"A WŁM to kolejne gagi nie mające związku z tym co widzimy na co dzień w TV. Owszem odprężają i cofają nas w czasy dziecińskiej beztrochy."

Tym jednym zdaniem dowiodłeś, że nie rozumiesz serialu. A wydawałoby się, że jest taki lekki w odbiorze... Odniesień jest cała masa. Różnica między SP a WM jest taka, że w SP wszystko jest walone wprost: Sadam to Sadam, Tom Cruise to Tom Cruise, Bin Laden to Bin Laden itp. WM niestety wszystkiego wprost nie mówią (niestety oczywiście dla niektórych).

Nie posługuj się filozofią łusek cebuli oskubując kolejne wcielenia postaci pani frau, higienistki czy czesia. Ja wiem dla ciebie odcinek radyjko babci
jest odcinkiem zupełnie metaforycznym mającym trzecie i czwarte dno.
A każdy inny jest zupełnie inny nie mający tych odnośni do świata codziennego.

whatever
lolol

No akurat o Radyjku Babci nie myślałem, ale Ty wiesz lepiej.

Wedle prawa Godwina powinienem cię porównać do kogoś złego w tej dyskusji żeby ją zakończyć. A uwierz chętnie ją zakończę nawet jako przegrany.

To zakończ, siłą nikt Cię tu nie trzyma.

Łoszo ->

Prawdę mówiąc, pod względem mentalności porównałbym WM do aktorskiego "Rancza". I to wcale nie jest komplement. Bo nawet jak postacie i wydarzenia są metaforyczne, to bardzo łatwo się domyślić, kto i do czego pije (sztuczność). Tak samo jak "Ranczo", bazuje na prostackich zwykle dowcipach, które choć w paru sytuacjach bawią, to w pozostałych każą wyciągać oszczercze, stereotypowe wnioski. A zatem zgadzam się z twórcą tematu. South Park dużo lepszy.

Nie oglądam "Rancza", więc ciężko mi się ustosunkować do tego co napisałeś. Twórca tematu jest akurat dowodem na to, że nie jest tak prosto domyślić się do czego piją twórcy. Co do "oszczerczych, stereotypowych wniosków"- do pewnych rzeczy trzeba podchodzić z odrobiną dystansu i przymrużeniem oka. Poza tym napisałes to tak jakby SP nie był momentami oszczerczy, albo nie wyśmiewał stereotypów, a chyba każdy widzi, że jest zupełnie odwrotnie. Pozdrawiam.

Nie wiem bo "Rancza" też nie oglądałem. Może dla tego, że po plakacie i tytule od razu wiedziałem że to jakaś kolejna kicha.