Wszystkie te seriale wg mnie trzymają ten sam poziom. Raz kiedyś zdarzy się jakiś odcinek wart obejrzenia, reszta jest przeciętna do bólu. Na plus WM zaliczam to, że jest Made in Poland. Żeby obejrzeć takiego SP, albo Family Guy`a trzeba nie tylko znać angielski, ale trzeba być także na bieżąco ze sprawami o których traktują te baje. Tak więc choć ang znam części dowcipów nie rozumiem, bo nie interesuje się gwiazdami pop i nie oglądam typowych amerykańskich gniotów. Raczej mało ambitna rozrywka, ale od czasu do czasu można obejrzeć...