wlatcy moch czyli juz z zalozenia "polski south park"
trudno nazwac podobienstwa inspiracja a raczej perfidna kserowka z amerykanskiego serialu
niestety przy tym dosc nieudolne
humor w south parku byl o niebo inteligentniejszy choc przyznaje ze czesto nienajwyzszych lotow, mimo to south park to swego rodzaju klasyk
tutaj jednak mamy do czynienia tylko i wylacznie z humorem co najwyzej "klozetowym"
i bardzo czesto kierowanym glownie do mlodszych widzow choc jak twierdza tworcy nie dla nich jest przeznaczony
ogolnie teksty jakoby byla to kreskowka dla doroslych dzialaja tylko na zasadzie nakrecania dzieciarni
bo glowna grupa odbiorcow jest mlodziez a najwiekszy zachwyt serial budzi chyba w gimnazjach gdzie ma rzesze fanow
spojrzmy na zaleznosci miedzy tym serialem a np south parkiem
4 dzieciakow z podstawowki to glowni bohaterowie, tak wiec ogolne zalozenia sa dokladnie te same
z tym ze o ile jednak w south parku mamy do czynienia z humorem na pewnym poziomie intelektualnym, raz wyzszym, raz nizszym, spotykamy sie ze celnymi spostrzezeniami na temat otaczajacego swiata,ludzi,kultury itp, itp(wszystko jest oczywioscie wysmiewane ale jest to humor oparty o jakis sensowny fundament
we wlatcach moch mamy natomiast tzw "pierdolenie o szopenie"
czyli tak naprawde o niczym sensownym
powstala raczej kreskowka dla troszke starszych dzieci w ktorej jakies przeklenstwo, postac zula czy aluzje do seksu lub kilka chamskich odzywek sprawia ze rzesza fanow uwaza to "dzielo" za serial dla doroslych i ryczy ze smiechu na kazdym chamskim tekscie ktory zwykle poza wulgarnoscia(nie chodzi o przeklenstwa, zwykle o zwykle chamstwo) nie posiada zadnych walorow humorystycznych
inne postacie tez jakos znajduja swoje odniesienie w sp
widac ze tworcy nie chcieli stworzyc czegos orginalnego
wzieli south park i postanowili to troche przerobic i na tym zarabiac, wydaje mi sie ze to caloksztalt ambicji tworczych
np pielegniarka-skojarzenie z szefem?
czy kierowca autobusu(tu moze bardziej skojarzenie z simpsonami)
sam uklad 3zroznicowanych bohaterow+kenny(postac specyficzna, nie wnosi wiele, choc zabawna) ma to samo odniesienie we WM tyle ze tu mamy czesia, tzn zwyklego debila
ktory przez cala serie jest takim rozsmieszaczem dla innych debili ktorzy rycza ze smiechu gdy czesio na gowno powie papu
i to jest wlasnie humor WM
inni bohaterowi tez przypominaja tych z sp
np maslana-cartman
ogolem calosc dziala na zasadzie perfidnej kserowki co juz na wstepie wg mnie powinno ta kreskowke skreslac
nie oferuje niczego orginalnego a jedynie probuje wydpoic cudze pomysly na polskim rynku
a przede wszystkim to jest poprostu glupie, wiekszosc dowcipow nie prezentuje zadnego poziomu intelektualnego i jest to dowcip naprawde najnizszych lotow
i mimo ze nie nawidze tej kreskowki i z czystej nienawisci chcialbym dac jej 1/10 to postanowilem podejsc obiektywnie i daje jej 2/10 choc nie jestem do konca pewny za co ale uwazam ze 1/10 to najwieksze dno jakie mozna stworzyc i wlatcy moch sa bardzo niewiele ale chyba troszeczke ponad to
tak wiec 2/10
Trochę się zgodzę, bo Włatcy Móch, to jest niestety marna podróbka South Parku. Chociaż Włatcy móch, kiedyś były świetne, a teraz się płakać chce. Wszystkim seriom Włatców Móch, dałbym 1/10, oprócz 1 i 2 serii, bo 2 pierwsze serie naprawdę trzymały poziom, a dalej to już była beznadzieja i tandeta.