PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=367031}

Włatcy móch

2006 - 2011
5,9 57 tys. ocen
5,9 10 1 56669
2,8 13 krytyków
Włatcy móch
powrót do forum serialu Włatcy móch

Ludzie

ocenił(a) serial na 1

sprubójcie mnie przekonać do tego serialu

ocenił(a) serial na 10
Baiken_aka_Serpico

podaj tytuły swoich ulubionych komedii ??

ocenił(a) serial na 1
grafzero

Z kreskówek lubię np. Family Guy, South Park, ostatnio Time Squad. Potrafię się śmiać oglądając różne filmy od Braci Marx przez Monty Pythona aż do głupkowatych komedii z Leslie Nielsenem, a humoru z Włatców móch wogóle nie rozumiem. Widziałem może z dwa odcinki po pięć minut, bo nie dałem rady dłużej tego oglądać. Jak dla mnie 1/10. Może komuś się serial podoba, ale nie mi.

ocenił(a) serial na 10
EchoesMaster

"Widziałem może z dwa odcinki po pięć minut, bo nie dałem rady dłużej tego oglądać. Jak dla mnie 1/10. Może komuś się serial podoba, ale nie mi."

Jak widziałeś tylko dwa odcinki po pięć minut, to nie oceniaj, bo nie masz do tego właściwie żadnych podstaw.
A tak w ogóle to "W OGÓLE" pisze się osobno.

ocenił(a) serial na 1
kasienka_zn

Dobra, obejrzałem jeden cały odcinek (odc. 11 "Autobus i suwenira"). Zdania nie zmieniłem.

ocenił(a) serial na 8
EchoesMaster

Nooo, chłopie... jeden odcinek to aż 1/23 całości. Obejrzyj z 10, a później się wypowiadaj, może uda Ci się sklecić coś sensownego, chociaż szczerze w to wątpię :).

ocenił(a) serial na 1
Loszo

Wątpisz? Jesteś człowiekiem małej wiary:) Najpierw mi zarzucono, że nie widziałem jednego całego odcinka i nie mam prawa się wypowiadać. Teraz idzie o to, że nie widziałem nawet połowy wszystkich odcinków, w końcu będę musiał obejrzeć wszystkie, żeby wam udowodnić, że ten serial po prostu mnie nudzi. Wiesz, nie mam czasu żeby zobaczyć pozostałe 22 odcinki. Oglądając Family Guy czy South Park wystarczyło mi 5 minut żeby stwierdzić, że seriale są fajne, rodzaj humoru mi pasuje itd. itp. ble, ble, ble. Z WM tak niestety nie było.

ocenił(a) serial na 8
EchoesMaster

"Jak widziałeś tylko dwa odcinki po pięć minut, to nie oceniaj, bo nie masz do tego właściwie żadnych podstaw.
A tak w ogóle to "W OGÓLE" pisze się osobno. "
W tej wypowiedzi nikt nie zarzuca Ci, że nie widziałeś nawet jednego odcinka, tylko, że widziałeś za mało, aby obiektywnie ocenić. Widać oprócz ortografii szwankuje też czytanie ze zrozumieniem :). Jeden odcinek to ciągle mało. Odcinki WM raz są lepsze, raz gorsze, chociaż w ostatnim czasie zdecydowanie przeważają te lepsze, ale niestety nie przekonasz się o tym, bo nie masz czasu, ale to nie moje zmartwienie. Nie chcesz, nie oglądaj, wisi mi to :). Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 1
Loszo

Komuś, komu nie podoba się ten serial zarzucasz "nie czytanie ze zrozumieniem" i problemy "z ortografią". Skoro Tobie podoba się taka chałtura, idąc Twoim tokiem myślenia stwierdzam że masz "coś nie tak z głową".

ocenił(a) serial na 8
tribart

"Komuś, komu nie podoba się ten serial zarzucasz "nie czytanie ze zrozumieniem" i problemy "z ortografią"."

No tak się złożyło, że walnął orta i wciskał mi coś o czym nikt tutaj nie pisał- wyraźne przesłanki ku temu co napisałem. To, że nie podoba mu się ten serial nie ma tu nic do rzeczy.

"Skoro Tobie podoba się taka chałtura, idąc Twoim tokiem myślenia stwierdzam że masz "coś nie tak z głową".

Jak ktoś sam nie potrafi myśleć, to musi podążać czyimś tokiem myślenia. Jednak ten, którym podążasz na pewno nie jest mój, bo brak w nim logiki.

ocenił(a) serial na 1
EchoesMaster

I to jest tajemnica oglądalności tego dennego serialu. "Obejrzyj a się przekonasz" ;)

ocenił(a) serial na 1
EchoesMaster

Jeśli lubisz to co wymieniłeś to NIE MA żadnych szans żeby Ci się Włatcy Móch spodobali. Mam dokładnie takie samo (albo bardzo podobne) poczucie humoru (ah, genialny Police Squad) i Włatcy Móch to dla mnie żenada. I nie wiem po co chciałbyś się przekonywać. Ja obejrzałem może trzy odcinki i takiego popisu żenady dawno nie widziałem. Gniot i 0 totalne!
Więc po co się katować, skoro można NAPRAWDĘ pośmiać się przy Family Guy.

ocenił(a) serial na 8
tribart

Sam lubię to co wymienił, a i "Włatcy Móch" mi się podobają. Widać w tym miejscu Twoja teza pada :).

ocenił(a) serial na 10
Baiken_aka_Serpico

SprÓbUj mi wyjaśnić po co miałabym to robić? Mi się podoba i wystarczy :).

Baiken_aka_Serpico

Nie można przekonać.
Dno dna i tyle i nie ma tam nic co warto by było oglądąć.
Polecam "Famiy Guy"

ocenił(a) serial na 10
LoganScott

Mnie się FG średnio podobał, za to WM moim zdaniem to rewelka. Recepta na polubienie Włatców? Dwie godziny oglądania Kartonów, potem odcinek WM - wtedy docenisz tę bajkę ;) .

ocenił(a) serial na 1
Orzi

Nie można chwalić Włatców Móch tylko dlatego że jest coś gorszego. To tak jakby powiedzieć że Mateja dobrze skacze, bo zawsze jest ktoś kto skacze gorzej od Niego. WM to dno, ale skoro Ci średnio spodobał się FG to ja już nie mam pytań. Może kiedyś będziesz pełnoletni to zrozumiesz.

ocenił(a) serial na 10
tribart

Zastanawia mnie fakt, że zawsze, jeśli się komuś coś podoba, co nam się nie podoba, a jednocześnie średnio podoba, to co nam się podoba to uważamy go za kogoś gorszego. Widzę takie sytuacje na FilmWebie, widzę w życiu prywatnym... innymi słowy każdy patrzy na innych przez swój pryzmat. Aha, co najciekawsze, najbardziej po WM jeździ grupa docelowa serialu, czyli 16-26 lat, nie wiem czemu, może chcą okazać wyższość nad tymi młodszymi, bo oni w końcu dorośli? Starszych którzy jeżdżą po WM nie znam, 26< wypowiadają się o WM zazwyczaj pozytywnie.

ocenił(a) serial na 10
tribart

...i jeszcze jedno. Co do tego "braku pytań" - podoba mi się np. "Harry Potter", ale takiego "Faraona" uważam za przeraźliwie nudną książkę. Nie przeszkadza mi się to jednak zaczytywać Dostojewskim ("Zbrodnia i Kara") czy Bułhakowem ("Mistrz i Małgorzata" - książka naprawdę świetna!). To raczej kwestia gustu niż wieku/inteligencji/czego tam jeszcze :) .

ocenił(a) serial na 3
Baiken_aka_Serpico

Zależy co preferujesz, "Franku_Serpico". Osobiście odradzam oglądanie - nałogowe w zasadzie, bo w małej dawce takie filmiki nie szkodzą. Osobiście stety lub nie-, miałem wątpliwą okazję oglądać wszystkie odcinki tego "dzieła", począwszy od "Karty maślany" po "Memęto mori". Stało się to faktem, ponieważ będąc studentem mieszkam w jednym pokoju w akademiku(na szczęście "trójce", więc spędzam tam czas również na produktywnej, korzystnej z mentalnego punktu widzenia wymianie zdań - z drugim współlokatorem) z koles.. kolegą, który preferuje obrazy typu "włatców móch". Schodzi się więc czasem kilku "chłopa" i rechocze oglądając tą produkcję; po skończonym seansie obserwuję też zjawisko (trwające dość regularnie i w niewielkich przedziałach/odstępach, zwykle do następnego odcinka lub nawet dłużej) polegające np. na wymianie przez całą wspomniane zgromadzenie głupawych tekstów pochodzących z tego serialu lub rozprowadzaniu info nt. WM do jak największej liczby znqajomych (gdyby się dało, niektórzy zainstalowaliby sobie w mózgu bluetooth'a i software typu gg w tym celu). Nie mam zamiaru najeżdżać na film i jego fanów. Mój przypadek jest dość śmieszny i "straszny" zarazem, z mojego punktu widzenia. Nie znam narazie osoby, ktorą odznaczałaby się wyjątkową inteligencją a zarazem podniecała się szczerze czymś pokroju WM..
Wiesz, jeśli nie "zapodałeś" tego posta dla prowokacji (aby np. podniecić się tym, że sporo ludzi do ciebie pisze), to nie analizując twoich danych (nie chce mi się szperać w twoich "aktach" na filmwebie) jeszcze raz szczerze odradzam skupienie uwagi na tym temacie. To tyle.

PS.Przypominam sobie pewien ciekawy dialog z pewnego filmu. Rozmawia tam dwóch facetów na ławce - główny bohater (Stephan) oraz jego znajomy z pracy (Guy).

GUY:"Wiesz, ja nie jestem twórczą osobą, tak jak ty. Nie czuję potrzeby zostawienia po sobie czegoś wspaniałego, wyjątkowego.. No, może poza pierdem od czasu do czasu.. No przepraszam, uciekło mi. No daj spokój.."

(chwila konsternacji)

GUY: "Pewnego dnia widziałem staruszka siedzącego na ławce. Uśmiechał się. Był naprawdę szczęśliwy. Wiesz, o czym myślał?".

STEPHAN:"O wnukach?"

GUY: "Wcale nie. Jeśli nie wiesz, nie ZMYŚLAJ. Myślał o tych wszystkich sprośnych rzeczach, które robił z dziewczynami, kiedy był młody.".

STEPHAN: "Skąd wiesz? Zapytałeś?".

GUY: "->Wiem to, ponieważ.. to byłem ja w przyszłości<-. I byłem szczęśliwy. Chciałbym taki być na krańcu swoich dni..".

elimin8or

"Nie znam narazie osoby, ktorą odznaczałaby się wyjątkową inteligencją a zarazem podniecała się szczerze czymś pokroju WM.."

Amen. Nie oceniam, nie stygmatyzuje, poprostu stwierdzam.

PS.Ponoc o gustach się nie dyskutuje, ale czy osoby mowiące np: "Mandaryna jest artystką", mają wogóle jakies gusta?

ocenił(a) serial na 3
Baiken_aka_Serpico

Jeśli mam być szczery to jest to najlepszy polski komediowy film animowany, ale nie ma się co podniecać, bo to chyba jedyna taka produkcja w naszym kraju. Osobiście uważam WM za twór przeciętny i nie wiem czym podnieca się większość moich znajomych. Owszem, można się pośmiać, ale to nic w porównaniu z Family Guy, czy Simpsonami. WM zasługują co najwyżej na kilka parsknięć śmiechem na odcinek. Autor z całą pewnością opierał się na genialnym South Parku podczas tworzenia tego serialu, jednak porównywać te dwie kreskówki to obraza dla twórców SP. Niemniej jednak WM mogą być dobrym wstępem do tworzenia o wiele lepszych animowanych seriali komediowych w Polsce, jednak fenomenu ich nie jestem w stanie zrozumieć.

ocenił(a) serial na 10
Murdoc

Nie są jedyne, są jeszcze "Kartony"... Ale w moim przekonaniu one się mają do WM tak, jak w twoim WM do seriali amerykańskich.

ocenił(a) serial na 10
Baiken_aka_Serpico

Ktoś tam wyżej wspominał o odcinku "autobus i suwenira", który jako pierwszy został obejrzony przez tego kogoś w całości i.... nadal się ten owy ktoś do "włatców.." nie przekonał.
Z własnego przypadku wiem, że ten odcinek nie jest najlepszym wyborem do polubienia czesia, anusiaka, maślany i konieczko. Sama oglądając ten odcinek, jako jeden z pierwszych, pomyślałam przez chwilę, że to może jakiś krótkometrażowy filmik Giertycha, a to już słuszny powód by bajki nie polubić :).
Ale po paru reklamach kilku znajomych siadłam i obejrzałam pare odcinków, gdzie najlepszym odcinkiem do przekonania mnie do bajki w całości był odcinek "wykopki"!
Tak też jestem jedną z tych osób, które przekonały się dopiero po chwili do "Włatców...", a zatem....... siądźcie i obejrzcie kilka odcinków, a przypuszczam że wiele osób zmieni zdanie :).

A tak propo tematu.... "włatcy móch" nazywani są polskim "South Parkiem". Osobiście, nigdy mnie jakoś nie bawiła mtv'owska bajka dla dorosłych. Jakoś taka.. jałowa :/.