umysłu, przemocy zaś używa jedynie w ostateczności - chce posłużyć się Pierścieniami Ma to sens, w koncu Morgotha celem bylo swiat zniszczyć, aby stworzyc wlasny, wiec on po prostu zabijał wrogów, wiec pewnie nie obchodzilo go kontrolowanie ich umysłu. Za to Saurona celem jest kontrola nad innymi wladcami, zatem przyczajenie sie i unikanie przemocy ma sens. :)
Krasnoludzką pasją zawsze było wydobywanie diamentów Oni ogólnie wydobywali różne surowce, z tego żyli :) Złoto, żelazo, srebro, mithril. Diamenty, jakoś nie byly szczególnie wspomniane w ksiazkach, że byly czymś istotnym w ich ekonomii.
(Król widzi górę tak jak Sauron, nosząc Pierścień) Sauron ROP użycza im swej mocy, bo chce by krasnoludy, elfy i ludzie jeszcze bardziej skupili się na tym co robili dotychczas. Całkiem to sensowne w kontekscie tej postaci, ale oczywiscie jemu chodzi o to, by tym co robili dotychczas służyli wylacznie jego planom, a nie dobru swych krain. :)
Tolkien sam się z Tobą nie zgadza. Sauron chciał dobra ekonomicznego mieszkańców Śródziemia.
Sauron chciał dobra ekonomicznego mieszkańców Śródziemia. Ze co? I to dlatego że chciał tego dobra niszczył ich krainy? :)
On chce by inne sprawy były dla nich ważniejsze niż próby zamordowania go. Np. służenie mu :)
To są już typowe uproszczenia w stylu twardych Tolkienowców, wybacz. Ja widzę znacznie więcej w postaci ROP! Saurona.
no bo to jest serialowa postac Saurona, wiec pewnie dodali to i owo w jego roli. Może dali mu za dużo czasu, wiec nie starczyło już czasu ekranowego na sensowne zbudowanie ról głównych, jak Elrond, Galadriela, i Gilgalad - żeby chociaż ich plany i słowa miały sens z sezonu na sezon :) Chociaż te postacie nie powinny być główne caly czas, Elrond na początku bardziej sie powinien pojawiać, Gilgalad pozniej, a Galadriela powinna być taką w tle działającą doradczynią za tronem, którą pokazuje sie raz na 3 odcinki :)
Król widzi górę tak jak Sauron, nosząc Pierścień) To czemu nie zauważył Balroga? :)
Bingo! Tu jest pies pogrzebany i w tym jest haczyk. Zapomniałam dodać [prawie] jak Sauron. Bo Durin nie widzi zagrożenia - Balroga, który dla samego Saurona nie jest zagrożeniem, i Czarny Pan ma na niego [kuzyna zresztą xd] wyebane. Krasnoludy niestety nie mają takiego komfortu.^^
A Sauronek jebbnął focha majarskiego:
"Nie chcesz mi dać mithrilu skąpy dziadu krasnoludzki to se radź sam!"
Durin może dzieki pierscieniowi "przeswietlić" górę? Czyli Sauron też to potrafi? Ale czemu Sauron to potrafi? Przecież Sauron nie ma jeszcze swojego pierscienia prawda?
Nie potrzebuje go do takich rzeczy. Widać że nie masz pojęcia o boskich mocach Saurona. Który był Ainurem i miał kurcze, omg, osobisty udział w kształtowaniu i kreowaniu świata, tzn. Ardy. Stanowi jedną z potęg które go budowały. W ROP mamy w 2 sezonie nawet luźne wspomienie repenant Mairona = Halbranda na ten temat. Mówi do Celebrimbora że jesteśmy z tych którzy w pocie czoła pracowali, wykrwawiali się, a laury zebrali inni. [Stąd też jego roszczenia względem świata nie są wcale takie absurdalne jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Zwłaszcza że sami Valarowie mieli na Ardę wy*ebane, szczerze mówiąc.] To niezwykle potężna istota. Przenikanie wzrokiem góry to igraszka wręcz.
Widać że nie masz pojęcia o boskich mocach Saurona. w ksiazkach nie było nic o jego zdolnosci skanowania gór i minerałów, czyli scenarzysci to sobie dopisali. osobisty udział w kształtowaniu i kreowaniu świata, tzn. Ardy. Pomniejszy udział, tylko jako uczeń i sługa Valarów w tym pewnie najbardziej Aulego Kowala. Mówi do Celebrimbora że jesteśmy z tych którzy w pocie czoła pracowali, wykrwawiali się, a laury zebrali inni. Tak to pasuje do stronnictwa zła u Tolkiena - skupienie sie na wlasnym ego i zadufaniu, a nie na służbie wyższym celom. :)
Kuźwa Sairon jest Ainurem. Najpotężniejszym Majarem. Władcą i Stworzycielem Świata Niewidzialnego którym rządzi niepodzielnie. I były czasy kiedy przewyższył mocą Morgotha (gdy ten był słaby). Totalnie umniejszasz jego boskie atrybuty. Może te szmatki które założyli mu na grzbiet w 1 sezonie i w kawałku 2 = by podkreślić że Halbrand = repentant Mairon, zaciemniły Ci obraz i zdaje Ci się że ta istota o wielu imionach i wcieleniach i trudnej do wyobrażenia i oszacowania mocy oraz wpływie na Świat [Ardę] jest "słaba", LOLLLL.
A w książkach jest że dopóki Sauron nie wychyli łba na powierzchnię to zło i ciemność na świecie nie istnieje. XD Całe zło świata i jego istot trzymał najpierw Morgoth, a potem jego następca Sauron.XD
Władcą i Stworzycielem Świata Niewidzialnego którym rządzi niepodzielnie. Ale to tylko w serialu. Nie stworzył żadnego swiata niewidzialnego :)
Najpotężniejszym Majarem. w sumie to nie wiadomo czy jest najpotezniejszym z majarów. Majarów było wielu. Jest najpotezniejszym z tych majarów którzy byli w Srodziemiu. W Valinorze mogli byc silniejsi od niego. :)
I były czasy kiedy przewyższył mocą Morgotha (gdy ten był słaby). jesli to było w ksiazkach to przypomnij mi w którym miejscu, bo nie pamietam, by Morgoth był słabszy od Saurona. :)
No i ty tak właśnie rozumiesz w stylu typowego twardego Tolkienisty. "Tolkien nie napisał że ludzie pierdzą czyli nie pierdzą." "Tolkien nie napisał że Sauron widzi przez góry". Zero wyobraźni. Płaczesz ze złosci gdy w Lotrach Saruman mówi:"Oko Saurona przenika chmury, materiał i ciało."?
Płaczesz ze złosci gdy w Lotrach Saruman mówi:"Oko Saurona przenika chmury, materiał i ciało."? tylko że to było w filmie. :D W ksiazce oko saurona bylo czymś zupelnie innym a nie taką lampą na wieży :D
Przepraszam ale serio nie mam siły. Czemu zapominam o mojej mantrze: "Nie wchodź w dyskusję z twardym Tolkienistą. Zwłaszcza takim który nie czytał Listów.
Zwłaszcza że sami Valarowie mieli na Ardę wy*ebane, szczerze mówiąc. Serio? I to dlatego chcieli ochronic elfów zapraszajac ich do Valinoru? I to dlatego Mandos ulitowal sie na Berenem i Lutien? I to dlatego Ulmo objawil się Tuorowi i kazal znalezc Gondolin? I to dlatego uratowali Elwingę gdy skoczyla w przepasc? I to dlatego pozwolili na misję Earendila? I to dlatego wyslali elfom Majarów do Wód Przebudzenia? I to dlatego Huan Pies Valinoru towarzyszyl Lutien? I to dlatego wyslali 5 Czarodziejów na misję? I to dlatego armia Valinoru spadla na Morgota w Wojnie Gniewu?
O MATKO!!! ILEŻ TO SETEK TYSIĘCY VALAROWYCH INTERWENCJI...
No faktycznie, tak się troszczyli o maluczkich wszystkich...A nie zaraz. Tylko o WYBRAŃCÓW KTÓRYCH MOŻNA POLICZYĆ NA PALCACH.
jakich wybranców? Oni chcieli przyjac w Valinorze wszystkich elfów, ale tylko czesc zdecydowala sie tam zamieszkac. :D A co do wybrańców, Valarowie pomagali im, bo oni mieli sie przyczynić do przetrwania elfów i ludzi.
Tkwij w swoich wąskich i mylnych przekonaniach. to znaczy których mylnych i wątkich? Tych które wynikają z ksiazek?
napisałes że Valarowie mieli wywalone na Srodziemie. Wskazałam na kilka interwencji które dowodzą że nie do konca mieli wywalone. A ty zamiast poprawić swój błąd robisz cyrk O MATKO!!! ILEŻ TO SETEK TYSIĘCY VALAROWYCH INTERWENCJI... :D :D :D
Ty nawet płci rozmówczyni nie umiesz określić poprawnie. Nie żebym była zdziwiona. Z takim samym zrozumieniem ogarniasz Tolkiena i Rings od Power. Dzieło w całości zaaprobowane przez jego wnuka, z wszelkimi poprawkami które osobiście naniósł.
Dzieło w całości zaaprobowane przez jego wnuka, z wszelkimi poprawkami które osobiście naniósł. aprobacja przez tego typa nie ma kompletnie znaczenia. ten gościu sprzeda cokolwiek komukolwiek. :D
Ty nawet płci rozmówczyni nie umiesz określić poprawnie. och skonczyly ci sie argumenty? jak mi przykro :D normalny człowiek by kulturalnie poprawił pomyłkę co do płci. sama czesto poprawiam rozmowców na YT, bo mój nik - tak samo jak twój zreszta - nie sugerują płci, i nie kazdy musi wiedzieć, że Tallis to żeńskie imię pochodzące z Walii, a biały demon to nie koniecznie demonica prawda? :)