Całkowicie popieram to co napisałeś. Jak można porównywać WM do SP ? To są 2 różne bajki, jedyne podobieństwo jakie zauwazyłe to to że w obu bajkach są dzieci z podstawówki i jest ich czworo. To są polskie realia i polska bajka. South Park jest niezły, Włatcy też są nieźli z tym że oglądają ich nie można usiąść z myślą obejrzenia South Parka.

każdy ma swoje zdanie (: mnie osobiście bardzo podoba

się ten serial ;D

najlepszy jest Czesio i Pani Frał (:

pZdR dla wszystkich fanów Włatców Móch!!!! ;)

Jak odpowiadałem w listopadzie na ten komentarz, serial miał coś koło 4-5 oczek, teraz widzę - grubo ponad 8. Czasem jednak warto dawać szansę - ja ją dałem i widzę, że większość też :)

Prawda, z pierwszymi odcinkami bywało różnie. Raz gorsze ("Order dla Maślany"), raz lepsze ("Piersza komunja"). Za to ostatnie są rewelacyjne i z niecierpliwością czekam na następne.

Ja obejrzałem tylko pierwszy odcinek i... nie mam zamiaru oglądać tego więcej. Do tego w szkole strasznie zniechęcają gadając ciągle o tym, powtarzając skecze i naśladując głosy. ŻENADA.

Cóż zrobić? Twoja strata :). Wczorajszy odcinek co prawda za bardzo nie przypadł mi do gustu, ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia wszystko wróci do normalnej konwencji.

a dlaczego chcesz to porównywać do South Parku? to jest inny serial. cos myla sie tobie pojęcia. nie komentuj niczego juz wiecej, bo tylko sie ośmieszasz

autor ma racie. takie głupoty juz widzieliśmy kilka razy. nie przypadło mi to do gustu uważam ze serial jest niebywale płytki a humor wzięty z krawężnika.
ogólnie moim zdaniem kaszana. widziałem trochę i więcej nie chce.

Hej, poniewaz nikt chyba nie zauwazyl mojego posta sprzed kilku dni wklejam moj elaborat raz jeszcze:

Sama na co dzien nie lubie wulgarnego ani prymitywnego humoru, a jednak uwazam, ze serial jest swietny (w przewazajacej wiekszosci odcinkow- nie wszystkie sa rownie smieszne). A to przede wszystkim dlatego, ze wcale nie ma na celu propagowania przedstawioanych zachowan, ale przeciwnie - ma stanowic swoisty rodzaj metakomentarza i - nieraz mocno pesymistycznej i ostrej -krytyki! Pokazywane sytuacje maja w zamierzeniu twórców byc glupie, absurdalne, beznadziejne i badziewne, bo taka jest nasza rzeczywistosc. Zreszta, niestety(?) wspolczesne dzieci tak wlasnie mowia, zachowuja sie i mysla - wiem cos o tym, bo na codzien z nimi pracuje. Jezeli ktorys z bohaterow mowi "a ty zjadasz kupy kup" to jest dokladny cytat z zartow dzieci i ma osmieszac absurd ich myslenia- smiejemy sie z wlasnie z glupoty, obrzydliwosci i absurdu tego tekstu, a nie z jego wyrafinowania. To moze smieszyc badz nie, zwl jesli sie podchodzi do tego bez dystansu, ale faktem jest, ze tak wyglada swiat wspolczesnych dzieci, wlasnie takimi prawami sie rzadzi i hipokryzja jest udawac, ze jest inaczej i ze nasze dzieci nie znaja i nie uzywaja brzydkich slow.Zreszta, ktoz z nas nigdy "sie nie wyzywal" w podstawowce?

To jednak jest tylko pierwszy poziom serialu, najplytszy.

Drugi poziom stanowi przedstawienie poprzez przyzmat swiata dzieci swiata doroslych - juz wcale nie smiesznego, ale smutnego, polskiej rzeczywistosci, jej glupot i absurdow - skostnialego swiata szkoly, pelnego samotnosci domu, krotkowzrocznej polityki. Na tle absurdalnych zachowan dzieci neurasteniczne zachowanie pani Frau wcale nie wydaje sie bardziej logiczne - przeciwnie, absurd i brak racjonalizmu dziecka jest o wiele prawdziwszy i szczerszy niz pseudoracjonalne, a w gruncie rzeczy pozorne, obłudne i pozbawione jakiejkolwiek logiki pozorowane ruchy dorosłych (vide wykopki, picie mleka czy przepisywanie liczb od 1 do 1000 slownie).
W gruncie rzeczy - serial oprocz dowcipu i satyry zawiera także gorzka krytyke wspolczesnego swiata, w ktorym wydaje sie miliony na wyscig zbrojen, nowoczesne technologie i polityczne kampanie, a zostawione samopas dzieci nie maja gdzie sie bawic i musza biegac po obskurnych podworkach i we wlasnym gronie rozwiazywac problemy, ktore je zajmuja, bo nie maja do kogo sie zwrocic ze swoimi pytaniami (vide Hitler, Hiroszima, dojrzewanie, miesiaczka, alkoholizm, smierc...). Do tego tworcy na kazdym kroku wykazuja sie znakomita znajomoscia zarowno polskich realiow, jak i zycia dzieci, ich swiata, mentalnosci i codziennych spraw. Udaje im sie wychwycic wszystkie drobne zachowania, gesty, szczegoly i szczegoliki, ktore nadaja smak temu serialowi. Przyznaje, ze pierwsze i ostatnie odcinki sa slabsze, ale jest kilka niezaprzeczalnych perelek.