Uwielbiam southparka, simpsonow, ale tego za chiny nie moge przelknąć. Serial kompletnie bez tresci, humor dla 12 latkow, irytujacy bohaterowie.... moge wymieniac godzinami.
W southparku zawsze jest 2 dno. Parker i STone za pomoca swoich bohaterow przekazuja swoje opinie na dany temat, co nie przeszkadza a nawet pomaga rozwijac fabule.
Okey Wlatcy móch to nie south park. ALe jaki jest sens tego serialu? Ze dzieciakowi mucha spadnie w klasie i pani sobie powrzeszczy? haha boki zrywac.
Nie umiem zrozumiec i moze ktos mnie przekona - po jaka cholere powstaja takie seriale. Zeby bylo smiesznie? gratulacje. To juz Hajzer jest bardziej zabawny.
Co tu duzo mowic. Polak (nie) potrafi.
Widziałem jeden odcinek i był kretyńsko śmieszny :]
Trudno cokolwiek mówić o drugim czy dziesiątym dnie w przypadku takiej kreskówki, ale mimo iż te dzieciaki nie szukają łechtaczki, to jednak potrafią rozbawić. Jeśli nie wszystkich to trudno. Pozdrów Hajzera ;)
Ah, ileż w tym zdaniu argumentów! Hill to już kolejny post którym udowadniasz jak wielką posiadasz wiedzę na ten temat. Miłość do ulubionej bajki Cię zaślepia.
A jeśli nie rozumiesz co napisałem to twoja mama pierze w rzece... O! ;P
Lol. Ty natomiast musisz pewnie kontemplować nad tą bajką. Wyzwanie dla móżdżku niepomierne.
Akurat zgadzam się z Hill, jezeli ktos nie rozumie że tego że nie wszystko musi krytykować rzeczywistośc, być narysowane wspaniałą i dopracowaną kreska a także serwować intelektualny humor to ma problem...
Oj grafzero, mości Hill zasugerował, że ktoś tej pierdoły nie rozumie. Ale tam nie ma nic do rozumienia przeca - typowa twórczość dla rysuj, maluj, debila właśnie. Sugestia nasuwa się sama - Pan Hill wypina się i męczy, strofuje zajadle, by ten prymityw pojąć. Potem wypomina innym, że nie rozumieją. Nie ładnie :(
Czepiłem się dlatego bo twierdzisz (a przynajmniej tak z Twojego posta wywnioskowałem)że jesli w czymś nie ma nic do rozumienia, to jst od razu dla debili z czym się nie zgadzam. Kino to takze czysta rozrywka czego WM są dobrym przykładem...
Możliwe. Niestety rozrywka dla dzieci z racji słabo wykształconego wyczucia gustu tudzież właśnie dla niespecjalnie rozgarniętych. Co Cię śmieszy? Wulgaryzmy, gagi rodem z rynsztoka czy słabej jakości aluzje do seksu? Monty Python bawił podobnie, jednak na o wiele większym poziomie.
Akurat aluzji do seksu to tam jak na lekarstwo. Bawią mnie przede wszystkim pomysły dzieciakow, nie tyle same przeklenstwa co ich nieumiejetne używanie, a także ich sposób patrzenia na rzeczywistość (odcinek o Kosmicznych komandosach, ktory byl krytykowany przez ogladajacych dla mnie byl bombowy :)). Poza tym swietne są tez wszelkie odpowiedzi na lekcjach i wybitnie podobają mi sie głosy postaci.
Natomiast zupełnie nie podobaja mi sie wszelkie obrzydlistwa gagi z fekaliami tudziez innymi wydzielinami ludzkiego ciała (wyjątek to chyba tylko koza :P). Owszem Monty Python bawił i to bardzo zastanawia mnie tylko jedno - jakby na to nie patrzec MP odnosil sie do rzeczywistości WM poza paroma wyjątkami nie. I sadze ze tu jest pies pogrzebany i dlatego ten serial Ci sie nie podoba. Jak podszedłem do niego w inny sposób oczekiwałem własnie czegos lekkiego wręcz odrealnionego i się nie zawiodłem....
Niestety, ja patrzę, przez pryzmat dzieciaka, który kiedy tylko ma sposobność chętnie by obejrzał. Tego gówna nie warto oglądać. Nic nie wnosi, nijak kształci, a demoralizuje i aplikuje ku zrozumieniu jedynie móżdżek chyba miast mózgu. Tym tokiem myślenia, czym bardziej dziwię się dorosłym, którzy , o jezus, mogliby to oglądać. Dzieci zrozumiem.. bo "daje radę" - znaczy się na język dorosłych jest "bezwartościowy".
No i chyba muszę być średnio obiektywny. Bo skoro uważam, że dzieciaka nie warto tym katować, bo denne, bzdurne i rynsztokowe, to kurde, któremu dorosłemu mógłbym polecić ??
Kręcimy się w kólko dla Ciebie jes to denne, bzdurna i rynsztokowe dla mnie lekkie łatwe i zabawane. Po prostu mamy inne poczucie humoru. Aha tylko jedno pytanko: Co w takim razie sadzisz o South Parku ??
Zdecydowanie muszę sobie ów film "odświeżyc" - zupełnie nie pamiętam. Jedynie, że chyba, był nieco bardziej profesjonalnie zrobiony, ale nie zachwycał humorem.
oj "stary" tzeba było tak od razu napisać :D to od razu oddałbym Ci honor i nie dyskutował :) po prostu nie lubisz takiego poczucia humoru (inna sprawa ze nie powinnienes obrazac ludzi ktorych to bawi :/). Mnie irytują jedynie uzytkownicy ktorzy mieszaja z błotem WM a pieją nad rzekomą głębia Sout Parku :) Pozdrawiam